JoluGraj. Dzięki, że wpadłaś. Pozdrawiam
Agness, musisz koniecznie mieć ten modrzew i to szybko, szukaj i wsadzaj, bo potem może już być za wysoka temperatura i gorzej się przyjmie.
Elilia, mam nadzieję jeździć na wszystkie spotkanka. Ciebie także namawiam
Edulkot, dawno cię u siebie nie gościłam. Miło że wpadłaś. Żuraweczki to choroba forumkowa. Dawniej miałam tylko kilka, teraz już kilkadziesiąt

Ciebie z pewnością też to czeka.
Agatko, koniecznie spraw sobie taki modrzew. On w rzeczywistosci jest jeszcze piękniejszy niż na zdjęciu. U ciebie wyglądałby wspaniale.
Kogra, widziałam podany przez ciebie link. Koszmar po prostu. U mnie na razie nie jest tak masakrycznie. Śnieg to jeszcze nie jest najgorsze, co nas może spotkać. Ale mróz. Brrr...
Paulo, miło mi to słyszeć. Takie słowa to jak miód na moje serce

A pierwiosnki tego roku kwitną wyjątkowo pięknie i obficie.
Tajko, chciałabym także poznać kiedyś ciebie, może będzie nam to dane
Gosia07. Małgosiu masz rację, modrzew obejrzałąm u Ursulki i od razu zachciałam mieć go u siebie. Obym tylko nie zmarnowała tego pięknego drzewka.
Elsi, skoro New Dawn jest bardziej odporna na mrozy, to cieszę się z mojego nieco przymuszonego wyboru. Dobrzy by było, gdyby równiez chciałą rosnąć i kwitnąc w półcieniu, bo tam mam ją zamiar posadzić.
Marylko. na szczeście dzisiejszą noc rosliny przetrwały bez uszczerbku. Ponoć ma być już cieplej.
Obecnie króluje w ogrodzie
śliwa dziecięca. W tym roku obsypała się różowobiałymi kwiatkami wyjątkowo obficie. Rośnie blisko furtki i za każdym razem, gdy koło tego drzewka przechodzę, owiewa mnie wspaniały zapach. Mam nadzieję, że zimne noce nie pozbawią jej delikatnych kwiatuszków.
