Właśnie zrobiłam sobie przerwę w pracy i co widzę??
Marku jesteś wielki!

Warto było czekać , choć w moim przypadku to bardzo trudne.

Widzisz , mimo ,że o muzyce zgadaliśmy się na samym końcu - świetnie zmontowałeś ten film!
A zdjęcie i tak wykombinowałeś... ;:78
Teraz bardzo dokładnie widzę , jak dużo jeszcze pracy przede mną....ale mam bałagan....nie tylko budowlany....Wszystko przez to ,że nie do końca jeszcze teren zagospodarowany...
Dominiko z lilią mam pewne wątpliwości , jak je rozwieję - podam Ci nazwę...
Po co mi ta pokrzywa?To jest tak .Nie należę do osób pedantycznie dbających o porządek, co na filmie świetnie widać...Jak koło niej przechodzę - to sobie o niej przypominam , ale nie mam rękawiczek ,żeby ją wyrwać.Jak , np., idę po rękawiczki , to albo zajmę się czymś innym , albo ktoś z rodziny mi głowę zawróci i ....zapominam o niej. I tym właśnie sposobem urosła już taka wielka.
Krysiu , fakt , mam sporo lilii , ale jaki w nich bałagan!Większość z tych , które pokazał Marek rośnie jeszcze w "przechowalni" i czeka ,aż moi panowie uporają się z pracami budowlanymi.A wiesz świetnie - jak to jest.Można dłuuuugo czekać.
Dalu , myślę ,że byłabyś bardzo rozczarowana , gdybyś go na żywca zobaczyła!Daleko mu do ogrodu , a do pięknego
to ....jeszcze dalej.Ale jestem dobrej myśli - do późnej starości może go uporządkuję - usiądę wtedy na ławeczce , obok starego męża , podelektuję się nim i z czystym sumieniem, szczęśliwa, będę mogła zamknąć oczy na zawsze...
