BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Gratulacje!!! A ty mowisz , ze rok nieudany , ja takiej dyni nigdy nie widzialam , sliczna i ogromna )))
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2819
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3



To ogromna satysfakcja dla ciebie bo sezon był dosyc ciężki przez te suszę

W tabeli dosyć dziwnie skonstruowanej bo nie mówi czego dotyczy waga, jestes wymieniany wielokrotnie czyli masz równiez inne recordy..
podaj jeżeli możesz te właśnie "ukryte" w tabelce nazwywarzyw ...
Złoty medal ci się należy

Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2819
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
No i widać w tabelce że "Grzybno górą", zmontowałeś silny zespół!
Gratulacje dla wszystkich
Są jeszcze panie Janka i Wiktoria... ktoś z rodziny, co prezentowały?
A jak twoje słoneczniki, tez je pokazywałeś? Pytam bo były ogromne też..
Gratulacje dla wszystkich

Są jeszcze panie Janka i Wiktoria... ktoś z rodziny, co prezentowały?
A jak twoje słoneczniki, tez je pokazywałeś? Pytam bo były ogromne też..
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13911
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Dziękuje.
Rok nie był udany, bo mało wyników jest na plus, w porównaniu z rokiem poprzednim.
Dyni brakowało około 90kg do dorównania zeszłorocznej. Pomarańczowe są z regóły lżejsze od swoich koleżanek, z racji na cieńszy miąższ. Z pomiarów wychodziło mi około 380kg, a było te 30kg mniej.
Co do tabelki, to przedstawia ona wszystkie wyniki z dyń, które były zabrane na konkurs, gdyż odbywał się oprócz konkursu na największą dynie, konkurs na łączną sumę przywiezionych dyń. Te konkurencje również wygrałem.
Słoneczniki oczywiście były ale tylko trzy z całej kolekcji i robiły niezłą fuforę.



Janka, to jest moja ciotka, a Wiktoria siostra.
Obecnie dynie czekają na rozładunek, bo nie mamy dostępnej ładowarki. Może dziś się uda je rozładować.


Rok nie był udany, bo mało wyników jest na plus, w porównaniu z rokiem poprzednim.
Dyni brakowało około 90kg do dorównania zeszłorocznej. Pomarańczowe są z regóły lżejsze od swoich koleżanek, z racji na cieńszy miąższ. Z pomiarów wychodziło mi około 380kg, a było te 30kg mniej.
Co do tabelki, to przedstawia ona wszystkie wyniki z dyń, które były zabrane na konkurs, gdyż odbywał się oprócz konkursu na największą dynie, konkurs na łączną sumę przywiezionych dyń. Te konkurencje również wygrałem.

Słoneczniki oczywiście były ale tylko trzy z całej kolekcji i robiły niezłą fuforę.




Janka, to jest moja ciotka, a Wiktoria siostra.

Obecnie dynie czekają na rozładunek, bo nie mamy dostępnej ładowarki. Może dziś się uda je rozładować.

- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2886
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Gratulacje!
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2819
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Słoneczniki o wysokosci domu...
a wielkosci talerza nie mierzono...? Czy ptaki wyjadły na tej wysokosci wszystkie pestki...no bo trudno je skontrolować tam nie mając drona
Teraz przed tobą ogrom pracy... wyłuskiwanie pestek, suszenie itd... One są jadalne też?
Ja myślę że te wyniki to duży sukces
przy tak ogromnej suszy i wysokich temperaturach ...
Nie mówiąc o twoim wielkim trudzie który musiałeś w to włożyć
Świetnie że masz wsparcie rodziny !


Teraz przed tobą ogrom pracy... wyłuskiwanie pestek, suszenie itd... One są jadalne też?
Ja myślę że te wyniki to duży sukces



Świetnie że masz wsparcie rodziny !
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13911
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Dziękuje.
Wszystkie giganty, to warzywa jak najbardziej jadalne. Wszystko zależy od podejścia osoby uprawiającej.
Co do słoneczników, to ptaki były ich plagą i 3/4 z nich miały doszczętnie wyjedzone ziarna.
Słoneczniki mają dwie osobne kategorie, na wysokość i talerz. Te z talerzami zazwyczaj rosną niższe z grubszą nogą.
Wszystkie giganty, to warzywa jak najbardziej jadalne. Wszystko zależy od podejścia osoby uprawiającej.

Co do słoneczników, to ptaki były ich plagą i 3/4 z nich miały doszczętnie wyjedzone ziarna.
Słoneczniki mają dwie osobne kategorie, na wysokość i talerz. Te z talerzami zazwyczaj rosną niższe z grubszą nogą.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13911
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Udało się dziś wcześniej skończyć w pracy, to skoczyłem na działeczke podziałać, bo pogoda idealna, a wkońcu troszkę lepiej się poczułem, bo cały tydzień mnie jakieś choróbsko męczyło.
Posprzątałem poletko dyniowe z pędów i chwastów. Przy okazji znajomego zahaczyłem i mam już pół worka centnarowego żyta na poplon.

Wybrałem też troszkę marchewek i pietruszek do obiadu.


A brukselki są męczone przez mączlika i mszyce.

