Beatko u mnie trawnika malutko -bardzo malutko ,a wczoraj M wydłubał z niego 2 duże wiadra mlecza.....jakież było jego zdziwienie, gdy dziś spojrzał przez okno,a na trawniku znowu piękne żółciutkie kwiateczki Tak więc bez pryskania się nie objedzie
Przepiękne narcyzy, tyle różnych odmian śliczności
kogra Grażynko jak to się mówi od przybytku głowa nie boli , ale Ty to masz i tak sporo już narcyzów jak i innych kwiatków cebulowych .... hihi ale dla nowych nabytków miejsce i tak się znajdzie AGNESS no to się chłopina poświęcił ....a żółte kwiatuszki rano od sąsiada przyszły (żartuję oczywiście ale nasionka to na pewno przylecą ,więc bez pryskania ani rusz ) hihi a ja myślałam że mieszanka narcyzów to ściema a tu proszę parę niedobitków jest innych kropelka Witaj i miło mi że narcyzy się spodobały :P zapraszam ponownie ....
I nie wiem od czego by tu zacząć ...
- od wielkiej rewolucji w ogrodzie a nie wspomnę już że mam też zaplanowaną w domu to tak na marginesie gdybym przepadła w natłoku porządków ....no to ogrodowo uchylę rąbek tajemnicy będzie to prezent dla mnie ....mam za sobą 3 dni ciężkiej pracy , a dzisiaj spać nie mogłam bo wczoraj ciężarówka wywaliła mi wielką gorę ziemi , będzie masa pracy dla moich panów, będą zakupy, sadzenie tworzenie czyli rewolucja w ogrodzie już 20 taczek wjechało na działkę ....
Ale najpierw zaległości bo coś mi umknęło czyli parę widoczków " to już było" i prymulki którymi mnie zaraziłyście u siebie i też chciałam je mieć
hmmm pogoda nas nie rozpieszcza śniegu na szczęście nie było ale hortensje zmarzły róże przykrywam ....
grazynarosa22, agnieszka72, kogra tworze odnowa na tej części działki co ją dogrodziłam - myślałam że małymi kroczkami zagospodaruje ale niestety tam się tak nie da
- teren pod sosnami
- słaba ziemia piach
- sucho , sucho i sucho czyli nic nie chce rosnąć było tak
a tak postępują prace....
małe drzewka wykopane i przesadzone , darnina zerwana, wzdłuż ogrodzenia wykopany rowek na szerokość szpadla i głębokość ok 50cm i tam wsypana nowa ziemia (ja grabiłam ). Po całości dowożona jest ziemia i znowu ja grabiłam ....jeszcze raz przekopane i trzeba grabić ....to tak powstaje moja rewolucja w tej części ogrodu hihi to już wiecie co ja robię pełnie nadzór czyli dowodzę i obsługuję grabki
Potęga pracy Beatko.....
Kawał ziemi do obsadzenia i zagospodarowania.
I jeszcze większe możliwości do obsadzenia roślinkami - ależ będzie się działo.....
Czekam na dalsze fotki z prac w ogrodzie.
kogra Grażynko możliwości do obsadzania to ja mam ogromne- duża działka, tylko kto to wszystko potem by pielęgnował Gabriela hihi cudnie to może nie będzie ale na pewno ładnie ja już kiedyś pisałam że mam pewne ograniczenia i nie mogę mieć wszystkiego w ogrodzie co bym chciała chatte Izo o to u mnie odwrotnie ja z łopatą na bakier a grabki czyli rozgrabianie ziemi tak na dwie strony tułowia idealna rzecz dla kręgosłupa - rozciągnęłam się że cho cho
Działam- działam i o poczynaniach opowiem jutro lub pojutrze a dzisiaj to może jakiś kwiat żeby nie było tak szaro.....czyli bratek tu bratek tam....
fotosik chodzi jak żółw więc tylko tyle bo czas do ogródka
Beatko, skąd ja to znam. Też u mnie piaseczek, jak się głębiej kopnie. A potem się ludzie dziwią, że jednak coś rośnie. W tym roku wszędzie, gdzie mogę wymeiniam ziemię. Juz mnie kark od tego boli. I tym sposobem Beatko użyżniamy obie nasze Mazowsze. prawda?
agnieszka72 jak ja bym śmiała coś ukrywać już paro krotnie pisałam że mam dużą działeczkę , a fotek nie było za specjalnie bo cóż tu pokazywać chwaściki pstryknę fotki i będzie relacja z poczynań.... wanda7 piach to mało powiedziane ,ja miejscami chyba tak się mówi na sztych łopaty mogę robić piaskownicę
Wandziu rośnie bo użyźniamy bo nikt po szkodzie już z ogrodniczego bez ziemi nie wychodzi i tak robimy dołki i sypiemy
Nim wstanę to jeszcze coś na dzień dobry ....orliki zaczęły kwitnąć ale już mogę powiedzieć że coś mizernie wyglądają :P mahonia i tulipan wielokwiatowy...
Dzisiaj poranek przywitał długo wyczekiwanym deszczykiem - obecnie za chmurek wygląda słoneczko ale ja bym chciała by jeszcze popadało, choć w ogrodzie czeka mnie jeszcze dużo pracy
Na rabacie już wyszłam z ziemi czyli:
- ziemia była częściowo wybierana by ją zastąpić nową ...wjechało ok. 120 taczek (taczka starego typu taka głęboka) a wybrana ziemia jest rozsypywana po działce by wyrównać dołki powstałe na trawie... hihi czemu liczę taczki, pan powiedział że będzie ich ok. 200 ...
-jest rozłożona gruba włóknina tym razem ta foliowa
- i obowiązkowo muszę założyć nawadnianie kropelkowe
posadziłam wzdłuż ogrodzenia drzewka tak to wygląda obecnie
muszę zmienić kształt początku rabatki by ładnie wchodziła w całość czyli wszystko wywrócić do góry nogami ....
miałam i na rondku zrobić rewolucję chciałam wszystko wykopać i dowieść ziemie i odnowa posadzić ale ten plan jest nie realny bo moi panowie są tylko tak z doskoku a ja sobie nie wyobrażam by róże przez tydzień siedziały w pojemnikach , no i jeszcze teraz narcyzy trzeba by wykopać ....zatem będę tylko dosypywać ziemie a że nie wzeszły mi aksamitki muszę się śpieszyć by nowe zasiać