Ogród kocicy cz.2

[kocica]

Witam światecznych gości.
Spędzamy ten czas bardzo intensywnie. Ogradzamy się i zakładamy rabatki.
Dorotko, barwinek mimo to, że niektórzy uważają go za chwasta jest piękny, jak się ma tak dużo miejsca jak ja to wcale nie przeszkadza. Rośnie sobie pod starymi lilakami i jest piękny. Stworzył szczelną, zieloną poduchę, jak dla mnie ładną cały rok.

Basiu, tego rh nie przycinam bo nie widzę potrzeby. On ma taki wyprostowany i dość zwarty pokrój. Może w tym roku tylko podetnę końcówki tych gałązek, które nie wypuszczą u góry liści bo trochę swoje rh kanadyjskie podsuszyłam w zeszłym roku i u góry są łyse . Jesienią ich liście ładnie się przebarwią i też będa zdobiły ogród. Niskich floksików mam w tej chwili 4 odmiany, jedna jest taka niebieskawa. Są naprawdę ładnymi roślinkami.

[kocica]

W tym roku zamierzam większość ogrodu zabezpieczyć agrowłókniną.
Powoli, ale uparcie będę pozbywała się wszędobylskich chwastów, w większości ręcznie - nie powiem żeby była to lekka robota. Ale przynajmniej widać posadzone rok temu rośliny , a tak to trawa je pochłaniała.





irys pumilla


tawuła, rh kanadyjski, a na drabince akebia, która nie przemarzła


biały pigwowiec Nivalis, kwitnie na najniższych gałęziach bo zmarzły pąki na tych wysokich, jest delikatniejszy niż znany nam pigwowiec


jabłoń Ola zasypana kwiatami

[Margo2]

Przepięknie wyglądają te płatki porozrzucane po całej działce. Jakby ktoś sypał przed panną młodą. I tylko czekać ,a za chwilę ona sama się pojawi.

[kocica]

Małgosiu, każdego roku zachwycam się ogrodem zasypanym płatkami wiśni. Bardzo lubię ten widok, chwilami ogród wygląda tak bajkowo.
Ten prowizoryczny skalniak będzie gruntownie przebudowany.


Inny skalniaczek, raczej też tymczasowy


Kwitną azalie


Piękna jabłoń ozdobna
Royalty

[babuchna]

Ewo ,jabłoń ozdobna Royalty jest cudowna , ależ ona pięknie wygląda , cała w tych bordowych kwiatuszkach
Ja też chcę parę takich dużych kamieni w ogrodzie, nie mogę dać ich za dużo na te moje hektary , bo chyba wzrokowo zdławiły by mój ogród , ale chyba dwa lub trzy , naprawdę duże , dodały by mu lekkiego szlifu Twoje azalie już takie śliczne , a moja dopiero ma pączki

[kocica]

Dorotko, u nas nigdzie w okolicy nie ma kamieni, te co mam w ogrodzie już w nim były jak się wprowadziliśmy i tylko je zagospodarowałam z innych miejsc.
Jabłonie ozdobne są piękne, mam 3 różne odmiany i każda jest urokliwa, bardzo podoba mi się odmiana Ola.

Zakwitły kolejne irysy - Dakota, mają w tym roku mnóstwo pąków i bardzo się rozrosły.


Iryski pumilla


kuklik Borissi - nie mogę się nim nacieszyć, jest piękny w tej rozrośniętej kępie


Pięknie się rozrósł dziurawiec Hidcote, aż nie mogę się doczekać jego kwiatów w tym roku


Za chwilę ośnieża rozwinie swoje piękne, białe dzwoneczki, całe gałęzie ma obsypane pąkami. Jutro zrobię zdjęcie.

[dodad]

Ewo piękne roślinki. Moja fortegilla przez te deszcze wygląda jak...zmokła kura Strasznie jestem zła. Ślimaki mają używanie, bo u nas leje już czwarty dzień bez przerwy.

[kocica]

Dorotko, zapomniałam zajrzeć do fortegilli . Wiem, że szykowała sie do zakwitnięcia i tyle. U mnie nie ma ślimaków na szczęście.

[igielka78]

Kocico czy twój dziurawiec rośnie w jakimś szczególnym miejscu, bo mój systematycznie drugi rok z rzędu wymarza?

[kocica]

Igiełko, nie jest to żadne szczególne miejsce. Rośnie właściwie na otwartej przestrzeni pod wiśnią ozdobną Amanogawą przy drewnianym obrzeżu. Niczym nie jest okrywany na zimę. No chyba że nie ma śniegu wcale to trochę go tam czymś narzucę. Dziurawca obcinam do samej ziemi wiosną i tak pięknie odrasta co roku.

[judyta]

Ewuś widzę, że wzięłaś się na sposób i nie dajesz szans chwaściorom rozkładając agrowłókninę!!!
Ja jakoś nie mogę się przekonać do mat na rabatach..choć truskawki na foli czy macie wypraktykowałam i to super oszczędność siły i czasu jeśli chodzi o plewienie.
Pewnie i do wykładania rabat z czasem się przekonam

Podziwiam to bogactwo różnych krzaczorków w Twoim ogrodzie i zastanawiam się jak sobie dajesz z tym radę, jak Ty to ogarniasz

A jak tam kanny? Wysadzałaś do donic celem podpędzenia, czy powędrują bezpośrednio do gruntu?
Ja część posadziłam do donic - późno sadziłam, ale już mają ładne kły, a część po raz pierwszy posadzę do gruntu bez pędzenia. Ciekawe co z tego będzie?

[kocica]

Witaj Judyto.
Muszę zabezpieczyć ogród agrowłókniną bo bez tego nie daję już rady. Z łąk rozsiewają się ogromne ilości chwastów niestety, do tego perz i podagrycznik, setki siewek klonów i łąka z mleczy. Z tyłu od sąsiada z pola ładuje się nam do ogrodu rdest sachaliński i już go pryskamy samym rundapem aby się go pozbyć po naszej stronie. Mam nadzieję, że murek spowoduje, że więcej go do nas się nie dostanie. Kanny posadzone w dużych pojemnikach ze względu na nornice, będą zakopane w ziemi z pojemnikami. Mają piękne kiełki i bardzo Ci za nie dziękuję. O wymianie pamiętam .
A co do ogarniana różnych roślin to jakoś tak w miarę mi to wychodzi. Pamiętam zwyczajnie ich nazwy i nawet zostaje mi w głowie to co jest danej roślinie potrzebne do szczęścia. Jeszcze to ogarniam i robię sobie taki katalog pomocniczy na własny użytek.

[Tajka]

Ewo- Śliczne kolory Irysków Pumila , ja mam tylko niebieskie i żółte, ale jeszcze nie kwitną.
Myślałam, że Akebia jest rośliną tarasową.

[Ave]

Raj dla oczu - oglądanie tych wszystkich fotek z ogrodu, Ewciu
współczuję tych nieproszonych chwastowych gości - sama też takich mam (z 2 stron zapuszczone sąsiedztwo...), ale na razie nie decyduję sie na włókninę - chyba by mnie denerwowało, ze nie moge dosadzac tam roślin, jak na normalnej rabacie... w sumie to Ci zazdroszczę, że będziesz miała mniej pielenia...

[Margo2]

Ewo, pisałaś u Moniki- Soczewki, że masz kalinę Watanabe. Czy kwitła Ci przez cały sezon, bo takie informacje wyczytałam. Dlatego jestem nią zainteresowana.