Gratuluję ściętej śliwy

Ja mam obok sąsiada, który tak zaniedbał ogród, ze w ogóle nie można było do niego w sezonie się przedrzeć no i w wszystkie chwasty przełaziły do mnie, a najgorsze winogrona na całej siatce, cięłam je kilka razy w sezonie, bo moje rośliny uciekały od siatki w poszukiwaniu światła

. No i w zeszłym roku, na jesieni, zaczęło się coś dziać. Pomyślałam, może będzie w końcu piękny widok, a tu niestety wiosna i nic dalej

Co prawda winogrono zostało na szczęście wykarczowane i większość krzaków usunięta, ale teraz została przestrzeń, na której juz zaczyna kwitnąć mniszek

, za chwilę będę go miała w ogrodzie
