Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8935
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Ewelinko
Powiem Ci ,że jak jestem ogrodnikiem , a będzie tego dwadzieścia dwa lata ,takiej zimy nie było. :roll:
A u nas na Kaszubach wyjątkowo dowaliło śniegu.
W sumie by mi to nie przeszkadzało ,ale to ciągłe trzęsienie się o los szklarni i innych konstrukcji o zbliżonej stabilności 8-) :roll:
U nas jest dużo przybudówek i małych budowli, starych płotów i weź z tego co dzień zrzucaj śnieg.
Mam już rękę nadwyrężoną ,ale nie mogę patrzeć spokojnie na te 30 - 40 cm. ciężkiej pokrywy na dachach.
Zaspy są takie u nas ,że dwa razy ostatnio wpadłam ;:306
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6469
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Świetne te kamionki i gliniaki ;:215
Bez względu na to ile się tego już posiada to każdy kolejny nabytek i tak bardzo cieszy, wiem wiem ;:306
Dokładnie - jest teraz taki czas, że nawet zwykłej rzeżuchy się chce ;:108
Pozdrawiam ;:3
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8935
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Bea
Cieszę się ,że kolejna Miła Osoba rozumie mojego świra ;:196
Tak to jest.
Mnie zawsze urzekały te pojemniki.
Zawsze w domu były i się używało.
A u Babci na strychu w starym domu była cała kolekcja jeszcze po mojej Prababci.
Zawsze mi obiecywano ,że ją dostanę..
Jest w moich zasobach ,używam do przechowywania warzyw zimą a latem do kompozycji :D
Fajnie jest ,jak coś się dzieje ,a nie stoją zakurzone.
Przypomniało mi się ,że moja Ciocia Chrzestna też lubowała się w starych pojemnikach kamionkowych i koszach ,kupowała na jarmarkach. 8-)
A właśnie czemu ja rzeżuchy jeszcze nie posiałam :?:
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42369
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko rozumiem Twój niepokój o obejście, ja też właściwie sama chodzę codziennie i coś to podniosę, to schowam, a to właśnie pozbawię nadmiernego śniegu. Już nie wspomnę, że przez to gospodarzenie przylgnęło do mnie wystawianie śmieci co 2 tygodnie ;:223 Ale z drugiej strony gdyby nie ten ruch to po zimie już wcale nie wstałabym z fotela ;:306
U nas bywały takie zimy jak teraz u Was, ale tegoroczna była taka w sam raz. Wkurza mnie tylko błoto, które wydeptuję codziennie na ścieżce, bo znowu trawa będzie nierówna do ścinania.
Aguś jak tam posiałaś już coś ;:196
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8935
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Marysiu
Dziś właśnie śmieci mamy wystawić , a u nas to wydarzenie bo mieszane odbierają teraz raz w m - cu. :roll:
Plastyki też. Ja co dzień coś wynoszę z domu , mieszane do garażu bo się nie mieszczą wszystkie w kuble.
Teraz mamy urodziny Wnuka ,potem będę siać groszki ,paprykę ,lewkonie i tytoń od Ciebie ;:196
U nas też błoto ,ale zamarza po zachodzie słonka.
Góry białego cały czas trwają.
Wczoraj obskrobałam pierwsze drzewo z resztek wapna i dziś miałam pobielić.
Przyszły chmury.
Ostatnio poszłam do szklarni a raczej tego co z niej zostało ,wyciągałam pobite szyby i podpierałam.
Mimo odśnieżania po każdym opadzie sporo okien muszę naprawić. ;:219
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

