Moje Ogrodowe krople pamięci...

[Ruda2011]

Ciężko mi czasem, bardzo trudne są chwile gdy wychodzę chcąc być sama, ale moja córka szuka mnie, szuka bezpieczeństwa, którego w dzieciństwie miała zbyt mało, jak się okazuje......
Muszę się z wieloma sprawami teraz zmierzyć, i nie szukać winy, ale i rozgrzeszenia nikt mi nie da.
Baśka

Akurat w tym nie jesteś osamotniona Każda z nas coś tam sobie wyrzuca, czegoś tam dała za mało czegoś za dużo ....
Każda z nas dostała za mało albo za dużo od swojej mamy. Robimy co możemy. Życie Basieńko, samo życie
Ja - optymistka - szukam pozytywów i mówię - ciesz się, że Ela nie mieszka w Australii bo wtedy tylko tłuc łbem o ścianę. To, że możesz przy niej być i tulić i głaskać i uspakajać - to tak wiele .... to najwięcej . A uciekac aby w samotności odreagować musisz - inaczej oszalejesz, za wielka presja

[ra_barbara]

Jestem
Nadzieja rodzi się jakaś ... w bólach, ale jest nieco lepiej
Banderas nie woła mnie jeszcze do siebie, zbyt głośno
Pozdrawiam z miasteczka Sławków
Jeśli nic nie piszę do Was to znaczy zięć siedzi w sieci i gra w ogłupiające gry dla 8-latków, a ma zaledwie 37 wiosenek. Uffff na szczęście nie jest bliźniakiem , ino bykiem

[survivor26]

Basiu, super wieści i z córką i z lokatorami! My tu cały czas czekamy na Ciebie

[Ruda2011]

Basico cieszę się razem z Tobą -
Byka do wora ....... i do Wisły
Boszszsz, ja kompletnie pozbawiona jestem wyrozumiałości dla facetów Przedawkowałam "Seksmisję"

[Helios]

Nie wiedziałam, dopiero przeczytałam...
Może siła naszego wsparcia coś pomoże? Basiu -

[Miriam]

Droga Basiu,życzę Ci dużo cierpliwości i żebyś doczekała szybko pozytywnych efektów wysiłków lekarzy i Twoich Bo codzienne czuwanie Twoje jest nie do przecenienia Ale nie zapominaj też o sobie,nawet najsilniejsi muszą odpoczywać Ściskam Cię gorąco

[AGNESS]

Basiu kochana bardzo się cieszę, że jest lepiej...... teraz to już z dnia na dzień będzie już tylko lepiej
Pozdrawiam Was serdecznie, życzę wytrwałości i dużo siły
A Ty nic sobie nie wyrzucaj..... to najgorsze co można zrobic, każda z nas chce swoim dzieciom dac wszystko co najlepsze i tak właśnie robimy, nie zawsze są możliwości a i nie zawsze wiemy jak jest najlepiej....ale bardzo się staramy..... a samooskarżenia w niczym nie pomogą czas i tak nic się nie wróci. Najważniejsze, że jesteś z nią, kiedy najbardziej Cię potrzebuje..... to bardzo ważne i dla Niej i dla Ciebie ..... trzymajcie się kochane

[ra_barbara]

...zostałam sama dzieci do szkoły, zięć z córką u lekarza, pranie się pierze, prasowanie odwalam TAAAKIE , Piję (cudzą ) mocną świeżo zmieloną kawę.
Wczoraj zięć zrobił nam niespodziankę smaczną kolację i nawet "oblewaliśmy" nasz wspólny(?) mały może...ale jednak Sukces.To było nam potrzebne, bo rozwiązały się języki
Usłyszałam coś miłego:... dobrze że jesteś, sam bym sobie nie poradził....
Banderas wczoraj rzekł:... ja sobie nie krzywduję, siedź.... No to siedzę, aaa i... jeszcze odśnieżam, mam 3 łopaty i szczotę taką nie Baby-Jagową Piękna zima, choć słoneczka za mało i smród z kominów wali tu, a wieczorem łażę po tutejszym wyludnionym rynku, robię 4-okrążenia A po godzinie 17-ej miasteczko zamiera, gdzież ci luuudzie??? Na wsi to choć jakiś zajabolały Tadzik z Waldkiem w objęciach przejdą....
Dziś mam obiecany spektakl teatralny w wykonaniu Kuby i Mati.
I tak mi leci, emocje powoli opadają...i czuwać trzeba i jeszcze głębokiego oddechu złapać nie mogę...
Do szuflady przyjeżdżamy na 15-lutego , będziemy prawdopodobnie ok.....45 dni, to zawsze mniej niż 2,5 miesiąca
Mariolka do Wisły mam daleko a "byk" cholernie ciężki jakieś 130 kg. żywej wagi

Ela wczoraj spojrzała wreszcie w lustro, zrobiła makijaż, i poszła sama , do laboratorium zrobić badania, potem poprawiła makijaż i mówi- jak myślisz może pójdę zajrzeć do pracy....i poszła Zwierzyła się do mnie ...wreszcie....co jej najbardziej zaszkodziło w pracy, poważnie zawaliła pewne obowiązki, i po prostu boi się iść do szefowej i wyznać prawdę.Zgubiła jakieś dokumenty i nie wie co z nmi zrobiła....proponuję by się odważyła i wytłumaczyła szefowej, a nuż kierowniczka teczkę jej zabrała?Ela ukrywała tę sprawę kilka miesięcy, i teraz wiem co miało wpływ na atak choroby.Martwię się czy dziś po wizycie u lekarki nabierze pewności siebie....zabrała dla p. doktor prezent, wstążeczkową choinkę, którą zrobiła, nie była pewna czy taki prezent jest, będzie trafiony.Poparłam...będzie, będzie

Fajnie że wpaść mogę do WAS, lżej jakoś mi

[survivor26]

Basiu, po prostu bosko! To jest właśnie to, o czym Ci pisałam, to przełamanie, żeby się ruszyć z jakąś aktywnością...teraz już powinno być coraz lepiej

[ra_barbara]

Pati To co mi napisałaś ... "zrobiłam" furrorę . Zachwyt Rodzinny.... nastąpił

[czar_na]

Podczytuję i nie wiem co napisać. Ciężkie czasy u Was nastały ale ogromnie się cieszę ,że zostawiacie je powoli za sobą
Basiu gdziekolwiek jesteś rozsiewasz tak pozytywne fluidy ,że córce musiało się szybko poprawić.

[Sosenki4]

Basiu, cieszę się, ze już wszystko powoli wychodzi na prostą

[RomciaW]

Basiu przerwa mala mi się zrobiła ..........mały problem ze zdrówkiem Przyszłam do Ciebie w odwiedziny i jak zwykle od ostatniego postu wczytuję ...........najpierw się uchachałam a później horror przeżyłam Ciśnienie mi wzrosło na 200 ale końcówka super Baśka ściskam Cię z całej siły i Twoją córcię Jesteś wspaniała

[Maska]

Basiu już teraz będzie tylko lepiej. Cieszę się! Ty też odpoczęłaś, a jak jeszcze jest poprawa to w lepszym stanie wrócisz (b=na chwilę) i następne wygnanie też przeżyjesz

[grazynarosa22]

Jakże się cieszę że już lepiej....że masz uśmiech na buzi....że będzie dobrze....