11 stopni choć w dzień jest niewiele więcej to i tak to cieszy po tych pierwszych zimnicach

Buziaczki

Wandziu, podzieliłabym się chętnie tym przejściowym ciepełkiem


Milutkiego wieczora
A póki co podzielę się naszym dzisiejszym zachodem słońca z domowych okien a raczej z veluxu na stryszku



