Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

artam pisze:Dalu, mobilizacja ogrodnicza ogłoszona już wszędzie :) Wszyscy sobie tyle obiecują po najbliższych dniach...
Niestety, nie wszędzie :-) i nie wszyscy :-)
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Tamaryszek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2749
Od: 13 lip 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Witaj wiosennie, Dalu ! Dziś pracowałam bez kurtki w ogrodzie, ach, jak przyjemnie..! Zazdroszczę Ci tych porządków z przycinaniem drzew, moje sosny tego bardzo potrzebują, pewnie nie tylko one.. Ale na ekipę fachowców nie mogę sobie pozwolić, strasznie to u nas drogie. Ale krzewy przyciete! Dostałaś lilie? Ja chyba jutro będę sadziła.
Pozdrawiam , Tamaryszek
Mój świat --- Wizytówka
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Izo, ja wczoraj i dzisiaj pracowałam w ogrodzie w bluzeczce z krótkim rękawem - temperatura w cieniu wynosiła 16 stopni :P
Właściwie to nie wiem w co ręce włożyć - pracy jest mnóstwo, mimo że jesienią wydawało mi się, że zostawiam ogród w porządku :roll: Wczoraj udało mi się pościnać maliny, zrobić porządek na grządce z ziołami i przygotować pod zasiewy mój mały warzywnik; dzisiaj "walczyłam" na mojej kwaśnej rabacie i przylegających do niej skalniakach - wybierałąm rączkami liście, ścinałam wrzosy i trawy, porządkowałam rośliny na skalniaku. Niby niedużo, ale bolące kości i dwa wielkie wory świadczą o czymś zgoła innym...
Jutro planuję zrobić porządek na drugiej kwaśnej rabacie, przesadzić moją piekną azalię Chanel w bardziej eksponowane miejsce i spryskać niektóre kiepsko wyglądające Rh preparatem Substral Magiczna Siła :P
Lilie chyba przyjdą jutro ;:65 Sądzisz, że już można je sadzić?

Siberio, no, niestety dzieli nas kilkaset kilometrów i kilka tygodni ;:224 U mnie od kilku dni jest naprawdę ciepło i sądzę, że zima już nie wróci...

Grażynko, zasada jest taka - teraz tniemy krzewy kwitnące latem, a te które kwitną wiosną przycinamy po kwitnieniu. Ja swoje zioła przycięłam nisko - niebawem wypuszczą nowe pędy; klona flamingo właściwie nie przycinam - sam z siebie ma piękny pokrój, więc wycinam tylko te gałązki, które nam przeszkadzają.

Marto, u mnie jest akurat odwrotnie - tak mi się towarzystwo porozrastało, że gdybym nie cięła powłaziłyby te krzewy na siebie i zajęły cały ogród. Ale nic się nie martw - to szybko idzie i z malutkich krzaczuszków na które chuchamy i dmuchamy w momencie zakupu po kilku latach robią się olbrzymie, ekspansywne krzaczory :evil:

Tomku, dziękuję za ogrodnicze życzenia! Spełniły się w 100%, ponieważ w weekend była przepiękna pogoda i spędziłam wiele godzin w ogrodzie :D Cos tam zrobiłam, ale ogrom pracy przede mną. Nie narzekam, bo to sama radość!
Moje pierisy rosną jak na drożdżach, podobnie laurowiśnia i aukuby - ta zima chyba była dla nich łaskawa. Gorzej wyglądają ogniki i trzmieliny :(

Aniu, krokusów z każdym ciepłym dziem kwitnie więcej w moim ogrodzie i mimo że malutkie bardzo cieszą! Szkoda tylko, że zmarzła większość ciemierników :cry:

Ago, też chciałabym móc bywać często na forum, ale wiosna to okres wytężonych prac w ogrodzie i w domu...No i wszystkie inne obowiązki też jakoś tak się nasilają w ciepłych porach roku. Ale trudno odmówić sobie przyjemności bywania na forum...

Dwa piękne, ciepłe, prawdziwie wiosenne dni za nami :D M. wyciągnąła nawet stoliczek z krzesełkami i poduchy na huśtwkę :lol: Ja popracowałam solidnie, co mocno czuję w kościach ;:224
Cyknęłam jakieś fotki, nie są może najlepsze, ale te maleństwa w pełnym słońcu kiepsko sie fotografują:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

...i na koniec wrzośce, które też już zaczynają kwitnąć
Obrazek
Awatar użytkownika
maria5
1000p
1000p
Posty: 2460
Od: 18 wrz 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/okolice

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Dalu czy ten twój peris na powyższym zdjęciu ma już takie pąki kwiatowe :?:
Mój jeszcze nie kwitł, dlatego ciekawa jestem ile twój ma lat , może to od tego zależy :?: :?:
Piękne są te kwitnące maluszki i tak wyczekiwane ;:138
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Dalu u mnie wrzośce chyba nie będą kwitły mimo że je okryłam gałązkami końcówki pomarzły. Dalu ja aż tak się nie rozbierałam mimo że wczoraj było bardzo ciepło , pracowałam w polarze , boję się drugi raz zachorować a tak właściwie od grudnia 4 .

