Działka nad Drwęcą - Christin
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Działka nad Drwęcą - Christin
Zależy jakie krety , u mnie przywędrował i zrobił mi kopiec prawie do kolan ,, ale ziemia się przydała ,było jej dwa wiadra ..
A kwiatuszki niech ci rosną nawet teraz możesz wysiać one mrozów się nie boją i mocno się rozsiewają dlatego ja zaraz jak przekwitają ucinam im kwiaty aby nie wiązały nasion ..
A kwiatuszki niech ci rosną nawet teraz możesz wysiać one mrozów się nie boją i mocno się rozsiewają dlatego ja zaraz jak przekwitają ucinam im kwiaty aby nie wiązały nasion ..
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Działka nad Drwęcą - Christin
Janko jak będzie trzeba to ze 4 wiadra nasypię ... bo krzew wart tego.
A swoja drogą teraz przyszło mi do głowy,że od dłuzszego czasu nie mamy kretów - oby tak dalej.
One nie lubią taplać się w błocie ..
Napisz jak zadomowiły sie sadzonki Bobrka trójlistkowego bo jemu tegoroczne mokre lato pasowało - to wodny gość ?
Mąż kilka dni temu wszedł do stawu i przycinał u samej nasady pędy ponad półtorametrowe. Szkoda mi bo ładnie sie prezentują pędy pływające na tafli wody ale juz liście zaczynały żółknąć.
Taka zielona kołderka. Jakieś ryby późnym latem tarło sobie tam urządziły
A swoja drogą teraz przyszło mi do głowy,że od dłuzszego czasu nie mamy kretów - oby tak dalej.
One nie lubią taplać się w błocie ..

Napisz jak zadomowiły sie sadzonki Bobrka trójlistkowego bo jemu tegoroczne mokre lato pasowało - to wodny gość ?
Mąż kilka dni temu wszedł do stawu i przycinał u samej nasady pędy ponad półtorametrowe. Szkoda mi bo ładnie sie prezentują pędy pływające na tafli wody ale juz liście zaczynały żółknąć.
Taka zielona kołderka. Jakieś ryby późnym latem tarło sobie tam urządziły
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3475
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Działka nad Drwęcą - Christin
Krysiu,nazwy ci nie podpowiem,ale mam ją z wymiany od Doroty [korzo_m]christinkrysia pisze: Nr 36 NN ??? >>>Dalia Anna Orange <<< ( bo mam ja od Anny Raczek )
Dotarła do mnie dość późno ale zakwitła.
Ma ciepły pomarańczowy kolor, który zmienia się w trakcie kwitnienia łapiąc lekko cielisto-różowy odcień.
Pokaże ją w pąku, w promieniach zachodzącego słońca, i w kroplach deszczu.
Wysokość powyżej 1 metra , kwiaty dekoracyjne duże. Może ktoś ją rozpozna ?
U mnie ta dalia w tym roku jest najwyższa,ma chyba ze dwa metry.

Ale jest piękna.

Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Działka nad Drwęcą - Christin
Utopiłam go w doniczce w dołku gdzie ma być oczko wodne , jeszcze nie zrobiłam oczka ale i tak ładnie rośnie myślałam że mi wygnił jak większość kwiatów ale jemu to pasowało że był nadmiar wody ..Śliczna dalia u mnie też te co ocalały ładnie kwitną , teraz znowu muszę im lać sporo wody bo susza straszna ,, nie wiem jak przetrwają zimę . aby tylko w piwnicy nie pogniły .. Muszę ic wcześniej wykopać i mocno przesuszyć ..
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Działka nad Drwęcą - Christin
Raczek Anno dziękuję za dodatkowe informacje. Kwiat duży więc wysokość proporcjonalna do niego. Było juz późno więc posadziłam do duże j donicy i tak została.
maniusika no widzisz ... chociaż jedna roślina była przeszczęśliwa z nadmiaru wody u Ciebie. Przytnij go dość mocno i nawet wsadź w błotko przycięte pędy, jeśli zbyt zimno nie będzie to może choć część sie ukorzeni i wiosną będzie większa kępa.
Ścięłam do wazonu ostatnie mieczyki czyli czas podsumować sezon mieczykowy
>>> Aplaus

>>> Dywinity

>>> Esperanto

>>> Extaze

>>> Flirt

>>> Faraon chyba ???

