
Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
- galaxy
- 500p
- Posty: 811
- Od: 6 maja 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Na razie nic nie pachnie, poczekam aż się rozwiną 

Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Cudo, szczęka opadła
Zginiesz w tych zapachach 


Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Re: Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Jeżeli chodzi o hoje, to ja też bardzo obawiam się zapachów. Trzeba przyznać, że pięknie zapączkowana.
- galaxy
- 500p
- Posty: 811
- Od: 6 maja 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Ciekawe czy ona będzie pachniała, bo zimowe kwitnienie było bezzapachowe.
Czekam na zapach zwykłej belli
taaaa to cudnie pachnie
))))
Czekam na zapach zwykłej belli


Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
Re: Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Niektóre hoje pachną tylko wieczorem i w nocy, a inne nie pachną wcale lub tak znikomo, że trzeba wetknąć nos w baldaszek.
To carnosy głównie 'smrodzą' tak intensywnie, że trzeba uciekać. Miałam kiedyś carnosę, która kwitła jak nawiedzona, i wiem, że niektórym się to w głowie nie mieści, bo przecież każdy kwiatek wyczekany, ale większość kwiatów obrywaliśmy, bo żyć się nie dało z nią w jednym pomieszczeniu. 


- galaxy
- 500p
- Posty: 811
- Od: 6 maja 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Carnosa faktycznie smrodziuch. Moja znajoma miała carnosę taką 20 letnią i prowadziła ją z podłogi po sufit na całej ścianie - jedna wielka ściana obrośnięta carnosą, ale jak ona kwitła.... to było szokujące. Pokój zamknięty, okna pootwierane, wyglądało to cudnie, setki kwiatów których oczywiście szkoda jej było obrywać..... masakra!
U mnie bella zaczyna kluć - jej zapach to czysta poezja
))) Lockii nie pachnie wcale
ale ma to wybaczone za liście
))
U mnie bella zaczyna kluć - jej zapach to czysta poezja



Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
Re: Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Lockii
Niedawno do mnie przyjechała, z korzeniami. Wsadziłam, jak mi nakazano w kamienie i się modlę.
To moje czwarte podejście...


- galaxy
- 500p
- Posty: 811
- Od: 6 maja 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Dobrze, że teraz to piszesz bo bym się nie zdecydowała, a tak mam od listopada, podwoiła swoją wysokość i non stop kwitnie
fakt , że od początku siedzi w hydro.

Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
Re: Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Z hojami staram się brać na luz, jak ta mnie nie lubi, będzie inna, ale jednak są takie egzemplarze na które sie zwyczajnie uparłam.
Lockii jest jedną z nich. 


- galaxy
- 500p
- Posty: 811
- Od: 6 maja 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
A ja ją kupiłam spontanicznie. Nie wiedziałam o jej istnieniu w ogóle. Przeglądałam alledrogo i trafiłam ja i trafiło mnie. Cudne pofalowane listeczki, nawet minuty się nie zastanawiałam. 6 dolnych listków miała jak przyjechała w listopadzie
reszta już powstała u mnie.



Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
Re: Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Bardzo ładnie urosła i do tego te kwiaty. 

- galaxy
- 500p
- Posty: 811
- Od: 6 maja 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
A jednak pachną!
Lockii pięknie, taki bym mogła mieć perfum
Jasper blink ma nutę podobną do carnosy, ale nie tak intensywną. Jednak co kwitnienie wiosenne to wiosenne, ja już byłam pewna,, że one obydwie nie pachną 
Lockii pięknie, taki bym mogła mieć perfum


Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
- galaxy
- 500p
- Posty: 811
- Od: 6 maja 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Jestem posiadaczką najpracowitszej rośliny na świecie, może i ładna nie jest ale za to co robi kocham ją straszliwie
Co prawda moja córcia go nieco uszkodziła, ale dochodzi do siebie, apetyt mu w każdym razie dopisuje


Co prawda moja córcia go nieco uszkodziła, ale dochodzi do siebie, apetyt mu w każdym razie dopisuje

Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4104
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Też myślę o zakupie tłustosza do tego celu.
Czy on lepiej zbiera te muszki od żółtych lepów, masz może porównanie?
Mam porozkładane lepy, ale one nie wyłapują wszystkich latających ziemiórek.

Czy on lepiej zbiera te muszki od żółtych lepów, masz może porównanie?
Mam porozkładane lepy, ale one nie wyłapują wszystkich latających ziemiórek.

- galaxy
- 500p
- Posty: 811
- Od: 6 maja 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Mam porównanie
Bo żółte płytki powymieniam na tłustosze
Wg mnie jest skuteczniejszy bo lepiej wabi, do tego bardziej estetyczny mimo, że też oblepiony. Cholera jak był Nomolt to nie było ziemiórek, teraz dostępne środki są g.... warte. Na każdy parapet będzie 1 tłustosz
tego wzięłam na próbę, efekt przeszedł moje oczekiwania. Polecam Ci szczerze, ten jest zwykły pospolity, żaden kolekcjonerski.



Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma