Ankowo cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ankowo cz.2

Post »

Oj, chyba coś mi umknęło :oops: Jak zwykle...Gratulacje! Zasłużyłaś i się nie kryguj! ;:136
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
kajpej
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1178
Od: 24 lis 2009, o 14:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Ankowo cz.2

Post »

Aniu gratuluję ;:167
Aniu Twój ogród zaspokoił wszystkie moje zmysły
;:196 jesteś niesamowita
Elżbieta
Awatar użytkownika
arlet3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8013
Od: 5 maja 2010, o 19:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Ankowo cz.2

Post »

Aniu i ja wpadłam pogratulować ;:167 ;:138 ;:196
Awatar użytkownika
maryla-56_56
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3381
Od: 16 kwie 2009, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ankowo cz.2

Post »

I ja, i ja :D gratuluję ;:167 ;:196
Beaty
50p
50p
Posty: 69
Od: 7 lis 2008, o 09:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z bliska

Re: Ankowo cz.2

Post »

Ja też gratuluję ;:63
podpatruję Twoje kurki i zazdroszczę tych jajek- ja mam jedno dziennie od kurki, nad którą zlitował się syn- siedziała kilka dni na przystanku na wsi- zabrał ją więc do domu; moje zielononóżki mają sześć miesięcy i powinny się już nieść, a one nic- chodzą po dworze, jedzą pszenicę...zastanawiałam się czy nie kupić paszy kurki naturki, tylko ja chciałam bez wspomagaczy, no i masz tu babo placek- kupić czy nie kupić? Co poradzisz?
Pochwalę się Tobie - mam też od dwóch tygodni kozę, sześciomiesięczną rasy alpejskiej; śliczna, teraz szukam kozła, bo mleko chcę mieć, ale z tym to duży problem... chyba będzie sztuczna inseminacja...
pozdrawiam Bożena
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Ankowo cz.2

Post »

Ja nieśmiało pytam, czy te białe jajko to od koguta? Jak jakoś mi się skojarzyło :oops: :oops: :oops: :;230
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ankowo cz.2

Post »

Halinko, ja kiedyś kupiłam gailardię jako bylinę już kwitnącą w pojemniku. Wysadziłam ją na rabatę i tak już kilka lat przetrwała, czasem coś się z niej wysiewa, ale pozostawiam to naturze. Nie rozmnażałam jej nigdy sama.

Martuś, czasem im się zdarza pogderać, ale nikt z nich własnego ogródka nie założył. To co, ma działka perzem zarastać? Prawo głosu pojawia się czasem :lol: np. ktoś chce mieć basen na lato, a ja znajduję miejsce które najmniej mi przeszkadza :wink: Spełniam też życzenia warzywne, np. kukurydza dla siostry. Mówisz że się kryguję? Naprawdę nie spodziewałam się tego serducha.

Aniu, Grażynko, Elu, Arletko, Marylko, bardzo Wam dziękuję ;:196 ;:167 Bardzo mnie wspieracie w tym moim forumowym pisaniu, a Wasze ogrody czy też kolekcje roślin domowych są dla mnie i nauką i inspiracją.

Dorotko, szkoda że grzyb zaatakował gailardię, ale przycięcie powinno jej dobrze zrobić. Czytałam że jest bardzo zalecane, że przedłuża życie tej krótkowiecznej byliny. U mnie rosną takie małe pojedyncze kępki, ale też mam chrapkę na większe kępy, żeby dały masę kwiatów.

Bożenko, dziękuję ;:196 Cieszę się że uratowana kura tak dzielnie się sprawuje :) Myślę że zielononóżki zaczną się nieść już niedługo, pół roku to akurat w sam raz. Ja dodaję paszy kurka naturka (całkiem dobra pasza, zawiera np. suszoną pokrzywę) dla moich mieszańców, bo chciałam im zapewnić wszystko co potrzebne do regeneracji upierzenia. Prawie wszystkie już wyglądają normalnie, kilka pierzy się jeszcze na szyi albo skrzydłach, tylko jedna pozostała na wpół łysa. Jeśli kury masz w dobrej kondycji i otrzymują zróżnicowane pożywienie to powinno wystarczyć- pszenica jak najbardziej, ale muszą mieć dużo zielonego. Można też stosować w diecie ziemniaki gotowane, zmieszane z otrębami pszennymi. No i koniecznie skorupki z jajek jako źródło wapnia. Jeszcze tylko pamiętać trzeba o świetle- najlepiej doświetlać je teraz rano, bo dzień za krótki do żerowania i na jajka nie starczy energii.