>>> FIIRE ROTE chyba ???

>>> Golden Fantasy

>>> Gołubaja Bezdna - Błękitna głębia

maniusika no widzisz ... chociaż jedna roślina była przeszczęśliwa z nadmiaru wody u Ciebie. Przytnij go dość mocno i nawet wsadź w błotko przycięte pędy, jeśli zbyt zimno nie będzie to może choć część sie ukorzeni i wiosną będzie większa kępa.
Ścięłam do wazonu ostatnie mieczyki czyli czas podsumować sezon mieczykowy
>>> Aplaus

>>> Dywinity

>>> Esperanto

>>> Extaze

>>> Flirt

>>> Faraon chyba ???

>>> FIIRE ROTE chyba ???

>>> Golden Fantasy

>>> Gołubaja Bezdna - Błękitna głębia

- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Działka nad Drwęcą - Christin
dalszy ciąg podsumowania mieczyków
>>> Honkong

>>> KRÓLOWA ŚNIEGU - Schneeprizession

>>> Listopad ( pod ta nazwą są 2 mieczyki różniące się kolorem - chyba mają jakiś numerek jeszcze ) ???

>>> Moderna

>>> Nova Lux

>>> Tulacky Rano

>>> Westoczka

>>> Czerwony kryzowany NN

Ostatnie mieczyki ścięte przed niedzielą

W sezonie trafił się też taki ananas. Na moje oko chory więc od razu wykopałam i zniszczyłam.
Wiosna sadziłam sporo maleńkich cebulek , widac po liściach,że powinny być ładne cebulki. Po wykopaniu wszystko się okaże .

Jak pogoda pozwoli wykopię je pod koniec tygodnia ale najpierw planuje opryskać dla świętego spokoju na wciornastka.
Fachowcy czyli hodowcy mieczyków proponują dodatek cukru i środka zmiękczającego wodę np. Mydło potasowe"
Cytuję ? a dodatek cukru około 5 łyżeczek na 10 l. roztworu ma wywabić wciornastki z ukrycia.
Oprysku najlepiej dokonywać w słoneczne ciepłe dni. Wykopywać można na drugi dzień po oprysku, szkodniki pozostaną w pochwach liści i tam ?dojrzeją??.
http://www.gladiole.pl/?p=490&cpage=1#comment-186
Dla mnie przechowywanie cebulek mieczykowych jest problemem i świadczy o tym ostatnia zima bo prawie połowa zmarnowana.
Gdyby nie to miałabym juz z 50 pięknych odmian mieczyków...
Piwnica dla nich za wilgotna choc innym bulwom, kłączom i cebulkom pasuje.
Mieszkanie za ciepłe ... i kłopot
Pozdrawiam wszystkich życząc udanej niedzieli i pikniku na pożegnanie lata i powitanie jesieni.

Kwiaty dla wszystkich gości.
>>> Honkong

>>> KRÓLOWA ŚNIEGU - Schneeprizession

>>> Listopad ( pod ta nazwą są 2 mieczyki różniące się kolorem - chyba mają jakiś numerek jeszcze ) ???

>>> Moderna

>>> Nova Lux

>>> Tulacky Rano

>>> Westoczka

>>> Czerwony kryzowany NN

Ostatnie mieczyki ścięte przed niedzielą

W sezonie trafił się też taki ananas. Na moje oko chory więc od razu wykopałam i zniszczyłam.
Wiosna sadziłam sporo maleńkich cebulek , widac po liściach,że powinny być ładne cebulki. Po wykopaniu wszystko się okaże .

