Ankowo cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ankowo cz.3

Post »

Się tu proszę nie zasłaniać oszczędnościami...Póki co z wątkami na forum kryzysu nie ma...Dają, ile kto chce...
Zaraz, zaraz, żółte były, różowe były...No to teraz parę jeszcze kolorów do wyboru, do koloru :wink: zostało...
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ankowo cz.3

Post »

Biało - czerwone!!! Bo niebieskie też były!
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ankowo cz.3

Post »

No i wyciągamy na pierwszą stronę! :;230 Może odrobina aktywności we własnym wątku? I może zrobić z tego postanowienie noworoczne? :wink:
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ankowo cz.3

Post »

Gorzatko, ale nikt tu o pazerności nie wspomina ;:224 Przyznam że z zielnych sadzonek to ja też krzewów jakoś do tej pory nie rozmnażałam, można spróbować go jeszcze ze zdrewniałych, ale podobno zawodne ukorzenianie.

Dzięki Renatko, ciągle mi mało kwiatów....

Siberio, o, potwierdzasz że Lonicera to nie łatwy cel rozmnażania. Serie seriami, ale mi się już opcje kończą, co oznacza że mój ogród zrobił się bardzo ubogi, nie ma co pokazać.

Martuś, widzisz, już Siberia czuwa co tam z kolorów jeszcze można wybrać do pokazania. Może się przed końcem roku zbiorę... Aktywnym to można być jak się coś ma do zaoferowania. Podsumowanie ogrodnicze tego roku u mnie jest krótkie: naprawdę nie stało się nic.

Jeszcze niedawno było słonecznie i ciepło. Dzisiaj na niebie czarne chmury, jest bardzo ciemno i ponuro, ale wciąż w plusie.
Grudniowa jesień okraszona słońcem wyglądała tak:
Obrazek

Długie wieczory sprzyjają realizacji dawnych planów. Wreszcie po bardzo długich obiecankach zabrałam się za domowe mydło. Jest kawowe z zapachem wiśni, kakaowe z pomarańczą, rozmarynowo- lawendowe z cytryną i rumiankiem. Długa droga do sukcesu, bo przy całym nakładzie pracy, myć myją, ale się nie pienią :x
Obrazek
x-d-a

Re: Ankowo cz.3

Post »

Aniu, a mi się ta 'grudniowa jesień' całkiem podoba i wcale nie tęsknię za tzw. prawdziwą zimą!
Zaimponowałaś mi tymi mydełkami ;:63 Naprawdę robiłaś je sama?
I jeszcze różne zapachy :roll: Każde musi być fajne, ale ja wybieram rozmarynowo- lawendowe ;:224 Uwielbiam oba zapachy :P
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ankowo cz.3

Post »

Mydło ma przede wszystkim myć :-) A jeśli na dodatek tak wygląda i tak pachnie (wybieram kawowo-wiśniowe), to uważam to za duży sukces :-)
Awatar użytkownika
AAleksandra
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2777
Od: 5 wrz 2009, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Ankowo cz.3

Post »

Takie mydełka nie muszą myć. One mają ładnie wyglądać i pachnieć :;230 Szczególnie takie w świątecznych kształtach.
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25223
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ankowo cz.3

Post »

Tak, to świetny prezent. Dużo to wymaga pracy?
Podziwiam wszystkie rękodzieła.
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ankowo cz.3

Post »

Tak, mydło to wyjątkowe rękodzieło...W rękach powstało, w rękach zniknie... :)
Aniu, a co tam teraz tworzysz? Zamówienie różane? :wink:
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ankowo cz.3

Post »

Lavaglut mnie korci, bo tak przyjemnie ciemne ma kwiaty, pomyślę, pomyślę :)
Nie ma o czym myśleć - mam dwie w donicy.... Wystarczy zdecydować :D

Aniu Zielona- życzę Ci.... i nam życzę ... byś pielęgnowała pasje, które cichutko siedzą w długiej jak się okazuje kolejce do spełnienia... A podsumowanie roku chyba nazbyt surowe...
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ankowo cz.3

Post »

Dalu, Siberio, Olu, Gosiu, cieszę się że się Wam spodobały te moje pierwsze próby. Przyznam, że te mydełka nie są bez wad. Bo mało jest tak irytujących rzeczy w łazience, jak mydło, które się nie mydli. To coś tak wkurzającego dla mnie jak w kuchni masło, którego się nie da rozsmarować, wyglądać, wygląda, pachnieć, pachnie, ale co z tym zrobić... Druga rzecz, że one ciemnieją po pewnym czasie. Tak że pod względem wyglądu to najlepsze jest to z dodatkiem kakao.

Co do wykonania Gosiu, to robiłam je z szarego mydła. Z Białego Wielbłąda- które się trudno ściera na tarce, ale łatwo potem roztapia oraz z Białego Jelenia, które się zachowuje dokładnie odwrotnie. Starte mydło-baza topi się w kąpieli wodnej, nie może się zagotować. Do roztopionego mydła można dodać wszystko co zaplanowane do danego modelu, do wyboru mamy: sok z cytryny, napar z nagietka, suszone zioła, zmieloną kawę, kakao, oliwę, mleko w proszku, miód, cukier, płatki owsiane......etc i oczywiście olejki aromatyczne, żeby zabić zapach szarego mydła. Wszystko mieszamy, przelewamy do foremek, przykrywamy żeby sobie gdzieś powoli stygło. Następnego dnia można wyciągnąć i zacząć się denerwować :;230 Można też zrobić samemu mydło z tłuszczu (np. oleju) i sody kaustycznej. Ale ono musi miesiąc leżakować, zanim się nada do użycia, receptura musi być super dokładna i trzeba bardzo uważać, bo proces z użyciem niebezpiecznej substancji. Na razie za leniwa jestem na tę wersję.

Martuś, a nic nie tworzę, oprócz planów roboczych na przyszły rok. Lekka groza.

Izuś, ja już tyle roślin od Was wysępiłam, że nawet nie śmiem myśleć o tej róży. Podsumowanie ogrodnicze, w sumie niewiele pamiętam z tego sezonu, wiosna niezgorsza, lato -czarna dziura, jesień-jeszcze czarniej. Jakby nie kilka miłych forumowych spotkań to rzekłabym iż rok stracony. Jednak nie rozpocznę litanii co tam nie wyszło.
Tylko ślicznie podziękuję wszystkim forumkom, zaglądających do mnie czasem - za cierpliwość i wiele dobrych słów i humor i rady. Dzięki że jesteście ;:196

Białe, niewiele...żeby nie zasypało całkiem :wink:

Obrazek
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ankowo cz.3

Post »

Wiele, wiele :D takiego jeszcze poproszę ;:180
Urocze fotki :P
U nas nic nie pada, ot jesień ;:224
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ankowo cz.3

Post »

Anuś ja sobie planuję w przyszłym roku takie letnie nicnierobienie :wink:
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ankowo cz.3

Post »

Pamelko, u nas pada deszcz. Dzisiaj jeszcze widziałam kwitnącego jesiennego krokusa, mało mi się dotąd kojarzyły z przełomem roku :lol:

Dorotko, takiego nicnierobienia jak ja, to sobie jednak nie planuj ;:196
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ankowo cz.3

Post »

A u mnie driakiew i wrzośce :D
Piękna jesień tej zimy nam się trafiła .... a w Moskwie najcieplejsza od 150 lat :roll:
To może faktycznie ocieplenie się zaczyna ;:224
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”