
Ankowo cz.3
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo cz.3
Zdarzały się już podobne zimy, bardzo łagodne. Pamiętam jedną, kiedy 1 grudnia ze spaceru wróciłam z bukietem maków i bławatków, a w styczniu w ogrodach kwitły fiołki i pierwiosnki. Człowiek by się całkiem cieszył - ale natura złośliwe zaraz potem harat, jakiś mróz majowy wymyśla i bilans jest zawsze ten sam - nie dla nas gaje pomarańczowe 

-
- 1000p
- Posty: 1679
- Od: 24 sie 2009, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ankowo cz.3
Jak to nie dla nas, u Małgosi Ma-Do widziałam na własne oczy drzewo pomarańczowe obsypane owocami
Co prawda to gorzka pomarańcza ,ale ten widok! Dech zapiera 


pozdrawiam zielono zakęconych Marzena:)
Spełnione marzenie Marzenki
Spełnione marzenie Marzenki
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo cz.3
Marzenko, masz rację - kiedy ten gatunek zobaczyłam na zdjęciach na forum, oniemiałam - wygląda przepięknie. Warto by częściej pojawiał się w ogrodach. Ale szkoda że nie jest jadalny.
Re: Ankowo cz.3
Aniu, ponieważ poprzedni rok miałaś chyba nie najlepszy, życzę Ci aby ten nowy 2012 był dla Ciebie udany i wspaniały i to zarówno w kwestiach , powiedzmy to - ogólnych, jak i tych ogrodniczych :P
Zima w tym roku szaro-zielona więc z wielką przyjemnością obejrzałam bukiet białych kwiatów z Twojego ogrodu :P
Zima w tym roku szaro-zielona więc z wielką przyjemnością obejrzałam bukiet białych kwiatów z Twojego ogrodu :P
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo cz.3
Dalu, bardzo dziękuję za życzenia
Oby dla nas wszystkich kolejny rok przyniósł tylko dobre dni
Dzisiaj lekko przyprószony śniegiem ogród przypomina, że jednak trwa zima. Tej białej pokrywy nie starczyło jednak na całą powierzchnię, wygląda to jak placek niezbyt starannie pokryty cukrem pudrem przez skąpego cukiernika. Do tego całkowity brak słońca, a już myślałam że choć na jakiś spacer się wybiorę. Dla dodania energii zestaw energetyczny. Jedyne fajerwerki jakie u mnie goszczą



Dzisiaj lekko przyprószony śniegiem ogród przypomina, że jednak trwa zima. Tej białej pokrywy nie starczyło jednak na całą powierzchnię, wygląda to jak placek niezbyt starannie pokryty cukrem pudrem przez skąpego cukiernika. Do tego całkowity brak słońca, a już myślałam że choć na jakiś spacer się wybiorę. Dla dodania energii zestaw energetyczny. Jedyne fajerwerki jakie u mnie goszczą


- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ankowo cz.3
Bardzo podobało mi sie porównanie do skąpego cukiernikaZielona_Ania pisze: Dzisiaj lekko przyprószony śniegiem ogród przypomina, że jednak trwa zima. Tej białej pokrywy nie starczyło jednak na całą powierzchnię, wygląda to jak placek niezbyt starannie pokryty cukrem pudrem przez skąpego cukiernika.

U mnie podobnie, ale jednak biało i słońce się przedarło nareszcie

Czerwone fotki wyraźnie podnoszą ozim endorfin, dziękuję

- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ankowo cz.3
A u mnie słoneczna wczesna wiosna. Słońce daje po oczach przez szyby. Na termometrze 5* C Nie chce się wierzyć, że jutro już Nowy Rok.
Dziękując przyłączam się do życzeń
Dziękując przyłączam się do życzeń

Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1272
- Od: 5 sie 2009, o 20:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ankowo cz.3
Skąpy cukiernik- trafiony, zatopiony, bez mydła!
Aniu, ogniste fajerwerki wspaniałe, nie zabrakło nawet pomidora, pięknie to wszystko łączysz!
Najlepszego

Aniu, ogniste fajerwerki wspaniałe, nie zabrakło nawet pomidora, pięknie to wszystko łączysz!
Najlepszego

Re: Ankowo cz.3
Fakt... cukrem pudrem dziś nas dzionek powitał... a teraz... już znika i to...
Oby do wiosny... i takich kolorków, jak na Twoich zdjęciach
Oby do wiosny... i takich kolorków, jak na Twoich zdjęciach

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ankowo cz.3
Aniu oby ten kolejny był obfitszy w plony. 

Re: Ankowo cz.3
I niech ten cukiernik już do końca zimy będzie taki skąpy! Za to Ania mogłaby być hojniejsza
i częściej bywać...
Chociażby z takimi energetycznymi zestawami!


