Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Ja moim chłopakom zawsze tłumaczę, że nie zapraszają bo za dużo jedzą ;:306 i gospodarzom przynoszą straty. Wiesz zmęczenie po świętach mocne, ale jest to jedyna okazja kiedy możemy rodzinnie się spotkać, szkoda że te tradycje już zanikają, dziś każdy sobie..... więc ja staram się jeszcze sklejać co się da.
Pogoda okropna wiatr mi porozrywał mój wiatraczek (odpustowy ;:306 ) tak fajnie się kręcił, muszę zobaczyć czy uda mi się go poszczepiać.
Heliotropy przestałam siać kilka lat temu, raz tylko miałam piękne wysiewy.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorotko forsycja pewnie przemarzła.
Ja jej nie mam, ale widzę w okolicy, że też w niektórych miejscach kwitną słabiuteńko, albo wcale. Może rosły na jakimś większym przeciągu.
Kiedyś ją miałam, ale wiele lat temu i po cięższych zimach nigdy nie kwitła.
U mnie zimno nadal. Śnieg już nie sypie, ale wieje zimny wiatr. W szklarni wszystko stoi w miejscu jak zaklęte.
W poprzednich latach około 20 kwietnia, to pomidory miałam gotowe do wysadzenia, a teraz maja może z 8 cm. Owocować to chyba zaczną w październiku :?
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Wiolu wczoraj wypatrzyłam, że sąsiadka też ma bez kwiatów, także potwierdziło to, że ja moim nie zaszkodziłam, czyli przemarzły w końcu w lutym było ok - 30 st.
Byłam przed chwilką na ogrodzie strat po mrozach nie widać, nawet magnolie ok, wiatr wieje jak diabli.
W foliaku cieplutko, znicze się palą, podniosłam włókninę pomidory stoją. Też w poprzednich latach o tej porze miałam dużo większe, one jak dostaną słońca naturalnego światła, ciepła to szybko urosną. Posadzimy po 15 maja i też będzie.

Pomimo wichur, deszczy, śniegu roślinki nie poddają się

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Anitaaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2512
Od: 8 maja 2008, o 14:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujaws-pomor,okolice Brześcia Kuj.
Kontakt:

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorotko pięknie się ogród rozrósł,ale zimy wiosennej nie widzę u Ciebie :wink:
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17342
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Wiem że są pełne odmiany hiacyntow. Nawet taki mam. Od samego wykopywania to chyba nie wiele zależy.
Coraz więcej masz różnych kolorkow. ;:333
1Kasia1
100p
100p
Posty: 196
Od: 1 lut 2016, o 17:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Piękny ogród mimo tego zimna. Będę podglądała, może się czegoś nauczę :D
Pozdrawiam - Kasia :)
Dom w Lukrecji z ogrodem
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Wczoraj po południu w końcu można było wyjść do ogrodu, poranny przymrozek trochę zważył roślinki, na szczęście szybko się podniosły. Wiaterek osuszył trawę więc po raz pierwszy tego sezonu odbyło się koszenie trawników. Stojące kikuty trawy ścięte od razu lepiej wszystko wygląda. Udało mi się też po raz drugi wyplewić truskawki.
Dla poprawy samopoczucia pojechałam do mojej ulubionej szkółki i kupiłam azalię Gibraltar ( miałam taką, ale od dwóch lat zamierała) i mam tak długo poszukiwany krzaczek Obieli- "Niagara", dziś do kompletu dokupiłam powojnik Anita. Przed chwilką wróciłam z ogrodu wszystko posadzone.
Zauważyłam też, że moje pomarańczowe korony cesarskie w ogóle nie zakwitły, owszem wyrosły, ale paków nie mają, żółtą natomiast tradycyjnie trafiło, więcej nie kupię :evil:

Anitko rozrósł się bardzo, zeszłego roku zaczęłam trawnik zmniejszać, poszerzałam rabatki w dwóch miejscach powstały też tzw wyspy. Dodaję sobie roboty, a sił coraz mniej. Mam jeszcze kilka pomysłów ale wiążą się z finansowymi wydatkami i muszą poczekać , może kiedyś........ w dalekiej przyszłości uda się zrealizować ;:306
Śnieg na szczęście nie był zbyt duży od razu spływał, nie leżał na roślinkach, jedynie wczoraj rankiem był lekki mróz, na szczęście szkód nie zrobił.

Aniu w ogóle hiacyntów nie wykopuję, u mnie mają dożywocie miejscowe. Te są czwarty sezon wytrzymały, inne kolorki padły. Ogród rozkwita pięknie, a po deszczach chwasty też nie odpuszczają rosną na potęgę. W miejscach widocznych po raz drugi je wyrywałam.

1Kasia1 witam nowego gościa serdecznie :wit zapraszam, dziękuję za pochwały.

Kilka widoków sprzed dwóch dni

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1988
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

U mnie narcyzy mają pączusie w zalążku, a u Doroty, proszę, rozkwit w pełni.

Ach, ta pogoda ;:174
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17342
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Piękne kępy narcyzkowe. u mnie one jakoś słabo przyrastają.Nie wiem czemu.
A jaka kępa epimedium , moja 3 rok będzie miała i małutka jest :roll:
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Wando jeszcze jedne narcyzy mam w pączkach jest to bardzo stara odmiana ja ją nazywam z babcinego ogródka, bo identyko u niej rosły.

