Tosiu grządki wykonane bardzo efektownie ,nieregularne kształty będą dobrze w ygladać patrząc z perspektywy...

Ciekawie to sobie wymyśliłaś,rzeczywiście masz miejsca na sadzenie,moge Ci dokupić jakieś róże ,bo prawdopodobnie pojade na wystawe do Krakowa w sobotę,a tam zagości nasz ulubiony sprzedawca róż p.Tapir...

Może będzie miał Magentę ,nie wiem czy pamiętasz ...taka wrzosowa...,on ja nazwał Blue Welvet ,ale to na pewno nie jest ta nazwa...
Różyce kwitną Ci dosyć obficie ,za niedługo będziesz miała ich mase do wyboru do koloru i wysokości...
A propos róży Charles Austin ,ją posadzić należałoby bardziej jako tło,nie z przodu rabaty,gdyż potrafi urosnąć wielka,ja już mam 4 2-metrowe pędy,śmiało może służyć jako róża pnąca.Jeżeli byś chciała zobaczyć jak wygląda u mnie,to możesz w wyszukiwarce napisać nazwę i już...
Westerland masz bardzo ładnie wybarwioną ,moja bardziej zmierza ku pomarańczu...
A sikorki wdzięczne,do mnie przychodzą jeżyki,widziałaś u mnie zdjęcie ...

Prześliczny z tym noskiem...
Lepiej mnie nie wpuszczać do ogrodu...zobacz jak się rozgadałam...
