Dziękuję , tak też sobie myslałam , że te ostrza jakby są do szatkowania

. Ja na malakserze szatkuję kapustę na zimę , a na codzień wolę ręcznie , nożem , albo mam też specjalną tarkę , tylko zbyt cieńko szatkuje , jak na makaron .
Widziałam dorosłego klona ' Flamingo ' u Marylki i podobnie wygląda jak Twój .
Astry uwielbiam , chociaż nie bawię się w sianie , ani sadzenie żadnych jednorocznych flanców .
A ta różowa róża pachnie , bo mam podobną od Bogdana .