Stasiu, to jasne jajko niestety nie jest dziełem koguta :;230 Jak by kogut miał znosić jajka, to ja bym chciała od razu złote :lol:


Dzisiaj nastąpiła ważna chwila w hodowli ogrodowego drobiu :) Pierwsze jajko od leghorna! Jest niewielkie, śnieżnobiałe i zniesione od razu w gnieździe. Mądra kurka ;:108 Tutaj rzeczone jajko, na tle jajek od mieszańców:
Obrazek

Lampionik miechunki rozjaśnia szarości ostatnich dni
Obrazek
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Ankowo cz.2

Post »

Szkoda... :oops: :oops: :oops:
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
marzanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3910
Od: 21 lut 2010, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Re: Ankowo cz.2

Post »

Białe jajeczko jak na pisankę :lol: tylko wzorki na nim zrobic i do koszyczka ;:196
Awatar użytkownika
ankha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2378
Od: 5 kwie 2009, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. białegostoku

Re: Ankowo cz.2

Post »

Dokładnie o tym samym sobie pomyślałam :lol: Gratulujemy pierwszego, białego jajeczka ;:138 ;:196
Tyle jeszcze do przyswojenia... a i tak głupia umrę
spis wątków -Ankha
Mikroogródek - aktualny
Awatar użytkownika
aleksanderk
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7024
Od: 13 lip 2009, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Ankowo cz.2

Post »

Witam . Zawzięta ta Gailardia ,wpisuję ją na swoją listę .A cóż to tak ładnie kwitnie na żółto na trzeciej fotce ? .Miechunka zawsze była w moim ogrodzie ,ale ciężko walczę z jej ekspansywnością .
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Ankowo cz.2

Post »

marzanka pisze:Białe jajeczko jak na pisankę :lol: tylko wzorki na nim zrobic i do koszyczka ;:196
Teraz to raczej już na bombkę świąteczną :D
Awatar użytkownika
piofigiel
1000p
1000p
Posty: 1495
Od: 11 lis 2009, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ankowo cz.2

Post »

Witaj Aniu, ja znowu zwracam się z zapytaniem. Dostałem od kolegi z pracy nasionka magnolii, z pokroju drzewiastej (dokładnej nazwy nie znam), tak wyglądają:

Obrazek

Chciałbym je posadzić, czy trzeba je wysuszyć i zrobić to wiosną?, czy można w takim stanie teraz dać do ziemi? Ja zwykle rozmnażam rośliny przez sadzonkowanie, i pewnie w tym przypadku byłoby to najkorzystniejsze, jednak chciałbym spróbować skoro ktoś zadał sobie trud aby te nasionka mi przynieść. Co o tym myślisz?, nie bez przyczyny pytam Ciebie, znasz się na roślinach jak mało kto.
Zazdroszczę tych własnych jajeczek, ale już nie kurek, miałem dawniej z nimi do czynienia i teraz jedynie 'przyglądam' się im u innych.
Fajnie że ta zapowiadana, wczesna zima jeszcze nie nadchodzi, ja wykorzystuję ten czas porządkowo-ogrodniczo :D

Pozdrawiam Tomek
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ankowo cz.2

Post »

Stasieńko, mnie też szkoda ;:196

Marzanko, Aniu, właśnie po to kupiłam tę rasę leghorn, bo zdobyć na Wielkanoc białe jajka jest bardzo trudno. Teraz będę mieć cztery kolory w koszyczku: zwykłe jajko, niebieskie od araucany, białe leghorna i jeszcze barwione w łuskach cebuli na brąz.

Aleksandrze, z mojej galiardii raczej nic nie uszczkę, bo to pojedynczy okaz, ale na wiosnę poszukam siewek, może się akurat sprawdzą. Te żółte na trzeciej fotce to słoneczniczek - także kwitnie długodystansowo, od wczesnego lata aż do teraz. Miechunka u mnie rośnie słabo - chyba za słaba ziemia i jej się to nie podoba.

Aniu różana, ciekawe jak by to wyglądało, takie wydmuszki na choince :lol: Ale jakiś mikołaj do kurek przyjść musi, za ich pracę :)

Tomku, nie rozmnażałam nigdy magnolii i jeszcze nie odważyłam się żadnej posadzić na moim piachu. Jednak co mogę doradzić - absolutnie nie susz nasion. Bardzo by to osłabiło zdolność kiełkowania. Postaraj się usunąć te czerwone osnówki, a potem masz do wyboru: siać od razu, albo po stratyfikacji (zmieszać z wilgotnym piaskiem i przetrzymać kilka miesięcy w chłodzie) siać na wiosnę. Polecam wykorzystanie szklarni- jeśli nie jest ogrzewana, dobrze by się nadała do wysiewu. Bardzo miłe, otrzymywać takie podarki od znajomych :)
Kury to dla mnie taka frajda, troszkę się teraz panoszą po ogródku, ale wybaczam, bo niebawem czeka je areszt zimowy. Ja też sporo nadrobiłam w ogródku, oby jak najpóźniej nadeszła zima. Pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
piofigiel
1000p
1000p
Posty: 1495
Od: 11 lis 2009, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ankowo cz.2

Post »

Dziękuję bardzo za informacje, szklarnia nie jest ogrzewana więc zrobię tak jak mówisz, może coś się z tych nasionek "wykluje", a wtedy będziesz mogła spróbować posadzić magnolie na swoim jak piszesz piasku. Masz sadzonki u mnie jak w banku. Jestem trochę za bardzo optymistycznie nastawiony, bo przecież wiem że może się to okazać trudne, ale posadzę i się zobaczy. Dziękuję raz jeszcze :D

Pozdrawiam Tomek :wit
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”