Geniu, jako, że już była najwyższa pora na rewizytę, tak więc pozwoliłem sobie wstąpić i w tę dość brzydką noc popatrzeć, cóż tam kryje się w twym ogrodzie.
Jakie było moje zaskoczenie, jak zajrzałem, miałem być chwilę, ale musiałem zobaczyć wszystko od deski, do deski, bo żal było odchodzić z niedosytem.
Cóż mogę napisać, jak stworzyłaś ideał ideału, w tak barwnym miejscu, to i tęcza przygaśnie, zawstydzona ogromem promiennych barw, które łuną rozchodzą się, wabiąc oczy przechodniów.
Wielką sztuką jest stworzenie ogrodu, gdzie mimo tylu nasadzeń, nie odczujemy przesytu, całość będzie spójna. Tobie się udało, stworzyłaś barwny azyl, przebywając w tak optymistycznym grodzie nie sposób być pochmurnym.
Masz takie bogactwo gatunkowe i odmianowe, że nie sposób wymienić tego co mnie poraziło doskonałością. Wszystko jest znakomite, a ilość różnobarwnych irysów mnie powaliła, tego jest od groma i jeszcze trochę. A przecież hortensje tulipany, canny, ostróżki, naparstnice ... itd, są również godne, aby o nich wspomnieć.
Zauważyłem, że jeszcze dokupiłaś różaneczniki i też w wielu barwach, nie mam pojęcia gdzie to wciśniesz, ale jak już wciśniesz, to z góry wiadomo, że będzie to wielki sukces.
Oj późno się zrobiło, pora

.
Geniu, wiesz masz genialnie urządzony ogród, REWELACJA !!!. Na pewno będę zaglądał tutaj i podziwiał go, bo wart jest ukazywania.
Życzę dużo zdrowia