Aniu są odmiany, które i u mnie nie przyrastają, wręcz co roku mam mniej cebulek w końcu zanikają, teraz te odmiany są bardzo słabe to samo mam z tulipanami.
Ta odmiana epimedium się trzyma, kupiłam w zeszłym roku o kwiatach żółtych i nic korzonki zostały, zielonego kiełka żadnego.

Na dwa dni zniknęłam w ogrodzie, pogoda sprzyjała więc zabrałam się za sadzenie dalii, wysiewanie jednorocznych kwiatów, kilka bylin ekspansywnych ujarzmiłam w jeden lub kilka dołków. Udało mi się też trochę spocząć na ławeczce i wysłuchać pięknych ptasich treli.
Wiosna jest najpiękniejszą porą dla mojego ogrodu, kilka osłon tulipanów

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17342
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

No to fajnie,że tyle udało co się popracować w ogrodzie.
Ja t ez6 mam sporo pracy i może na ten długi weekend majowy uda się wreszcie wszystko zrobić. I też odpocząć na np.huśtawka i wysłuchać ptasich koncertów, które bardzo lubię.
Tulipanki wszystkie kolorki Piękne ;:108
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Aż się nie chce wierzyć, ze jeszcze tak niedawno było ładnie.
A dzisiaj sporo poniszczonych roślin nie napawa radością.
I do tego ta pogoda ;:222 , aż się chce taki czas przespać gdzieś pod ciepłą kołderką.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
bwoj54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6792
Od: 8 wrz 2012, o 08:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorotko, tace i doniczki świetnie prezentują się ;:138 Wiele zmian , mnóstwo kolorków. czy te opuchlaki żerują nocą? Moje rododendrony mają ponadżerane liście ale nic na nich nie widać, żadnego szkodnika.Muszę dokładnie obejrzeć. Jestem zachwycona Twoimi azaliami. Śliczne! Nie wiem do nich i rododendronów nie mam ręki ;:222 Czy Twoja magnolia to Susan? Pozdrawiam cieplutko! ;:168
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Deszczu i zimna już dość :!: :!: :!: kałuże stoją ogród podlany dobrze. Dwa pojemniki na deszczówkę 1000l napełnione, z jednej rynny tak kapało, poprosiłam męża aby tam podstawił beczkę 200l po dwóch godzinach jest pełna. Roślinki od ciężaru wody skulone do dołu, za to ślimaki nic sobie nie robią wylazło ich sporo.
Ze znajomą pojechałam do ulubionej szkółki, na poprawę humoru kupiłam dwie róże wielkokwiatowe o ciemno bordowych i czerwonych kwiatach- ta ma być mocno pachnąca. Szkoda, że nie mają tam opisanych nazw odmianowych. Na razie stoją we wiadrze, pójdą na zamiankę po dwóch różach, które nie przeżyły zimy.

Aniu po tych deszczach chwaściory zaczną rosnąć, będzie plewienie. Każdy zakątek doprowadzony do wyglądu bardzo cieszy. Plany również mam na długi weekend , na pewno wszystkiego nie wykonam.

Grażynko takiego paskudnego kwietnia chyba dawno nie było, huśtawka pogodowa bardzo denerwuje, szkoda złamanych, przemarzniętych roślin. Pamiętam kilka lat temu rok po roku czerwcowe burze gradowe ścięły mi wszystko, sprzątałam z tydzień, och jaki miałam wtedy żal do Matki Natury. Od tamtej pory każda burza napawa mnie lękiem i obawą co tym razem ze sobą przyniesie nieprzewidywalnego.

Bogusiu zimą trzeba było sobie znaleźć zajęcie to dekorowałam.
Przeczytaj o opuchlakach one właśnie robią takie zniszczenia na roślinkach, chrząszcze wylatują późnym popołudniem żerują w nocy. Ich wylęg zaczyna się na przełomie maja - czerwca. Tego roku im wypowiadam ostrą wojnę.
Masz rację magnolia to Susan, często pod koniec lata powtarza kwitnienie.

Jeszcze mam zdjęcia z wtorku

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Karolcia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4926
Od: 17 paź 2007, o 15:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorotko,dzięki za te kolorowe zdjęcia twojego kwiecia ;:180
To co dzieje się za oknem doprowadza do deprechy :evil:
U mnie już trzeci dzień leje dzień i noc.Tylko wtorek był sympatyczniejszy,więc w ramach rekompensaty za ten paskudny kwiecień wybrałam się na zakupy jednorocznych :D i natychmiast by odreagować posadziłam je do doniczek.Teraz aklimatyzują się pod tarasem czekając na pogodę,ładną pogodę ma się rozumieć.
A wczoraj w desperacji posadziłam pomidory niehartowane do foliaka :;230 Przeżyły pierwszą noc ;:138 Nadchodzi następna i już mam stresa :evil: Ja chyba jakaś masochistka jestem :;230
Cudownie rośnie trawa,chwasty i pokrzywa,super.
Pozdrawiam i życzę ;:3 :wit
Pozdrawiam Magda :)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”