Chociażby z takimi energetycznymi zestawami!
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ankowo cz.3
Marta, a ja jak zobaczyłam dzisiajsze prognozy przez Margosię przytoczone dojrzałam chyba do decyzji aby okrycia roślinne zdjąć
Zimy nie będzie takiej jak zwykle

Zimy nie będzie takiej jak zwykle

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1272
- Od: 5 sie 2009, o 20:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ankowo cz.3
To Ania też rzadko bywa w wątku
A ja myślałam, że to tylko moja przypadłość?
Aniu, wyobraź sobie, że wczoraj mieliśmy u nas lukiernika
Oj! to chyba ciągle ta sama profesja...
Chlapnęło deszczem, trochę rozpuściło, lekko ścięło nocą, aby rankiem znowu pocukrzyć. A i tak czuć już wiosnę!
Ale bredzę, z Nowym Rokiem...wybacz

Aniu, wyobraź sobie, że wczoraj mieliśmy u nas lukiernika

Chlapnęło deszczem, trochę rozpuściło, lekko ścięło nocą, aby rankiem znowu pocukrzyć. A i tak czuć już wiosnę!
Ale bredzę, z Nowym Rokiem...wybacz

- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo cz.3
Zaczął się 2012. Nigdy mnie nie przekonywała ta symbolika nowego roku, jakieś szczególne świętowanie ostatniego dnia roku. Dzisiaj mam mieszane uczucia, co też te 366 dni przyniesie. Na pewno dużo, dużo zmian.
Pamelko dziwne wyskoki pogody mamy już od jakiegoś czasu. Faktycznie można zacząć powątpiewać czy zabezpieczać rośliny przy takiej łagodnej aurze. O ile nie trafi się jakiś styczniowy incydent zimowy z siarczystym mrozem, to o stan wrażliwców można być spokojnym, pod warunkiem że nie doskwiera im susza. Trafiłaś ze stwierdzeniem że brak zimy takiej jak zawsze - to chyba nam najbardziej przeszkadza, że pory roku nie są rok w rok porównywalne, że trudno nadążyć za skrajnościami pogody, że nie da się czasem nijak porównać stycznia ze styczniem i maja z majem.
Olu, dziękuję
Zimą bardzo tęsknię za słońcem, lżej znieść krótkie dni. Czekam aż w Krakowie zaświeci, na razie ponuro.
Vito, dzięki
Co do mojej (nie)obecności, to mhm, mhm, chyba nie da się jej porównać z Twoją
Lukiernik też dobry - ale na inne zjawiska pogodowe analogie do słodyczy znaleźć -ot będzie wyzwanie na przyszłość.
Gorzatko, widzisz jak wczesną wiosnę wszyscy przewidują. To przecież ani się obejrzymy a już będzie kwiatowo w ogrodach. I tej wersji się trzymajmy
Grażynko, bardzo dziękuję
Nie powiem, rośliny się u mnie spisały, prawie wszystkie warzywa plonowały dobrze. Tylko mój udział w tym był za mały, dlatego tak żal mi tego czasu.
Martuś, ale wiesz co mówią, że Krakusy to centusie. Więc jaka hojność
Ale postaram, się
Zamiast kolejnej dawki energii, coś co uważam za esencję ogrodu. Zieleń.
Różne ma ona oblicza, różne odcienie. Można bazując wyłącznie na niej stworzyć obrazy zapadające w pamięć. Zieleń odpręża, relaksuje. Jednocześnie patrząc na te wszystkie zielone formy roślin, uświadamiamy sobie, że to one napędzają nasz świat, czerpiąc swoją energię ze słońca i przekazując ją dalej w nieskończonym łańcuchu życia.
Z nadzieją i najlepszymi życzeniami dla Was

Pamelko dziwne wyskoki pogody mamy już od jakiegoś czasu. Faktycznie można zacząć powątpiewać czy zabezpieczać rośliny przy takiej łagodnej aurze. O ile nie trafi się jakiś styczniowy incydent zimowy z siarczystym mrozem, to o stan wrażliwców można być spokojnym, pod warunkiem że nie doskwiera im susza. Trafiłaś ze stwierdzeniem że brak zimy takiej jak zawsze - to chyba nam najbardziej przeszkadza, że pory roku nie są rok w rok porównywalne, że trudno nadążyć za skrajnościami pogody, że nie da się czasem nijak porównać stycznia ze styczniem i maja z majem.
Olu, dziękuję

Vito, dzięki


Gorzatko, widzisz jak wczesną wiosnę wszyscy przewidują. To przecież ani się obejrzymy a już będzie kwiatowo w ogrodach. I tej wersji się trzymajmy

Grażynko, bardzo dziękuję

Martuś, ale wiesz co mówią, że Krakusy to centusie. Więc jaka hojność


Zamiast kolejnej dawki energii, coś co uważam za esencję ogrodu. Zieleń.
Różne ma ona oblicza, różne odcienie. Można bazując wyłącznie na niej stworzyć obrazy zapadające w pamięć. Zieleń odpręża, relaksuje. Jednocześnie patrząc na te wszystkie zielone formy roślin, uświadamiamy sobie, że to one napędzają nasz świat, czerpiąc swoją energię ze słońca i przekazując ją dalej w nieskończonym łańcuchu życia.
Z nadzieją i najlepszymi życzeniami dla Was



- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ankowo cz.3
Witaj Ania. Wszytkiego naj... ci życzę
Zieleń soczysta, wspaniała
Miło by było pospacerować boso po trawie 

Zieleń soczysta, wspaniała

