Rośliny Arkadiusa cz.3

[wisnia897]

Jestem pod wrażeniem Twoich umiejętności fotograficznych i nieco zazdroszczę wolnego czasu, który pozwolił Ci na tę odrobinę zabawy z kolażami

[ewa321]

Arku - tak sobie pomyślałam, że się troszkę przegrupowujesz w swoich pupilach
Ja się bardzo cieszę, że idzie to w stronę sukulentów, bo je uwielbiam, a Twoje są piękne
Ale myślę, że może przyczyną przegrupowania były problemy z zastępcą-podlewaczem, który
zatopił sporą część kolekcji - teraz spokojnie możesz jechać na urlop bez obawy, że coś się z nimi stanie
A specjalne dla sansewierii !!

[dalisbea]

Przepiękne zdjęcia i kolaże - ale to roślinki najpiękniejsze na nich
Nolinka śliczna - piękne , gęste ma listeczki .
Sukulenty w misie - cud miód... W jakim podłożu je trzymasz? Jakieś takie ciemno szare?

[Arkadius121]

Witajcie

Arku - tak sobie pomyślałam, że się troszkę przegrupowujesz w swoich pupilach
Ja się bardzo cieszę, że idzie to w stronę sukulentów, bo je uwielbiam, a Twoje są piękne
Ale myślę, że może przyczyną przegrupowania były problemy z zastępcą-podlewaczem, który
zatopił sporą część kolekcji - teraz spokojnie możesz jechać na urlop bez obawy, że coś się z nimi stanie
A specjalne dla sansewierii !!

Ewka - Psycholog z Ciebie jak trza(a może i jesteś i trafiłem w dziesiątkę )Czytasz dosłownie w moich myślach: zgadza się,"że troszkę przegrupowuję w swoich pupilach.......".Zastępców podlewaczy było kilku ale... "w żadnego z nich nie rzucę kamieniem i bo i ja nie jestem bez winy" i sam przyczyniłem się w ostatnich miesiącach,tygodniach do uśmiercenia kilku a może i trochę więcej zielonych niewiniątek,przesadziwszy z podlewaniem i zraszaniem roślin w " zimnym pokoju"-a niech mnie Nic nie wypadałoby tylko zakręcić mi kran To też między innymi skłoniło mnie do przegrupowań ale nie tylko bo miłośnikiem sukulentów jestem od dawna,zwłaszcza tych mniej kłujących.
Dziękuję bardzo za odwiedziny i jakże miły i sugestywny w treści post

Przepiękne zdjęcia i kolaże - ale to roślinki najpiękniejsze na nich
Nolinka śliczna - piękne , gęste ma listeczki .
Sukulenty w misie - cud miód... W jakim podłożu je trzymasz? Jakieś takie ciemno szare?

Dalisbeo - Niestety nie wiem jakie podłoże jest w misie z sukulentami a to dlatego,że to mój nowy kupiony nabytek.Wiem tyle,że podłoże-jak piszesz jakieś takie ciemno szare- przykryte jest jakąś sztywną warstwą z tworzywa prawdopodobnie zabezpieczającą przed zbyt szybkim parowaniem wody
Tobie również dziękuję bardzo za odwiedziny i bardzo miły post

Pozdrawiam Was Obydwie serdecznie

[wisnia897]

Arku, sukulenty, które pokazałeś są naprawdę piękne i godne uwagi, jednak na Twoim miejscu wiosną wszystkie bym przesadziła. Taka warstwa zapobiegająca utraty wody nie do końca mnie przekonuje. Sukulenty wolą mieć bardziej sucho niż mokro, a takie podłoże produkcyjne potrafi długo trzymać wodę, plus, jak ten torf ze sklepu zaschnie i zbije się w jedną bryłę, to szkoda korzeni tych roślin. Ziemia do kwiatów/kaktusów plus gruby piach i żwirek kwarcowy powinny wystarczyć, a żwirek możesz również wykorzystać jako górną warstwę dekoracyjną. Twoje sukulentowe nabytki na pewno docenią taką zmianę podłoża

[Arkadius121]