No i reszta buraczków poszła pod nóż, skoro wielki kocioł został uruchomiony, a w domu wpadli w trans przerabiania, to pozostało to pociągnąć do końca.

Posprzątałem poletko dyniowe z pędów i chwastów. Przy okazji znajomego zahaczyłem i mam już pół worka centnarowego żyta na poplon.

Wybrałem też troszkę marchewek i pietruszek do obiadu.


A brukselki są męczone przez mączlika i mszyce.

No i reszta buraczków poszła pod nóż, skoro wielki kocioł został uruchomiony, a w domu wpadli w trans przerabiania, to pozostało to pociągnąć do końca.


- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13911
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Dziś otwarłem tykwe, by wybrać nasiona. Nie było ich za wiele.


Zebrałem też mini tykwy i tu mam nadzieje, że większość się wysuszy.



Zebrałem też mini tykwy i tu mam nadzieje, że większość się wysuszy.


- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2819
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Ale ładne miałeś buraczki, marchew
Co planujesz zrobic z tych maleńkich tykw?

Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13911
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Tak, korzeniowe się udały w tym roku.
Nawet teraz mamusia się dopytuje z lekkim przerażeniem, czy tam na działce są jeszcze jakieś buraki.
Ale dla mnie to dobrze, bo jak dla mnie to im więcej tym lepiej. 
Marchewki bardzo ładne, fakt. Dziś wybrałem sobie kolejne wiadro i mimo iż lecę już prosto rządkami, to trafia się sporo bardzo ładnych.
Wybieram też sukcesywnie pietruszkę i seler, gdyż planuje mieć do końca tego tygodnia skopane większosć z wysianym poplonem. Oby tylko pogoda dopisała, choć dziś, jak i w piątek prace mi przerwał deszcz.
Co do mini tykw, to na razie niech się wysuszą. Później może pomaluje sprayem część na srebrno, a część na złoto i wylądują na choince.

Nawet teraz mamusia się dopytuje z lekkim przerażeniem, czy tam na działce są jeszcze jakieś buraki.


Marchewki bardzo ładne, fakt. Dziś wybrałem sobie kolejne wiadro i mimo iż lecę już prosto rządkami, to trafia się sporo bardzo ładnych.
Wybieram też sukcesywnie pietruszkę i seler, gdyż planuje mieć do końca tego tygodnia skopane większosć z wysianym poplonem. Oby tylko pogoda dopisała, choć dziś, jak i w piątek prace mi przerwał deszcz.
Co do mini tykw, to na razie niech się wysuszą. Później może pomaluje sprayem część na srebrno, a część na złoto i wylądują na choince.
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2819
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Swietny pomysł z tymi tykwami... bomki co się,nie potłuką.. Ale pewnie wystarczy ci równeż na ozdobienie wszystkich choin k/domu bo masz ich tyle... 

Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13911
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Było by fajnie ale nie ma tak kolorowo..
Tylko o 2-3szt było więcej tykw, niż samych krzaków.
Jednak jakimś fajnym akcentem będą.
A może rozdam po rodzince.. choć troszkę szkoda nasion. 




- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13911
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Kolejna odsłona zbiórów, tym razem poczynionych na szybko z racji braku czasu. 
Marchew, która obecnie jest wybrana jakoś w połowie, musi być wybrana na dniach, z racji przygotowania poletka pod dynie. Na końcu po prawej, jedna z tych wysiewanych latem. Myślę, że spokojnie można się pokusić o taką uprawę.

To wcześniej wspomniana marchew, wysiana latem.

Drugi zbiór selerów. Nie jest największy jaki miałem, jednak jak na tegoroczną suszę, to jestem bardzo zadowolony.


Skorzonery uchowały się tylko trzy, z czego jedna nie była warta zbioru. W nowym sezonie ostatnia próba ale oznacze rządek by mamusia nie wyplewiła ponownie.

Cieszę się że pogoda się poprawiła, bo koper z samosiewu w tym czasie podrośnie i będzie pyszny sosik.

A to moje szparagi z wysianych w tym roku nasion. na razie nie wiem co dalej z nimi robić.


Marchew, która obecnie jest wybrana jakoś w połowie, musi być wybrana na dniach, z racji przygotowania poletka pod dynie. Na końcu po prawej, jedna z tych wysiewanych latem. Myślę, że spokojnie można się pokusić o taką uprawę.


To wcześniej wspomniana marchew, wysiana latem.

Drugi zbiór selerów. Nie jest największy jaki miałem, jednak jak na tegoroczną suszę, to jestem bardzo zadowolony.



Skorzonery uchowały się tylko trzy, z czego jedna nie była warta zbioru. W nowym sezonie ostatnia próba ale oznacze rządek by mamusia nie wyplewiła ponownie.


Cieszę się że pogoda się poprawiła, bo koper z samosiewu w tym czasie podrośnie i będzie pyszny sosik.


A to moje szparagi z wysianych w tym roku nasion. na razie nie wiem co dalej z nimi robić.


- RingoJelcz
- 200p
- Posty: 349
- Od: 1 mar 2012, o 19:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lesznowola
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Posiadasz jakieś ząbki tego czosnku wielkiego? Zwie się chyba słoniowy.