U mnie już prawie śniegu nie widać tylko taką zmarzlinę która z dnia na dzień znika.Pojawiły się już pierwsze Ranniki i przebiśnieg .Będę miała w tym roku wreszcie Rannikową mini łączkę, krokusy też juz wychodzą jakoś bardzo szybko w tym roku .Czytam Agusiu że u Ciebie jeszcze sporo śniegu sie utrzymuje .Oby też szybciutko słonko je stopiło bo już wszyscy jesteśmy spragnieni tych ogrodowych prac .Ja dzisiaj wysiałam tytonie od Igusi czytałam ze wychodzą po około 20 dniach więc mam czas. Może do tego czasu zrobi się już cieplej i będę mogła je wynieść do altanki . ;:3 i zdróweczka jakże teraz potrzebnego ;:196
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4352
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko,
na szczęście to białe niebawem stanie się wspomnieniem.
Ja już śniegu się naoglądałam i nim nacieszyłam, teraz czas na przedwiośnie, marzec się zbliża.
Mam nadzieję, że wszystkie budynki w siedlisku przetrwały w stanie niepogorszonym.
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8935
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Jadziu ;:196
Zazdroszczę żółtych kurczaczków ranników - u nas padły. :)
U nas przebiśniegi zaczynają a krokusiki dopiero kiełki mają.
Śnieg się stopił ,miejscami tam ,gdzie były hałdy resztki leżą.
Jadziu tytonie bardzo wolno rosną w dzieciństwie i są mikroskopijne.
Lubią ciepło ,dopiero później ,jak dorosną lepiej znoszą zimno.
Ja będę siać dopiero pod koniec marca ,ale mam nasiona wysokiej odmiany od Marysi - maski.
Nie przezimowały mi w tym roku standardowe ,średniowysokie.

Madziu
Leszczyny kwitną i pszczoły latają :D
Śniegu było tyle ,że po tygodniu topnienia jeszcze resztki leżą :D ,tam ,gdzie sterty były zwalane. :roll:
Dzięki za troskę ;:196
Znasz stan naszych budynków :oops: :lol:
Najgorzej ze szklarnią ,sporo szyb do wymiany.
Damy radę ;:224
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Tytonie Agusiu mam w domu w doniczce niech sobie siedzą w ciepełku, bo w ubiegłym roku gdy wysiałam w ogródku to wcale mi nie zakwitły tylko miały liście, bo bardzo długo wschodziły .Za późno zorientowałam się i nie schowałam na korytarz sadzonek .Teraz sie ochłodziło jednak powoli zaczyna sie niebieszczyć w ogródku od krokusików niech tylko słoneczko wyjdzie ;:196
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2884
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Cudne te kamionki masz ( wiosenne)!! ;:333 Ja w takiej "twojej śledziowej" kiszę buraki ;:306 Nie wiedziałam że masz szklarnie; to super! Czy u ciebie też sporo wody i błota bo u mnie nie da się wejść do ogrodu :roll:
A tak chciałabym wysiać bób wcześniej.
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8935
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Jadziu
:D One bardzo długo rosną ,potem przyspieszają. :D
Ale za to kwitną na prawdę jeszcze po pierwszym przymrozku. :D
Fajnie masz z krokusami :D
Do naszych dobrały się nornice - teraz :!: Wsypałam trutkę do doniczki. :twisted:

Igo
Cieszę się ,że lubisz też kamionki :D
Szklarnia - hmmm... ,była kiedyś szklarnią po poprzednikach. :oops:
Połowa szyb jest zastąpiona folią lub innymi erzacami.
Wygląda strasznie. Przekrzywia się niebezpiecznie na ścieżkę :;230 .
Ale tam hoduję większość rozsady.
U nas też jest dość mokro ,ale wichury wysuszyły nieco.
Zimno jest jeszcze ,ja z dymką do końca miesiąca się wstrzymałam a groch do doniczek posieję. :D