Hej Moniko witaj
Fajnie,że zajrzałaś ponownie do mojego wątku i w dodatku z poradami za które stokrotne dzięki
Wiesz odnoszę wrażenie,że te warstwę ochronną producent założył w obawie przed przesuszeniem roślinek w placówkach handlowych,bo widzę bardzo często umierające na półkach z braku wody Jeżeli tak myślał to w przypadku sukulentów być może trochę przesadził bo jak piszesz sukulenty lubią podłoże suche. Radzisz mi,żebym tę warstwę wyrzucił i zmienił podłoże nie tylko tym sukulentom w misie ale i pozostałym.Zastanawiałem się w dniu kupna kompozycji w misie kiedy tę warstwę-podobną do bitumicznej wyrzucić Zrozumiałem,że radzisz mi zrobić to niezwłocznie no i chyba tak zrobię .Co do pozostałych tzn.noliny,sansewierii cylindrycznej,aloesów i kaktusów,to zmieniłem im podłoże na wiosnę zeszłego roku a właściwie przesadziłem do większych doniczek bo korzenie wychodziły już na zewnątrz i uzupełniłem tylko brakujące w większych doniczkach podłoże jakim było zmielone włosie kokosowe w którym bardzo dobrze się czują i doskonale rosną-odpukać w niemalowane.
Zobaczę jakie jest podłoże w misie i podejmę decyzję o pozostawieniu lub jego zmianie wedle Twoich wskazówek
Dzięki bardzo za odwiedziny i cenne porady

[wisnia897]

Sukulenty znacznie częściej umierają z nadmiaru wody niż z braku . Wydaje mi się że ta warstwa ma być po prostu dekoracyjna, żeby ładnie wyglądało i ktoś się skusił.
Na temat włosia kokosowego nic nie wiem (nie używam), więc nie powiem czy jest dobre, czy złe, jednak nigdy nie spotkałam nikogo, kto uprawiałby tak kaktusy i inne sukulenty, ani nikogo kto by je zalecał. Generalnie podłoże dla tych roślin powinno być przepuszczalne, stąd moja propozycja takiej podstawowej mieszanki, jaką ja i wielu innych kaktusiarzy stosuje. Oczywiście decyzja należy tylko do Ciebie
Jako, że sam przyznajesz, że nieco zmieniasz preferencje, zachęcam do zanurkowania w dział kaktusowy, gdzie na pewno znajdziesz przydatne informacje

Napisałeś, że przy poprzednim przesadzaniu przełożyłeś rośliny do większych doniczek i uzupełniłeś podłoże - czy to znaczy, że nie usuwałeś poprzedniego podłoża z korzeni? Jeżeli tak było, to zachęcam do ponownego przesadzenia i oczyszczenia korzeni. Sukulenty i kaktusy możesz przesadzać nawet teraz, pamiętaj (a może to już wiesz), że bezpośrednio po przesadzeniu, sukulentów nie podlewamy przynajmniej przez kilka dni

[christinkrysia]

Arku miły spacer zrobiłam sobie bo ... dla przypomnienia weszłam wątek od 1-ej strony.
Lubisz rozmnażać roślinki i masz do tego rękę - to dar bo nie każdy to potrafi.
Dbałość o szczegóły sprawa, że wszystkie zdjęcia są perfekcyjne i dziękuje za info w sprawie doświetlania przy robieniu zdjęć w mieszkaniu - tez mam z tym problemy a szczególnie w dni pochmurne.

Sukulenty a szczególnie grubosze kocham od lat tyle, że z racji rozmiarów musiałam ograniczać ich wzrost i ilość. Od 2 lat robię to inaczej - sadzę w misach takie ala ogródki sukulentowe, a grubosze prowadzę w formie bonsai. Dzięki temu niewielkie rozmiary a radości dużo.
Poza tym, nie wszystkie mają duże rozmiary - zabawa świetna i mało pracochłonna choć ja lubię je pielęgnować.
W Twojej misie z sukulentami jaka odmiana grubosza rośnie ?
Pozdrawiam

[Arkadius121]

Witam Cię Krysiu
Miło,że do mnie zajrzałaś
Dziękuję za odwiedziny i bardzo miły w treści post

Lubisz rozmnażać roślinki i masz do tego rękę - to dar bo nie każdy to potrafi.