Jak pogoda pozwoli wykopię je pod koniec tygodnia ale najpierw planuje opryskać dla świętego spokoju na wciornastka.
Fachowcy czyli hodowcy mieczyków proponują dodatek cukru i środka zmiękczającego wodę np. Mydło potasowe"
Cytuję ? a dodatek cukru około 5 łyżeczek na 10 l. roztworu ma wywabić wciornastki z ukrycia.
Oprysku najlepiej dokonywać w słoneczne ciepłe dni. Wykopywać można na drugi dzień po oprysku, szkodniki pozostaną w pochwach liści i tam ?dojrzeją??.
http://www.gladiole.pl/?p=490&cpage=1#comment-186
Dla mnie przechowywanie cebulek mieczykowych jest problemem i świadczy o tym ostatnia zima bo prawie połowa zmarnowana.
Gdyby nie to miałabym juz z 50 pięknych odmian mieczyków...

Piwnica dla nich za wilgotna choc innym bulwom, kłączom i cebulkom pasuje.
Mieszkanie za ciepłe ... i kłopot
Pozdrawiam wszystkich życząc udanej niedzieli i pikniku na pożegnanie lata i powitanie jesieni.

Kwiaty dla wszystkich gości.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Działka nad Drwęcą - Christin
Piękne mieczyki!
Po moich już dawno zostało tylko wspomnienie i sterczące badyle

- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Działka nad Drwęcą - Christin
Ale śliczne kolorki ... Też sobie zamówiłam na forum , ciekawe nazwy tych mieczyków ..
Po moich już dawno zostały tylko suche liście , po niedzieli wykopuję ..
Po moich już dawno zostały tylko suche liście , po niedzieli wykopuję ..
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Działka nad Drwęcą - Christin
Po obejrzeniu Twoich mieczyków będę musiała jeszcze mocniej się opierać przed ich zakupem wiosną
Dzięki za informacje o powojniku, upewniłam się, że to idealna roślina dla mnie 


- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Działka nad Drwęcą - Christin
tu.ja Izo o tej porze najczęściej kwitną mieczyki z tych małych... sianych cebulek jak ja to określam bo inaczej się nie da.W rządku grzecznie i prosto stoją a ich listki podobne do trochę szerszej trawy ...
Jednak niektóry chce się wyróżnić i zakwita - miła niespodzianka.
maniusika Janeczko faktycznie masz już suche liście u mieczyków - dziwne ?
U mnie większość zielone. U kogo zamawiałaś mieczyki ?
Znajdź dla nich u siebie wyższe miejsce bo jeśli zacznie padać wszystkie stracisz.
Swoje posadziłam w rożnych miejscach ale jedno przy tegorocznych opadach było zbyt mokre i pokazała się choroba na liściach.
Ja kupowałam od Anity i Staszka wiosną -kilka dużych a reszta średnie i małe cebulki po to aby dorastając w moich warunkach już zaliczyły aklimatyzację. Mam też swoje przybyszowe cebulki juz podrośniete wiec kolejny sezon powinien być udany.
ewamaj66 Ewo mieczyki wszędzie da się wcisnąć, nawet jak już nie ma miejsca dla innych bo one dużo nie potrzebują, podobnie jak lilie.
Kwiaty jednak kwitną dużo dłużej bo jak dorodna cebula to w kłosie miałam ponad dwadzieścia kwiatów więc jego kwitnienie trwa prawie miesiąc.
Dlaczego akurat Klematis bylinowy Aromatica wyjątkowo Ci psuje ?

Jednak niektóry chce się wyróżnić i zakwita - miła niespodzianka.
maniusika Janeczko faktycznie masz już suche liście u mieczyków - dziwne ?
U mnie większość zielone. U kogo zamawiałaś mieczyki ?
Znajdź dla nich u siebie wyższe miejsce bo jeśli zacznie padać wszystkie stracisz.
Swoje posadziłam w rożnych miejscach ale jedno przy tegorocznych opadach było zbyt mokre i pokazała się choroba na liściach.
Ja kupowałam od Anity i Staszka wiosną -kilka dużych a reszta średnie i małe cebulki po to aby dorastając w moich warunkach już zaliczyły aklimatyzację. Mam też swoje przybyszowe cebulki juz podrośniete wiec kolejny sezon powinien być udany.
ewamaj66 Ewo mieczyki wszędzie da się wcisnąć, nawet jak już nie ma miejsca dla innych bo one dużo nie potrzebują, podobnie jak lilie.
Kwiaty jednak kwitną dużo dłużej bo jak dorodna cebula to w kłosie miałam ponad dwadzieścia kwiatów więc jego kwitnienie trwa prawie miesiąc.
Dlaczego akurat Klematis bylinowy Aromatica wyjątkowo Ci psuje ?
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10605
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Działka nad Drwęcą - Christin
Krysiu
mieczyki cudowne ja nie mogę je mieć też mam wilgotna piwnicę...trudno zawsze mogę przyjść do Ciebie i oko nacieszyć... 


- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Działka nad Drwęcą - Christin
Chylę czoła przed kolekcją mieczyków. Mnie sie wydawało, że ja mam ich tyle, ale przy Twoich wysiadam
Mogę Ci podesłać z daliami kilka moich , podam Ci na pw jakie mam odmiany 


Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- ellap75
- 200p
- Posty: 232
- Od: 5 lip 2010, o 13:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Działka nad Drwęcą - Christin
Krysia, a jak przechowujesz mieczyki? W doniczkach z piachem czy luzem? Ja w zeszłym roku zapomniałam wykopać. Zaskoczyło mnie że przezimowały i niektóre nawet kwitły. Prawdopodobnie przezimowały małe cebulki przybyszowe. Czytałam że cebule żyją ok 3-4 lat, potem nie są zdolne do kiełkowania. W tym roku częśc zostawię w gruncie, zobaczę czy przeżyją.
PS U mnie kretów też nie ma. Włażą do granicy wymiany gruntu pod płot i wychodzą
PS U mnie kretów też nie ma. Włażą do granicy wymiany gruntu pod płot i wychodzą

Ela
Moje bagno
Moje bagno

- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Działka nad Drwęcą - Christin
Ale śliczności Krysiu pokazałaś, szkoda, że to już ostatki, a tak na marginesie to jestem ciekawa ile jest odmian mieczyków, bo co rusz widzę jeszcze inne cudeńka, szkoda, że nie zimują w gruncie, wiem, wiem, że niektórzy próbują, ale ja nie mam ochoty na razie ryzykować. Może kiedyś spróbuję (sprawdzę z kilkoma sztukami), ale dopiero wówczas jak będę miała ich za dużo.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Działka nad Drwęcą - Christin
Krysiu, kolekcja mieczyków imponująca i prawie wszystkie rzetelnie ponazywane
Ja jednak wolę je podziwiać u kogoś niż uprawiać po różnych problemach z nimi.
Wspomniałaś, że pomyślisz o titonii? Moje doświadczenia prowadzą do wniosku, że jest to trudna roślina. Większość siewek łapała zgorzel. Na szczęście dwie przeżyły i potem to już było z górki, bo porosły olbrzymie rośliny (większe od rycynowca). W tym roku sytuacja się powtórzyła - tylko jedna siewka, która na dodatek chyba nie zdąży zakwitnąć
Może będziesz miała więcej wprawy w sianiu. Nawet nie proponuję nasion, bo ich zdolność kiełkowania wątpliwa.
Barbulę próbowałem przezimować w chłodnym pomieszczeniu i straciłem ją. Zdecydowanie bezpieczniej zakopczykować. Muszę ją obwąchać tak jak i perowskię, bo nie wiedziałem, że pachną
Za rok nie będziesz miała problemu z fotografowaniem tej ostatniej, bo pięknie się zagęszcza i tworzy fioletową jaskrawą wiechę.

Wspomniałaś, że pomyślisz o titonii? Moje doświadczenia prowadzą do wniosku, że jest to trudna roślina. Większość siewek łapała zgorzel. Na szczęście dwie przeżyły i potem to już było z górki, bo porosły olbrzymie rośliny (większe od rycynowca). W tym roku sytuacja się powtórzyła - tylko jedna siewka, która na dodatek chyba nie zdąży zakwitnąć

Barbulę próbowałem przezimować w chłodnym pomieszczeniu i straciłem ją. Zdecydowanie bezpieczniej zakopczykować. Muszę ją obwąchać tak jak i perowskię, bo nie wiedziałem, że pachną
