Teraz przez dwa następne dni wrzucam na luz...
Święta spędzimy w domu w domu z rodziną, mam nadzieję ze trochę nadrobię zaległości w waszych ogrodach...
Składam wam wszystkim, życzenia zdrowych , spokojnych świąt , smacznego jajka i mokrego , albo i nie ,śmingusu dyngusu. Przede wszystkim spokoju i słonecznych dni....Miłego świętowania.
***********************
Agatko dziękuję za pochwały mojej kompozycji.
Tulapku cieszę się że ci się podobają moje koszyczki... Jak nie masz takich roślinek , trzeba nadrobić. Teraz ich pełno w każdym sklepie , jest okazja. Ale ty tyle nakupowałeś innych cudnych roślin ,że może nic się nie stanie jak te odpuścisz...
Wczoraj fotosik nie chciał współpracować , kilka razy próbowałam dodać fotki i nic.
Mam nadzieję że już jest w porządku , zaraz się okaże.....
Takie mam niewidzialne sasanki.... czy z nich coś będzie?
Pierwszy raz je siałam i nie wiem w jakim stadium powinny już być. Bardzo są malutkie....
Czosnek Gladiator....
Czosnek Schuberta....
A ty Daisy pogryzła mi nożyk z oznaczeniem....
Ale myślę że będzie to czosnek aflatuneński.
Polecam...
oby do majówki wyrosła . Obciełam też róże, bo mrozów brak, sąsiedzi wrócili to my grzecznie na leżaczku koktajl piliśmy , a trawka się podlewała 
Pięknie i kolorowo, wiosna .... na całego rozgościła się u Ciebie, sieweczki stoją na baczność , super 
Nadrobiłam zaległości wizytowe, więc nawet do ogródka nie miałam czasu zajrzeć, przez szybę samochodu jedynie widziałam, że krokusy pięknie japki pootwierały, chciałam dzisiaj nadrobić, a tu pada od samego rana 
