Ano zaniedbałam na maxa

Jakoś tak zainteresowania poszły w inną stronę.Zimą inwestowałam w starocie i remonty w domu,wiosną w ogród,jesienią mnie nie ma,a latem wakacyjnie.Nie kupuję storczyków już,bo mam inne wydatki i za każdym razem iedy wyjeżdzałam gdzieś w markety,nie w głowie było mi ogladanie storczyków.Pewnie to się za jakiś czas zmieni,ale jak na razie cieszy mnie to co jest.
Maluszek od Ciebie pięknie rośnie.Śliczny zdrowy i wiecznie wypuszcza nowe pędy kwiatowe.Mam 4 takie maluchy w cudnych osłonkach.Następna kolekcja jaka będzie to zapewne inwestycja właśnie w miniaturki.