;:3 ;:3 ;:3

Jak na razie zrobiłam dwa ognicha z badyli i pobieliłam 6 drzew. :D
Trzy duże ,reszta była zawinięta przed zwierzakami ,tylko wyższe partie bieliłam.
Po obejściu nie widać jeszcze wiosennego sprzątania.
Na rabatach wychodzą bardzo nieśmiało krokusy i iryski reticulata.
Przebiśniegi zaczynają kwitnąć. :D
W domu posiałam paprykę i groszek pachnący. ;:3
Do końca tyg. posieję rzodkiewki w skrzynkach w szklarni i piertuszkę korzeniową na rozsadę.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Wstrętne myszowate te narobią ambarasu w cebulowych.Dobrze ze u mnie takowych nie ma to cebule są bezpieczne ale cóż z tego ze gniją .Ciekawe w tym roku, bo donic nie zakopywałam do ziemi tylko stoją na i już widać że jakieś cosiki :wink: tam wychodzą .Krokusów mam multum na całym ogródku ,ale mianowane dopiero się zbierają .No to sporo zrobiłaś Agusiu niech tylko pogoda dopisze to w mig się uwiniesz
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42369
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko ja też dzisiaj poczułam wiosnę w kościach :heja Zazdroszczę pomalowanych drzew, bo jakoś nie mogę się przemóc, chociaż wapno stoi i czeka :?
U mnie też nieśmiało wychodzą niektóre wiosenne i jeszcze dwa dni temu nic nie wystawało, a dzisiaj ruszyły liście zimowitów jak na komendę.
W domu groszek rośnie wesoło i nie wiem kiedy mogę go wysadzić, bo do maja to na pewno nie wytrzyma ani w doniczce ani w domu. Czy mogę przesadzić do nowej ziemi, czy mogę ewentualnie wstawić do tunelu, bo nie wiem na ile jest wytrzymały na przymrozki?
Agnieszko jaki groch posiejesz do doniczek (u Igi)? Moczę bób i mam ochotę jutro go wysiać.
Słoneczka życzę ;:196
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8935
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Jadziu
A wiesz ,że te małpy zjadły i trutkę i resztę krokusów przy garażu :?:
Cała rodzinka gryzoni musiała przyjść.
Całe szczęście ,że mam jeszcze troszkę w innym miejscu.
Muszę przyjść i nasycić oczy widokiem Twoich ,jak zakwitną. :D
Po jednym mokrym roku zaczęłam wsypywać keramzyt pod hiacynty i lepsze tulipany :D

Marysiu
Myślę ,że jeszcze za wcześnie na zostawianie groszków.
Kiedyś sadziłam w kwietniu do gruntu.
Najpierw powinny się zahartować, odporności nabywają z czasem.
Oglądałam filmik o groszkach i babka sugerowała ,żeby je hartować jak najwcześniej i mówiła ,że w chłodzie się dobrze rozwijają.
Ale ten marzec ciepły nie będzie.
Groszek sześciotygodniowy i jeszcze jakiś z poprzedniego roku - nie pamiętam. :wink:
Dziękuję ;:3 Jest ,ale zimno pierońsko ;:173
Wczoraj drzewo malowałam prawie na mrozie.
Ale to co wystawało z pod firany ,którą owinęłam pień tak okrutnie popękało ,że musiałam prędko.
Teraz ''najlepsza'' pogoda na pękanie drzew.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42369
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko ...no i mam z powrotem białą zimę ;:oj W nocy lało, a teraz sypie na biało cały czas!
Ja pisze o groszku ozdobnym, a sześciotygodniowy to cukrowy i zawsze siałam go do gruntu właśnie w marcu unikając tym sposobem robaków. Tylko rok temu w przedziwny rok groszek wschodził bardzo długo (dosiewałam) i nie zebrałam żadnego plonu, a zielone rzuciła kurom.
Co prawda za oknem zerowa temperatura, ale o hartowaniu czy jakichkolwiek uprawach możemy zapomnieć.
Moje wapno zrobiło się grudowate i nie bardzo chce się rozmieszać, jednak chyba lepiej kupować w proszku i na bieżąco mieszać z wodą.
Trzymajcie się cieplutko ;:196
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”