Bardzo dobre określenie - "rebucjowe szaleństwo". Całe mnóstwo kwiatów, wszystkie wyglądają cudnie .
I czekam na kolejne szaleństwa, bo gdzie jak gdzie, ale u Ciebie zawsze kaktusy szaleją .
Tym razem Rebutia hybr. Bo Jangles i Jacky podbiły moje serce i oczy.
Te z czerwonymi kwiatami też piękne, tylko je uwiecznić w prawdziwych barwach i kontrastach to istna jazda bez trzymanki.
Pogoda ostatnio dopisuje - nawet aż za bardzo bo deszczu u nas od dawna ani ujrzeć co wiosną nie jest dobre - więc kwitnienia w pełni.
Dzisiaj ostatnie mediolobivie
Mediolobivia atrovirens var. raulii WR 493
Mediolobivia haagei var. setifera WR 333b
Mediolobivia steinmannii var. applanata WR 486
Mediolobivia steinmannii var. christanae WR 492a
Mediolobivia pygmaea var. diersiana WR 631
Mediolobivia pygmaea fa. mariae LF 51a
Mediolobivia tarvitaensis FR 773
Mediolobivia einsteinii var. aureiflora fa. elegans WR 680
oraz kolejne ajlostery których kwiaty otwierają się u mnie praktycznie cały sezon
Henryku, pokazujesz "cacuszka", pięknie wykolorowane - nie wyróżniam żadnego - wszystkie pięknie się prezentują . Niewielkie rośliny, porównuję z wielkością doniczek, a "dają" tak piękne, duże, kolorowe kwiaty .
Mediolobivia pygmaea var. diersiana WR 631 i Mediolobivia steinmannii var. applanata WR 486 - prześliczne.
A ja, po naoglądaniu się tylu zdjęć w całym wątku - a zwłaszcza zdjęć niesamowitych Haworcji Kolegi - czuję, że moja miłość do tychże wraca...
Widzę jedno rozwiązanie w tej sytuacji. ;)
Tym razem pochwalę delikatne barwy Mediolobivia haagei var. setifera WR 333b, chociaż wszystkie są piękne . Deszczu nie wywołuj, bo nam pąki zastrajkują .