Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6698
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Stasieńko trzymam kciuki za powrót do zdrowia :wit
dawidbanan
---
Posty: 7565
Od: 29 cze 2009, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Stasieńka właśnie jest na forum i pisała do mnie na PW :wink:
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Kochani !!!
Jestem w domu, chyba cała i zdrowa. Piszę chyba, bo wiecie sami, że z lekarzami to różnie jest. Poszłam w poniedziałek raniutko. Bez jedzenia i picia. Teraz wiem co to znaczy, "język przykleił się do podniebienia i gardła". Straszne uczucie. Naprawdę! Wrogowi nie życzę. Porobili trochę badań bo większość miałam zrobionych , na obiad jadłam zmiksowaną zupkę w talerzu. Ludziska Kochani, co za smak. ;:108 Jadłam bardzo powoli, oblizywałam łyżkę z dwóch stron i mało a bym wylizała talerz, ale była ze mną pani i się wstydziłam. Do dwudziestej mogłam pić wodę do woli, to jej się tak opiłam, że mi w brzuchy żaby burczały. Ale heca, prawda? Na noc tabletka na dobre spanko. I wiadomo... czopek. Zainteresowani wiedzą po co i do czego :;230 :;230. Dwa dni diety i czopek. Śmiechu warte! Na drugi dzień o godz. 9,oo pojechałyśmy na oddział operacyjny. Przedtem każda z pań, a było nas cztery egzemplarze, dostałyśmy tabletkę na tzw. "luzik". Jechałyśmy na łóżkach, golusieńkie :heja , pod kołderkami. Z operacyjnego coś mało pamiętam. Wiem że wenflon nie chciał wejść w żyłę na dłoni i siostra wkuwała drugi raz. Jeszcze pamiętam "niby kroplówkę". I odjazd.... Ocknęłam się w drodze na salę, nic nie bolało. Potem spanko, spanko, spanko. Córcia przyszła mnie odwiedzić i dożywić. Kupiła dla mnie i pani sąsiadki pierożki ruskie. Jadłyśmy ze smakiem, a tu wpada siostra, że pachnie na cały oddział, a kto nam pozwolił.... potem okazało się że żartowała i pozwoliła nam jeść, pomalutku, dobrze przeżuwać, ale bez cebulki :evil: i śmietanki ;:137 . Trochę to nam apetyt zabrało i już nie zjadłyśmy całej porcji, czyli 6 szt. Wieczorem laba na całego. Spoko, TV.... i znowu spanko, do rana. Na trzeci dzień w południe do domciu. Nawet mi się nie chciało wracać, tab było fajnie. Ale trudno. Mus, to mus. W domu znowu spałam i z przerwami śpię do teraz ;:14
Kochani, pragnę bardzo mocno podziękować każdej osobie z osobna ;:180 . Gdyby nie Wy, tam z drugiej strony komputera to bym chyba zwariowała.Kocham Was tak, jak kocha się życie. Mocno, mocno, mocno!!! ;:4
Dziękuję bardzo: Grażynce Widerze, goryczce143, QRABELLI, Kindze Domańskiej, Dzialeczce, Dawidkowi, Moni68, agnieszkar1978, 100krotce, Jojoli, lucy09, agrazce, trzynastce, rianie, skorpionowi811-51, Betrice, Majkcea, lisce i wszystkim co trzymali za mnie kciuki.
ps. Dawidku "... i Ty Brutusie przeciwko mnie..."
Bardzo się cieszę, że jestem znowu z Wami. To dla mnie wielka przyjemność i zaszczy. Dziękuję. Serdecznie i mocno dziękuję !!! ;:196
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
dawidbanan
---
Posty: 7565
Od: 29 cze 2009, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

stasia109 pisze:-Jadłam bardzo powoli, oblizywałam łyżkę z dwóch stron i mało a bym wylizała talerz, ale była ze mną pani i się wstydziłam.

-Jechałyśmy na łóżkach, golusieńkie :heja , pod kołderkami.

-Kupiła dla mnie i pani sąsiadki pierożki ruskie. Jadłyśmy ze smakiem, a tu wpada siostra, że pachnie na cały oddział, a kto nam pozwolił.... potem okazało się że żartowała i pozwoliła nam jeść, pomalutku, dobrze przeżuwać, ale bez cebulki :evil: i śmietanki ;:137 .

Zacytowałem te trzy treści, bo się uśmiałem do łez :;230
Awatar użytkownika
lucy09
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3561
Od: 14 sie 2008, o 15:02
Lokalizacja: Łódź

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Oj, Stasiu dobrze, że wróciłaś do nas choć tak ci tam było dobrze. Cała i całkiem ta sama co przed szpitalem. Wracaj nam szybko do zdrowia bo ogródek czeka. ;:167
Kin14
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1325
Od: 27 sie 2008, o 22:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Kochana Stasiu, jak dobrze że już PO. I że humor Ci dopisuje, będzie dobrze! Przez parę dni miałam zablokowane pw, ale swoje robiłam. ;:196
Awatar użytkownika
Dzialeczka
500p
500p
Posty: 595
Od: 28 kwie 2010, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toronto

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

;:79 ;:79 ;:79 ;:79 ;:79 ;:79 To nasze buźki z okazji powrotu Stasieńki...
Pozdrawiam,
joanna
Działeczka w cieniu dębu - Zapraszam!
Awatar użytkownika
ewa2204
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1515
Od: 2 kwie 2009, o 22:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Stasiu, wracaj szybko do zdrowia ;:196
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13134
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Dzialeczka pisze:;:79 ;:79 ;:79 ;:79 ;:79 ;:79 To nasze buźki z okazji powrotu Stasieńki...
;:196 ;:196 ;:196
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
agnieszkar1978
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1598
Od: 11 gru 2009, o 12:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.pomorskie - kaszuby

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Stasieńko jak zdrówko ;:196 ;:196 :wit
Awatar użytkownika
igielka78
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1782
Od: 13 mar 2008, o 10:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zawidów

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Oj Stasiu, ty jak coś opiszesz, to nawet pobyt w szpitalu wydaje się nie lada przygodą! Ty się chyba minęłaś z powołaniem. :wink: To miłego spanka i odpoczywanka. ;:19
Agapa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1596
Od: 29 maja 2009, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Wypocznij Kochanie, nabierz sił. Ogród już tęskni za Tobą ;:196
ja też
Pozdrawiam serdecznie - Agnieszka
Awatar użytkownika
maniusika
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5968
Od: 18 mar 2009, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

a mnie komputer nawalił i nawet nie wiedziała że tak cię dopadło że musiałaś coś nie coś powąchać i odlecieć .. ale teraz już chyba dobrze , możesz żartować i pospacerować po ogrodzie ale nie rwij się do ogrodowych prac bo i do domowych cie zapędzą a tak jesteś po operacji i musisz się kurować , niech trochę inni koło ciebie poskaczą ... dużo zdrowia życzę ..
zapraszam do mego ogrodu..Janka
Moje -marzenia-maniusika -IV
Mój album
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

świetnie, że jesteś w domu! Życzę zdrowia!

W całym pobycie w szpitalu "najfajniejszy" jest pierwszy moment, na izbie przyjęć, kiedy trzeba podpisać papiery, komu przekazać dokumentację w razie W...brrrrrrr...potem to już człowiek może sie wyluzować...
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
Majkaa
100p
100p
Posty: 141
Od: 28 maja 2010, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Cieszę się ,że jesteś już w domu.No to rzeczywiście miałaś wesoło w szpitalu. Badania zrobione i na razie masz spokój.Jeszcze raz dużo zdrówka.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”