Aniu witaj tak jakoś mnie naszło na te szczepione iglaczki , ale to wina Sylwestra, Pawła i Romka , maja takie piękne okazy w swoich pięknych ogrodach ,że ja mimo że mam taki malutki też chcę mieć .
Dalu mam nadzieję że u mnie przetrwają , na razie mam jedną , ale chcę jeszcze jedną dokupić .Moje nieszczepione też niezbyt ładnie wyglądają , ale one zawsze sobie radzą .
U mnie jeszcze nawet nie połowa krokusów zakwitła , ale z dnia nadzień jest więcej .
Gosiu tylko mnie nie strasz .
Grzesiu jeszcze raz Ci za nie dziękuję , zastanawiam się gdzie ja te tulipany od Ciebie
posadziłam , ale jak zakwitną to pewnie poznam że od Ciebie .
Genia
