Papryka do gruntu. Część 8
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2764
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Papryka do gruntu. Część 8
Aniu, już dłuższy czas nie interesowałam się akwarystyką więc nie wiem co jest obecnie na topie. O podobnym rozwiązaniu ktoś już pisał. Nie umiem znaleźć. Może ktoś kto hoduje rośliny akwariowe będzie umiał Ci dobrać pompkę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8842
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Papryka do gruntu. Część 8
Dzięki , przemyślałam i jedną sadzonkę przeniosłam do sphagnum . Żałuje , że za ukorzenianie papryki
zabrałam się tak póżno . Mogłam próbować już w sierpniu . Teraz sadzonki jakie pobrałam nie były najlepszej
jakości .
Pomyślę nad wykopaniem i przeniesieniem całej rośliny . Z takim zimowaniem nie mam dobrych doświadczeń .
zabrałam się tak póżno . Mogłam próbować już w sierpniu . Teraz sadzonki jakie pobrałam nie były najlepszej
jakości .
Pomyślę nad wykopaniem i przeniesieniem całej rośliny . Z takim zimowaniem nie mam dobrych doświadczeń .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2877
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Papryka do gruntu. Część 8
We wrześniu wykopałem odę i wsadziłem do doniczki, po drodze miała inwazje mszyc, ale neonikotonoid 2 razy pomógł, przeprowadzkę przeżyła, kilka liści ma i wypuszcza pączki kwiatowe
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 841
- Od: 10 mar 2017, o 22:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Słupsk
Re: Papryka do gruntu. Część 8
pozdrawiam,
Tomek
Tomek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8842
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Papryka do gruntu. Część 8
Dzięki , ludziom tak wszystko łatwo wychodzi .
Kamil , napisz jak przygotowałeś sadzonkę do zimowania , może dzięki temu wyłapię błędy jakie
popełniłam .
Kamil , napisz jak przygotowałeś sadzonkę do zimowania , może dzięki temu wyłapię błędy jakie
popełniłam .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2877
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Papryka do gruntu. Część 8
Jedyne przygotowanie polegało na oberwaniu większości liści i skróceniu gałązek później siup do ziemi z worka, teraz doniczka z papryką stoi na południowo zachodnim oknie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8842
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Papryka do gruntu. Część 8
Stoi w cieple ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2877
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Papryka do gruntu. Część 8
Tak w cieple. Gdzieś czytałem że w zbyt niskiej temperaturze korzenie przestają pompować.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8842
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Papryka do gruntu. Część 8
Jesienią ubiegłego roku przeniosłam do chłodnego pomieszczenia i niestety padły .
Większość porad to właśnie zimowanie w chłodzie , które u mnie się nie sprawdziło .
Większość porad to właśnie zimowanie w chłodzie , które u mnie się nie sprawdziło .
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2764
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Papryka do gruntu. Część 8
Z moich obserwacji zauważyłam, że papryki da się przetrzymać jeżeli mają zdrewniały pień, w granicach temp. 12-15*C. Bardzo oszczędnie podlane, w ziemi przewiewnej.Dobrze jak mają parę liści , wiemy, że jeszcze żyje. Jeżeli nie ma liści a są zielone gałązki to jak się mówi ,,na dwoje babka wróżyła". Szybko można je przelać. W wyższych chcą rosnąć, wyciągają się ale wiemy że żyją. Trzeba tylko systematycznie usuwać martwe gałązki a nowe cały czas uszczykiwać na czubku aby zbyt się nie wyciągały. Nie wiem dlaczego, ale u mnie takim niepewnym okresem jest luty/marzec. Albo chce ruszyć ze wzrostem albo woli paść.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8842
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Papryka do gruntu. Część 8
Obejrzałam papryki , które chcę przezimować i zwróciłam uwagę , że mają zdrewniały pień .
Pomyślałam czy to nie jest przeszkoda , ucieszyłam się , że tak nie jest .
Dzisiaj szykuję doniczki a jutro wykopię .
Ukorzenianie sadzonek zielnych papryki muszę rozgryżć .Ze dwa dni temu włożyłam sadzonkę pomidora do wody i
już się pojawił się początek korzonka a papryka ani drgnie . Żyć żyją a korzenia nie puszczają .
Tak pomyślałam czy nie włożyć sadzonki pomidora do pojemnika z paprykami .
Pamiętam , że czytałam , że warto ukorzeniać oporne razem z tym łatwo korzeniącymi .
Pomyślałam czy to nie jest przeszkoda , ucieszyłam się , że tak nie jest .
Dzisiaj szykuję doniczki a jutro wykopię .
Ukorzenianie sadzonek zielnych papryki muszę rozgryżć .Ze dwa dni temu włożyłam sadzonkę pomidora do wody i
już się pojawił się początek korzonka a papryka ani drgnie . Żyć żyją a korzenia nie puszczają .
Tak pomyślałam czy nie włożyć sadzonki pomidora do pojemnika z paprykami .
Pamiętam , że czytałam , że warto ukorzeniać oporne razem z tym łatwo korzeniącymi .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8842
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Papryka do gruntu. Część 8
Wykopałam dwie papryki do zimowania . Mam pytanie do jakich donic po wykopaniu je przesadzacie ?
Moje wykopane miały duży system korzeniowy . Musiałam go przyciąć bo mi się do przygotowanych
donic nie zmieściły .
Jutro wykopię dwie następne .
Moje wykopane miały duży system korzeniowy . Musiałam go przyciąć bo mi się do przygotowanych
donic nie zmieściły .
Jutro wykopię dwie następne .
-
- 200p
- Posty: 464
- Od: 18 sty 2012, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: blisko Wrocławia
Re: Papryka do gruntu. Część 8
Aniu ja dwa lata bawiłam się z przechowywaniem papryk i już z tego rezygnuję. Ubiegłej jesieni wykopałam BLACK PEARL, stała na chłodnym oknie, poszczała pąki i kwiatki które opadały. W lutym wysiałam nasionka tej samej odmiany i obie papryki stały w takich samych warunkach na tarasie. Lepiej sprawowała się jednak papryka z wiosennego siewu tj. lepiej kwitła i owocowała. Dwa lata temu przechowywałam Bishop Crown i też żadnych cudów nie było, była tak samo późna jak wysiana w lutym ubiegłego roku.
Pozdrawiam Ela