gloriadei pisze:........po takiej wycieczce gdy widziałaś dziesiątki, setki odmian, była taka róża która szczególnie zrobiła na tobie wrażenie, taka wyjątkowa? Cos co zapamiętasz na długo? .....Czy raczej trzeba chodzić z notesem i zapisywac te najlepsze bo gina w tłumie innych róż? ...
Ewcia, ja tak mam, że gdy coś mnie ciekawi to jakoś samo wchodzi mi do głowy.
Notesu nie miałam, tylko aparat i starałam się zawsze o jakąś broszurkę z danej miejscowości. Bo zwiedzając czasami 2-3 ogrody dziennie to można było dostać oczopląsu.

Najbardziej to cieszyło mnie to, że mogłam zobaczyć chyba wszystkie róże, o których czytałam na forum (i nie tylko) jako takie wyrośnięte ogromne krzaki czy pnącza. Zobaczyć , jak wyglądają na żywo a nie na obrazku, poczuć ich zapach i poznać rzeczywiste kolory. Dlatego tyle fotek robiłam całym krzewom. I oczywiście ganiałam zwłaszcza za różami historycznymi.

Zauważyłam, że bardzo często sadzone są róże takie, jak Leonardo da Vinci, Eden, Angela, Rose de Resht. Na skwerach rosną różne okrywowe. A pnące gdzie się tylko da.
Przyznam, że byłam w swoim żywiole.
Pozdrawiam serdecznie
abeille pisze: ..... tym roku założyłam im sukienki
Zobaczymy czy będą lepiej kwitły ...A Twoje może jednak zakwitną pomimo mrozów, trzymam kciuki
Wiesiu, jak za wcześnie okrywałam hortensje, to mam wrażenie, że się zaparzały i traciły swoje pąki.
To znowu, jak za wcześnie odkrywałam, to łapał je jakiś wiosenny przymrozek.
Niektóre z nich są takie, że mimo wszystko i tak coś tam im zakwitnie. Ale mam 2 hortensje o przepięknych kwiatach i te niestety są bardzo humorzaste. I na ich kwiaty czekam

i rzadko mi się udaje je zobaczyć
Może jednak w tym roku ?
Buziaczki
AniaDS pisze:Będę w niedzielę w LM....Ciekawe czy tam będzie Vanda i w takiej cenie.
Od ręki wezmę ...
Aniu, trzymam kciuki
U nas w sobotę były już tylko takie trzy, jedna już jest moja.
Nawet nie wiem jaki to kolor kwiatu będzie, bo były kwiaty takie niebieskie i fioletowe, oba kolory piękne.
Powodzenia