Genia
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Daluś widzę, ze mnóstwo pracy już zrobiłaś :D Ja dopiero dziś wyjdę do ogródka :D Strasznie się ciesze, bo ostatnie cieplutkie dni stopiły resztki śniegu i można zacząć działać :D
Awatar użytkownika
grazynarosa22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8499
Od: 16 mar 2009, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Dzięki Dalunia....to właściwie nie mam co ciąc....tylko zioła zaraz przytnę i wrzosy ;:108
Pozdrowionka...Grażyna
Moje wątki. aktualny
Moje rękodzieło
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Tak coś czułam, że jeśli szukać krokusków, to właśnie u Ciebie :-) Ciepełko, słońce...chyba większośc z nas spędziła w tę sobotę kilka godzin w ogródku :-)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Dalu, widzę że już działasz w pełni. Wiosna to niestety okres intensywnych prac choć daja dużo radości to zawsze mam
wrażenie że ze wszystkim się nie nadąży.
A pięknej pogody zazdroszę bo u nas jak zwykle brak słoneczka choc jest ciepło. Wychodzę do ogrodu w dwóch swetrach, na
krótki rękawek jeszcze nie ten czas.
Życzę Ci szybkich postępów w ogrodowych porzadkach i aby tylko pogoda się utrzymała ;:3
Buziaczki :wit
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Wiesiu, masz rację - te pierwsze prace ogrodowe to wielka radość, chociaż cały czas ma się wrażenie, że nigdy nie zdołamy doprowadzić ogrodu do idealnego porządku i przywrócić mu po zimie pięknego wyglądu...
Słoneczka u mnie w ostatnim tygodniu było sporo ;:3

100krotko, ja i w sobotę, i w niedzielę (pamiętaj, abyś dzień święty święcił :!: :oops: ), i dzisiaj spędziłam po kilka godzin w ogrodzie i ...ciągle jestem w lesie :evil: Albo mam za duży ogród, albo za wysokie standardy sobie narzuciłam ;:224

Grażynko, miłej pracy! Troszkę Ci zazdroszczę tego braku roślinek do cięcia, bo ja tnę i tnę, a końca nie widać :lol:

Agnieszko, cieszę się, że i do Ciebie dotarła wiosna :wink: U mnie od kilku dni jest bardzo cieplutko, a śnieg? Co to jest śnieg :?: Bo ja już zapomniałam :;230

Geniu, wrzośce są u mnie jak zwykle niezawodne, czego nie można powiedzieć o ciemiernikach :cry:

Marysiu, ten pierisek ma ze trzy lata i kwitł w drugim roku po posadzeniu :P A krokusków każdego dnia kwitnie coraz więcej...

Witam po kolejnym cieplutkim i pięknym dniu! Pięknym, bo spędzonym w ogrodzie, chociaż te kilka godzin pracy znowu czuję w kościach...Dzisiaj wielkich porządków nastąpił ciąg dalszy ;:108 Z prac bardziej twórczych zaliczyłam przesadzanie azalii wielkokwiatowej Chanel w bardziej eksponowane miejsce, bo była gdzieś schowana w kąciku...Z rzeczy smutnych - nie podoba mi się wygląd kilku azalii japońskich; coś mi się wydaje, że częściowo przemarzły, albo dopadła je jakaś zaraza :evil:
Krokusy kwitną już na całego, ale fotek nie zrobiłam...
ida74
---
Posty: 4355
Od: 10 kwie 2008, o 17:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nad stawem

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Dalo witam wiosennie :wit
Wiosnę masz to fakt niezaprzeczalny .Na krokusy ,aż miło popatrzeć.
Prace ogrodowe wykonane więc tylko w foteliku z ciepłą herbatką słuchać śpiewu ptaków .
Pozdrawiam cieplutko .
Awatar użytkownika
bozkaw
100p
100p
Posty: 130
Od: 6 sty 2011, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Ja nie mogę popracować w moim ogródeczku bo dzieci mam chore ;:201,ale przynajmniej mój synuś zaczął już chodzić :D
Bożena
Awatar użytkownika
HalinaK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9422
Od: 12 paź 2008, o 11:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Daluniu ;:167 popodziwiałam wiosnę w Twoim ogrodzie :wit

Ciekawa jestem, czy Twoje rączniki pokazały noski :D
U mnie jeszcze cisza ;:196
Cieplutko pozdrawiam, Halina ;:194
W moim ogródeczku :wink: HalinaK-linki :D
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Dalu, u ciebie juz piękna wiosna.Ja nie mam jeszcze żadnego kwiatka.Piszesz,że robiłas porządek z ziołami to spytam przy okazji czy miętę i melisę mam ściąć, bo miałam w ubiegłym roku pierwszy raz i nie wiem co z tymi badylami suchymi zrobić?
W czoraj wykorzystałam M i zrobiliśmy wertykulację trawnika, zostałą jeszcze aeracja.Dalu, czy wiosną wszystkie gatunki trawy się przycina? Twój pieris piękny, mój ma drugi rok, jeszcze nigdy nie kwitł i prawie nie ma przyrostu.
Awatar użytkownika
AAleksandra
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2777
Od: 5 wrz 2009, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Dalu, moje rączniki zaczęły wyłazić z ziemi dopiero po miesiącu. Leniwce jedne. Już zaczęłam grzebać paluchem i boję się czy nie uszkodziłam niektórych. Może i Twoje wyjdą z opóźnieniem :?:
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”