Ida, trochę daleko od Ciebie. Do Lidzbarka Warmińskiego masz kawałek, a ja jeszcze dalej

Ale może będziesz w okolicy, zapraszam do siebie
Jule, jesteś nieoceniona

Jeszcze się przyjrzę w sezonie

, ale to może być Dame de Coeur

Na lepszy aparat to długo poczekam, zostaje przyzwyczaić się do zniekształconych amarantów.
Aga, jestem pewna, że Ty sobie poradzisz, nawet jeśli Twój aparat nie będzie chciał czegoś złapać

Żurawkom część liści zasycha, ale nie przestają być dobrze widoczne. Chyba, że jakaś wrażliwa odmiana

Wiosną się okaże. Długo rosły na jednym stanowisku? Lubią być odmładzane co kilka lat.
Kasia, zostaje Ci tylko zdobyć i sadzić
Oprócz mnóstwa liliowych zimowitów mam też i taki. W przetaczniku sobie rośnie. O ile te zwykłe chętnie się mnożą-ten nie chce.
