Ogród hal1959 cz5

[EwkaEs]

Hall-właśnie się zastanawiałam dlaczego prowadzisz wątek na odległość,można i tak,czyli wyjechałaś ale masz oko na to co i jak rośnie?Kalina pięknie kwitnie.

[Hanka 1]

Haluś nie masz co się martwić o ogród.Wszystko pięknie zadbane i kwitnie.Dojrzałam jaśmin-czy to on?.Mój jeszcze nie kwitnie.Widać też róże zdrowiutkie-chyba już niedługo zaczną swój występ.
Oj będzie się działo-klękajcie narody.........

[empuza]

Halinko nawet pod Twoją nieobecność ogród zachwyca...
Czasem wpadam cichaczem i wędruję między roslinkami napawając się ich pięknem.
Czekam z utęsknieniem na Twoje królowe

[an-ka]

No to nacieszyłaś oczka chociaż w minimalnym stopniu.Uśmiałam się czytając o udzieleniu instrukcji-Twoje zdjęcia to mistrzostwo ale i ta miła tobie osoba,też wywiązała się super.Zdjęcia pięknie pokazują ogród.

[Rozanka]

Halinko, nie wiedziałam, że wyjechałaś już tak dawno, a zastanawiałam się dlaczego mnie nie odwiedzasz. Ten czas strasznie ucieka ale nic nie trwa wiecznie. Wrócisz zanim się obejrzysz. Ogródek pięknie zadbany, to tylko leżakować będziesz z kawką i ciasteczkiem po powrocie. Angielskie ogrody są cudne, to popodglądaj trochę. Potem nam wszystko opowiesz i zgapimy co lepsze rozwiązania. Pozdrawiam serdecznie i czekam na powrót.

[hal1959]

Ewuniu trudno na odległość zadbać o ogródek ,a tak bym sobie pogrzebała w ziemi.... .Bardzo mi tego brakuje ,tyle miałam do poprawienia .
Trudno ,co się odwlecze to nie uciecze

Hanuś martwię się
,bo do tej pory nikt w nim nic nie dotykał,oprócz mnie
Tak to Jaśmin ,już spory krzak ,chociaż on zakwitł wcześniej.
Ja zawsze sobie porównuję z datami kwitnienia z poprzedniego roku,
jak przegladam sobie fotki .
O różach na razie się nie wypowiadam ,bo nie wiele wiem i nie wiele widziałam.
Nie mam jeszcze ich fotek

Aguś zaglądaj nawet cichaczem,ale w tym sezonie nie wiele mam do zaoferowania
Ja też tęsknie za swoimi królowymi,ale nie wiem czy dane mi będzie je zobaczyć w realu Plany lekko się zmieniają

Anuś pewnie,że fajne zdjęcia,ale nadal nie widzę wszystkiego ,czyli tego co bym chciała,zajrzeć w każdy kąt

Ewuniu przez wyjazd na pewno z wieloma ogrodami straciłam kontakt,z różnych przyczyn,największy to brak czasu.Nadrobić się nie da
Właśnie przed chwilą byłam u Ciebie ( jak zobaczylam Twój wpis ),z ciekawości co tam słychać,innym razem się u Ciebie odezwę ,ale azalie muszę pochwalić,
N zembla u mnie tak nie kwitła obficie,Twoja cudna .
Co do leżakowania to nawet mowy nie ma,przecież ja spragniona roboty ogrodowej

[Rozanka]

Dzięki Hanuś za odwiedziny i pochwały mojej Zembli. Bardzo jestem zadowolona z tego RH, co roku niezawodnie kwitnie i rośnie szaleńczo. Już ma 15cm przyrosty, a jeszcze dobrze nie przestał kwitnąć.
Wiem, że wolałabyś pracować w swoim ogródeczku. Czego Ci jak najszybciej życzę.

[hal1959]

Ewuniu u mnie też rośnie w krzak N Zembla,ale jakoś z kwitnieniem nieco oszczędniej Tak,tak popracowało by się w ogrodzie

[zuzia55]

Halinko-jak na odległość ,to ogród wzorcowy.U mnie już zarósłby zielskiem.Zdjęcia jak zwykle super.

[hal1959]

Zuziu tam chwastów to na pewno pełno,ale niech sobie są,przecież ja spragniona grzebania w ziemi nie miałabym co robić po powrocie?

[tara]

Haluś u mnie chwaściory do Twojej dyspozycji :P bo jak znam życie a na własne oczy widziałam u Ciebie takich rarytasów nietttttttttt

[hal1959]

Anuś nawet Twoje i inne ,wszystkie bym wyrywała z przyjemnością .Pod moją obecność to na pewno chwastów nie znajdziesz,ale jak mnie nie ma to na pewno ich sporo

[AniaDS]

Halinko, nie sądziłam, że ogród tak sobie świetnie poradzi pod Twoją nieobecność
Ktoś bardzo się stara, żeby było dobrze

[Hanka 1]

Hanuś martwię się
,bo do tej pory nikt w nim nic nie dotykał,oprócz mnie

ZAZDROŚNICA
Na samą myśl,że ktoś będzie dotykał jej kwiatów-"martwi się"
Haluś nie martw się ja też tak mam jakby ktoś mi coś oberwał lub przestawił robię taką haję jakbym straciła coś najbardziej cennego.Nawet chwasty wolę sama wyrywać.Ale w warzywniaku to mnie już nie rusza wg zasady "róbta co chceta"
Wytrzymaj moja Droga-jak wrócisz wszystko będzie jak dawniej,a dziś pospaceruj po naszych ogrodach-moja furtka zawsze otwarta

[hal1959]

Anuś ciągle mnie zapewniają,że w ogrodzie wszystko w porządku,jest pokoszone i podlane,ale ja i tak się niepokoję

Hanuś żebyś wiedziała,że mnie męczy fakt,
że tam ktoś się krząta,a nie ja .
Jednak muszę to przetrzymać,tylko najbardziej mi brakuje fotek,bo w ten sposób mogę jedynie stwierdzić,że jest u mnie w ogrodzie okey
Po Waszych ogródkach chętnie spaceruję ,do Ciebie zachodzę codziennie,
bo jak można nie wejść skoro tam takie piękne róże i lilie rosną i nie tylko