Dziękuję za uznanie ale przyznam się,że i szereg roślinek a zwłaszcza tej zimy mi pada

Sukulenty a szczególnie grubosze kocham od lat tyle, że z racji rozmiarów musiałam ograniczać ich wzrost i ilość. Od 2 lat robię to inaczej - sadzę w misach takie ala ogródki sukulentowe, a grubosze prowadzę w formie bonsai. Dzięki temu niewielkie rozmiary a radości dużo.
Poza tym, nie wszystkie mają duże rozmiary - zabawa świetna i mało pracochłonna choć ja lubię je pielęgnować.

Jak najbardziej się z Tobą zgadzam mimo,że sukulenty zacząłem kolekcjonować od niedawna.Grubosze to wdzięczny materiał na drzewka bonsai jednakże ostatnio zrezygnowałem z ich prowadzenia na bonsai,bo zawsze znajdowali się na nie amatorzy i tyle je widziałem
Nie zarzekam się jednak,że do formowania z nich drzewek bonsai już nie powrócę

W Twojej misie z sukulentami jaka odmiana grubosza rośnie ?

Krysiu trudno wyczuć bo to jeszcze młoda roślinka a przypomnę tylko,że kompozycja w misie jest kupiona w markecie.
Zapraszam do kolejnych odwiedzin a tymczasem serdecznie pozdrawiam

[Arkadius121]

Joasiu - Basiu- Natalko - Nusiu - Kasiu - Moniko - Ewo - Delisbeo - Krysiu

Kolejne Wasze odwiedziny w moim wątku sprawiły mi multum radości jak również posty będące pozostawionym śladem po Waszych odwiedzinach w których zawarłyście bardzo wiele miłych i ciepłych słów pod adresem moich zielonych podopiecznych i moim.
Dziękuję Wam bardzo za to,że znalazłyście czas na to by zajrzeć do mojego wątku i napisać tak wiele życzliwych i sympatycznych postów
Pozdrawiam Was Wszystkie bardzo serdecznie jak również,Forumowiczów i Gości i zapraszam do kolejnych odwiedzin w moim wątku

W moim dzisiejszym kwitnącym poście chcę pokazać dwie roślinki,które swym wyglądem,zapachem i kwitnieniem sprawiły nie tylko mnie wiele miłych dla oka i nosa doznań
Pierwsza to hiacynt niebieski w liczbie trzy hodowany jak co roku zresztą w wodzie w kolbie szklanej.
Drugi to dwupędowy storczyk phalenopsis koloru lila w prążki kupiony tanio bo po przecenie i w pełni kwitnienia.
Hiacynty i storczyk posłużyły mi jako modele w dwóch sesjach zdjęciowych i paru kolażach a jakie zrobiły na Was wrażenie ocenicie sami-zapraszam


Hodowla hiacyntów w wodzie w kolbie szklanej to sama przyjemność i radość ze stosunkowo szybkiego kwitnienia i zapachu rozchodzącego się po całym mieszkaniu.Przechowanie cebulek na rok następny nie ma sensu bo efekt jest dużo skromniejszy-duże liście a minimum kwiatów.































W trakcie pisania postu przeszkadzał mi kilka razy telefon i zapomniałem wkleić kolaże z hiacyntem.
Nadrabiam zaległości i robię to teraz.














Proponuję prezentację storczyka w anigifie.






Być może komuś nie odpowiada taka forma oglądania zdjęć storczyka to proponuję obejrzeć je na spokojnie z możliwością przyjrzenia im się dłużej-oczywiście jeżeli są tego warte










































Pozdrawiam Wszystkich raz jeszcze i życzę miłych wrażeń

[Pelidea]

Pierwsze dwa zdjęcia hiacyntów mnie zachwyciły - proste i piękne.
Pozostałe jak dla mnie mają zbyt wyraziste tło - odwraca uwagę od samych roślin.

[barbra13]

Niebieskości, fioleciki - to, co lubię. Bardzo ciekawe eksperymenty nam pokazujesz, do wyboru - do koloru, a i modelki ładne.

[duju]

Witaj. Piękne kwitnienia, zapachu zazdroszczę ;) le storczyk podbił moje

[ewa321]

Zgadzam się całkowicie z Basią - bardzo oryginalne i ciekawe ujęcia, roślinki piękne
I to jest to, czego się zawsze spodziewam u Ciebie w wątku
Fotki ogląda się jak obrazy - lubię te Twoje eksperymenty Arku

[Blueberry]

Kolejny ciekawy storczyk bardzo ładny hiacynt - po kwitnieniu trzeba je wsadzać do ogrodu żeby przetrwały