Iryskowy katalog nowości Szczególnie te ciemne tygryski wpadły mi w oko. I rózowy pełny orlik Tych orlików już nie mam . Moje są trochę póżniejsze i innego gatunku. jeszcze w pąkach. Masz ładne iglaki, ale jak widzę jednego dopadł grzyb.
Zwiędnięte nowe przyrosty.
Mam to samo na Conice, jutro pędzę po chemię. Może zniszczyć całe drzewko
To chyba nie grzyb ,tylko mróz zmroził, ale już pryskałam na grzyba więc jak to grzyb to powinno pomóc .
Alu koleusy sadze do skrzynek ,kiedyś sadziłam na rabaty ale tak pięknie się nie rozrastały , dobrze też wierzchołki obrywać to bardziej się rozkrzewi .
A te więdniejące wierzchołki to raczej skutki mrozu .
Gieniu, ależ Ty jesteś aktywna na forum, kiedy ja zdążę obejrzeć te wszystkie watki!!
dziś deszczowy dzień, więc przyszłam pospacerować do ciebie, ślicznie u Ciebie, pozdrawiam
Z iglakami Geniu jestem bardzo początkujący. Też przypuszczałem , że to mróż lub uszkodzenia w transporcie. Znajomy był u mnie i to on mi powiedział , że to grzyb. Dla pewności wezmę pęd ze sobą , W sklepie z chemią będą wiedzieli.
witaj Geniu przyznam, ze nie przebrnęłam jeszcze przez wszystkie strony Twojego wątku, ale wiem już że ogród masz piękny, a ostatnie zdjęcia żurawek wręcz zachwycające... idę spacerować dalej i życzę miłej niedzieli. Pozdrawiam, A.
Geniu masz przepiękne iryski.
Szkoda, ze teraz akurat trafiło na deszcz, bo on szybko je niszczy.
Żurawki też jak widzę tobą zawładnęły.
Mnie też znikło kilka orlików, chyba nie wytrzymały jednak mrozów.
Miłej niedzieli.
Witaj Aguniado dzięki za miły komentarz , nie musisz oglądać wszystkich moich wątków Grażynko żurawki mam już 2 lata , tylko kilka kupiłam w tym roku .
Iryski rzeczywiście marnie wyglądają w deszczu , ale deszcz potrzebny , te moje maleństwa maja tylko po 1 kwiatku więc się nimi nie nacieszyłam .
Mam nadzieję ze naciesze się tymi większymi iryskami .