Witaj Olu myśle,ze nic im sie niestanie dzisiaj w nocy 7 a jakjest chłodniej to przykrywam agrowloknina nawet podwojna. W domu już nie miałam miejsca zapodam fotki to zobaczysz w namiocie jest juz mało miejca a sporo roślin jeszcze nie pikowałam nie wiem czy do maja sie wyrobię a od poniedzialku będę miala Stasia na slużbie codziennie bo Ania idzie juz do pracy.
Stasiu sadzonek rzeczywiściem mam sporo ale wszystko siane było wcześnie w domu, a teraz wyniosłam do namiotu i codziennie sledzę pogode i nie wiem czy mam przykrywac czy nie. Ale M ; powiedzial jak bedzie zimno to właczymy na noc grzejnik elektryczny i juz
Stasiu, obiecałaś mi czerwoną różyczkę, czy pamiętasz jeszcze? Pacioreczniki dla Ciebie są w kiepskim stanie, ale
nie tracę nadziei, że coś z nich się wybierze.
Adrianno wiem,ze cos z roż obiecałam Tobie tylko nir wiem ktora dużo sadzankowalam sporo sie ukorzyniło i jak bedzie ktoras Twoja to dostaniesz nawet z nawiazka
Stasiu Dziękuję Pamiętasz jak niedowierzałem, że ot tak po wetknięciu w ziemie puszczą korzenie, a jednak.
Szkoda, że nie nacięliśmy więcej pędów Zamówiłem w tym roku trochę odmian historycznych, z pewnością będzie z czego uszczknąć gałązek
Chciałam się spytać czy hebe zimowało czy tegoroczny nabytek
Tulipanki jeszcze u mnie nie kwitną.
Możesz mi przywieź kilka różnych koleusów do Joli
A czy temu iryskowi tak na uboczu nie jest smutno Wymień go ze mną na ciemno niebieski.