dla tych, co cierpliwie czekali
najpierw to-co ostatnio zdecydowało się zakwitnąć
żółcioszek, który jest u mnie dopiero kilka miesięcy...chyba wiedział,
że idą święta i żółty kolor jest wielce porządany. Rozkwita powolutku,
ale ma 13 paków więc jest na co czekać 8)
teraz biały z malinowymi ,,ustami" - zakwitł po roku,
ma 8 pąków i też zrobil prezent na święta!
Ten storczyk ma tak ciężkie, ,,płaczące" liście,
że najlepszym miejscem dla niego okazała się ściana.
Wisi sobie swobodnie,a liście zwiesza jak jęzory
pamiętacie kompozycję w białej wazie - też zakwitła
chyba jednak północne okno miało wpływ na zamieranie pąków
- kwiatów jest niewiele, ale są dość duże
to mój tygrysek, ma około 3-4lat, kwitnie regularnie - 2 razy w roku
tak teraz wygląda kompozycja z kliwią - pączki są coraz większe !
obok przucupnęła Bergenia... oczywiście pieska - nie roślinka
uff! to teraz pokażę nowości!!!
dla tych co lubią kropeczki i wzory graficzne ... oraz duże rozmiary
to storczyk udający liodoro, tych hybryd jest ostatnio coraz więcej.
Nie pachną, często mają znacznie więcej kwiatów, węższe liście,
nie wiem jak często i długo kwitną... poczekamy , zobaczymy
i na koniec moja długo oczekiwana nowość - słodka miniaturka
