Nowy ogród Jacka 2010/11

[aleksanderk]

Czyżbyś się załamał rurą ,ze nic nie pokazujesz.

[przemekg]

Chyba nie jest tak źle pierwsza złość już przeszła, to teraz nie pozostaje nic innego jak ostro zabraćsię za wielkie przesadzanie.

[e-genia]

Przesadzać chyba teraz trudno bo już sucho w ziemi , przynajmniej u mnie .

Genia

[JacekP]

Kochani! Dziękuję za wszystkie wpisy, za słowa współczucia, pocieszenia, zrozumienia. Nawet nie wchodziłem, do swojego wątku od dziesięciu dni, dlatego wybaczcie ale nie dam rady wszystkim odpowiedzieć indywidualnie. Ale poczułem teraz, że nie jestem sam i że mam Wasze wsparcie . Przynajmniej wirtualne
W tym czasie ukonkretnił się czas robót. Pozostał mi tydzień i może początek następnego. Przesadzam rośliny; niektóre na nowe miejsce stałe (np. liliowce zyskają na tym, bo sadzę je z rozmysłem w zależności od odmiany), niektóre na poletko zapasowe, które nazwałem obozem przejściowym a pozostałe do doniczek (np. wszystkie trawy). I pewnie tak zostaną do wiosny tylko zadołowane.
Słowo w sprawie kanalizacji. Nic się nie da zmienić, przesunąć, domagać zwrotu kosztów itp. Nie jestem właścicielem terenu, a zgoda została podpisana dwa lata temu. Co gorsza - na terenie ogrodu będzie załamanie rury i studzienka kanalizacyjna. Więc sam wjazd ciężarówki z kręgami narobi dużo szkód, bo koparka ma być mała. Potrzebny jest pas ziemi szerokości 5 metrów Co najmniej. Wbili taki kołek w kolorze różowym, gdzie będzie wykop na 3 metry. Na ten kołek patrzę z obrzydzeniem i próbuję jakoś zapanować nad sobą i zaplanować kolejność prac.
Marcin, dobrze pamiętasz - nowa rabata się przyda i część roślin właśnie tam sadzę. Ale dokończyłem już prawie kopać rabatę wzdłuż zachodniej granicy działki i tam też mam sporo miejsca.
Geniu, to prawda - jest sucho. Ale gdyby teraz zaczęło padać, to praca szłaby jeszcze wolniej, bo u mnie od razu stałaby woda.
JoluG, jak to dobrze, że trawki od Ciebie posadziłem do doniczek! Dużo traw czeka na doniczkowanie.

Dalie wykopię w ostatniej chwili i pójdą od razu spać do domu więc to jedyna ich prezentacja:

[Siberia]

Dalie, jak to dalie, urocze
Planujesz w przyszłości zwiększenie ilości odmian i kolorów?

[chatte]

Rozumiem Twoje obrzydzenie do różowego kołka
Najważniejsze, żebyś zdążył usunąć wszystkie rosliny z drogi maszyn, które wjadą na działkę. Wierzę, że Ci się to uda. A że wszystko ma dobre i złe strony, dla poprawy samopoczucia spróbuj popatrzeć na to wszystko od tej trochę jaśniejszej;) . Masz przeciez niepowtarzalną okazję stworzyc coś od nowa, poprawić to, co wydawało Ci sie zbyt niedoskonałe ... Tylko wymaga to od Ciebie duzo pracy ze zdwojonym wysiłkiem Ale dasz radę!
Dalie sliczne! Ich przynajmniej nie musisz przesadzać

[JacekP]

Witaj Siberio To połowa mojej skromnej kolekcji. Bardzo podobają mi się dalie i będę próbował zdobyć następne.

Izo, bardzo dziękuję zarówno za poprzedni wpis jak i ten Etap złości-bezsilności mam za sobą i teraz patrzę właśnie tak jak piszesz, czyli konstruktywnie. Starszej rabacie rzeczywiście wyjdzie to na dobre, bo astry choć piękne, zagłuszyły jej środek, a liliowce były sadzone "jak leci". Gorzej z rabatami, które dopiero co powstały, a już muszę je rozkopać Ładna pogoda jest więc prace posuwają się do przodu.

Chryzantemy; niektóre już przekwitły inne jeszcze nie zaczęły ale kilka kwitnie teraz:
muszę się pochwalić, że tę mam od ub. roku z badylka, nie choruje i kwitnie nieprzerwanie trzeci tydzień




tegoroczne badylki od Geni też ochoczo zabierają się do kwitnienia

[x-d-a]

Jacku, tak trzymaj! Myślenie konstruktywne i racjonalne działanie - to jest to!
Dalie masz przepiękne A ja nie mam ani jednej w ogrodzie, buuuu Ale z wyboru; nie można mieć wszystkiego

[Grzesik]

Przeciwności losu sprawiają, że stajemy się twardsi na zewnątrz, ale to tylko taka skorupka, która pozwala nam przetrwać, wewnątrz zawsze pozostajemy tacy sami ;) I to jest najważniejsze

A tę chryzantemkę mam od wielu lat, to moja ulubiona i bezproblemowa

[e-genia]

Jacku ta gałązka którą ode mnie wziąłeś zakwitła Ci ?, tak się cieszę że Ci się przyjęła, teraz tylko zabezpiecz na zimę żeby nie zmarzła .
Genia

[chatte]

Cieszę się, że otrząsnąłeś się już z przykrych uczuć, jakie ta sytuacja u Ciebie wywołała. Teraz będzie już tylko lepiej!
Znów są zdjęcia, a to dobry znak ;)
Ta pierwsza chryzantema,"igiełkowa", jest wyjątkowo piękna! Gdybyś mógł z niej w przyszłym roku uszczknąć jakiś malutki kawałeczek dla mnie, byłabym ogromnie wdzięczna!
Zwłaszcza, że nie jest z tych najpóżniejszych

[AGNESS]

Jacku czeka Cię ogrom pracy z przesadzaniem roślinek. To takie wkurzające, jak wiadomo, że człowiek się napracował i stworzył coś pięknego, a to za chwilę musi być zniszczone.....ale cóż....jak mus to mus, cieszę się, ze już troszkę oswoiłeś się z tą myślą i podchodzisz do sprawy pozytywnie. Życzę Ci, żeby wszystko przeszło jak najbardziej bezboleśnie i żeby nie było wielu strat
Przepiękne kolorowe jesienne zdjęcia......igiełkowa chryzantemka cudo

[Georginia]

Jacku,trzymam kciuki za Twoje roślinki.Dobrze że to już jesień i prawie koniec wegetacji.Mogło być gorzej np.w czerwcu lub lipcu w czasie najlepszego kwitnienia.

[Soczewka]

Jacku bardzo współczuję częściowo rozumiem Twoją złość. Ja niedawno się dowiedziałam, że nieopadal (zaledwie 2km ode mnie) ma powstać fabryka mas bitumicznych czyli asfaltownia.
Jak powieje w moją stronę będę miała piekny zapach a o negatywnym wpływie na zdrowie nawet nie chce mysleć.
W internecie niekórzy piszą, że sa to zakłady ekologiczne ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć.

[JacekP]

Witaj Dalu Cieszę się, że podobają Ci się moje dalie. W tym roku ucierpiały z powodu deszczów; niektóre wygniły lub do teraz nie mogą się pozbierać. Ale inne kwitną nieprzerwanie. W tym roku część z nich musi być wcześniej wykopana ale o ich życie się nie obawiam

Dzięki Grzesiek . Chyba widziałem tę dalię u Ciebie i bardzo mi się podobała
Tak, przeciwności losu hartują nas. Coraz rzadziej wychodzę ze swojej skorupy

Geniu, wszystkie badylki od Ciebie się przyjęły . Szkoda że posadziłem je w jednej doniczce, bo korzenie całkowicie się zrosły i rosną w tej kupce 4 rośliny. Chyba brałem dwie odmiany od Ciebie

Iza, wczoraj spadł obfity deszcz więc rośliny ładnie podlane po przesadzeniu. To mnie cieszy, bo u nas dawno nie padało.
Z tego, co pisze Grzesiek, ta chryzantema dobrze zimuje więc będzie kawałek dla Ciebie w przyszłym roku A ta drobnokwiatowa pomarańczowa to od Ciebie Też bardzo ładna.