U Babuchny w ogródeczku cz.3

[jacekbielsko]

Witam:)
Śliczny ogródeczek
Co do hibiskusa bylinowego, to swojego posadziłem w zeszłym roku i ze sporą obawą czekałem, czy przetrwa zimę, bo zimy u nas na Podbeskidziu srogie
Przyszła wiosna i wszystko już ładnie kwitło, a mojego hibiskusa ani śladu Ostrożnie rozgarnąłem kopczyk z kory, którą go na zimę okryłem i nic nie widzę. No to po nim pomyślałem, a za trzy tygodnie patrzę coś rośnie no i teraz mam giganta A jak u mnie przetrwał, to chyba wszędzie przezimuje

Pozdrawiam i zapraszam na Podbeskidzie
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=46508

[kogra]

Potwierdzam słowa Jacka.
Jeśli u niego hibek przetrwał to w cieplejszych regionach nie powinien mieć problemów jeśli będzie okryty na zimę.

[dawidbanan]

No i mój błąd , ciachałam je na rozmnożenie , osłabiłam!

To ja już przepraszam, bo to moja wina

[Tosia1]

Witaj Dorotko!!! Hibiskus piękny. A ja mam zaległości w ogródkach jak nic. Musze to nadrobić. teraz siedze w ogródku, bo mam malutkiego sierotę - jeżyka. Pozdrawiam Cię serdecznie.

[empuza]

Babiś!
Rok szkolny sie zaczął! Dzwonka nie słyszałaś???
Melduj się! Biegusiem!

[kogra]

Babisia pewno w kuchni stoi nad garem z sokiem malinowym, albo układa śliweczki w słoikach na placek zimą.
A może keczup gotuje i miesza żeby się nie przypalił......
Ale poczekamy......poczekamy.......

[marzanka]

Doooorotko słoooooneczko ty naaaaaasze wraaaaacaj do naaaas!!!!!!!!!!!

[mirdem]

Dorotko czas odkurzyć wątek , wracaj .

Kwitł hibiskus bylinowy od Ciebie . Bordowe cudo

[marzanka]

Dorotko wiem o czym pisałaś u mnie też przechodzę chroniczny brak szasu.Mam tylko nadzieję ,że jest to choroba uleczlna i wkrótce minie.

[babuchna]

Witam serdecznie i pozdrawiam gorąco!
Dzięki ogromne, że o mnie nie zapominacie i że jesteście!
Kurcze czas kręci się wkoło , godziny zamazują , a noc , czy naprawdę istnieje?
Jakoś ostatnio nie mogłam wyrobić , choć nie powiem , że nie ściągało mnie na Forum , ale przelotowo raczej byłam , pozaglądałam w kąty i cichaczem po podczytywałam sobie , i pooglądałam cudeńka w Waszych ogrodach !
Wróciłam teraz do normalności , lub raczej wrócono mnie!
Mam zapalenie oskrzeli i lewego płuca , szlaban na wsio poza domem , więc....
Będę miała więcej czasu by Was pomęczyć , podręczyć i poodwiedzać ,
tym razem z głosem pisemnym !
Dziś jeszcze tylko wyrwę się na chwilkę na dworek , po cichutku , pomalutku , by nie zauważyli mnie,
boooo
ta ta ta dam , paczuchy od Was mam!
I w tym oto miejscu kłaniam się aże do stóp mych
Bożence- Babopielce i Ewci - Ewakorze
[choć Ta druga , chciała mnie przy okazji poddusić , a przecież i tak już ledwo dycham ja! ]
Dziewczynki , ślicznie Wam dziękuję , za pamięć , serducho i całokształt!
Wsadzę wsio na odpowiednie miejsca , a potem ...
będę zapewne głupieć z nudów i szlabanu , więc drżyjcie narody ,
bójcie się ogrody , i wycierajcie ludki monitory co sił!
Zgrywam zdjęcia , więc i zdjęciowo się poprawię , tylko kurczaczek , chyba o jednym wstawiać będę , bo nie za dużo ich mam , a tu 10 dni kiblowania mi się zapowiada , więc podzielić je jakoś trza!

[Tosia1]

No to dawaj!!!!!!

[babuchna]

Ależ proszę !
Np. takie , mogą być?







Oglądać długo i po jednym proszę!

,

[Tosia1]

Kurde!!! Mało!! Dawaj!!!!

[babuchna]

Pomału i dokładnie miało być

[marzanka]

Szalej Babuchna szalej .Tylko powoli co by drugiego płucka nie ruszyło(gdzieś tu taka fajna strzykawa była ) ooooo mam