Grusza: pytania podstawowe i nietypowe

[Lex]

Dopiero pod koniec tygodnia, jak temperatura będzie powyżej 12 stopni.

Co za bzdety! Możesz ciąć przez cala zimę.

Pozdrawiam serdecznie

[lgrom]

Mój błąd pomyliło mi się z opryskiem gruszy.

[SylwesterK6]

Czy teraz można pryskać na szpeciele? Na rdzę?

[lgrom]

Na podskurnika i wzdymacza w fazie białego pąka. Preparatem Ortus 05 SC.U mnie już jest biały pąk.

[massur]

Czy teraz można pryskać na szpeciele? Na rdzę?

Ja 3 dni temu opryskałem Score 250 i początkiem maja pewnie 2-gi raz, w zeszłym roku rdza niestety była.

[garom]

To score jest w sprzedaży detalicznej, bo przez jakiś czas trudno go było dostać...?

[massur]

Jest, niestety opakowania spore jak na warunki amatorskie, zbyt długiej daty nie ma a nie jest najtańszy, można w razie czego z sąsiadem czy kimkolwiek kto też ma grusze.

[kanap]

Bo pewnie do zastosowań ogródkowych na rdzę gruszy stosuje się Zato 50 WG (tanie to nie jest 2,5 grama jakieś 15zł).

[gienia1230]

Najmniejsze opakowanie score, które spotkałam w sklepie to 50 ml. Być może pojawiły się już mniejsze . Preparat jest drogi to fakt, ale bardzo skuteczny, np na parcha działa wyniszczająco. No i score w przeciwieństwie do zato można mieszać z większością innych środków.

[NOWY 83]

Drogi , ale wydajny czyli tani .

[massur]

Tak ale jak znajdziesz wspólników do zakupów albo masz 100 drzew. Bo jak za 2-3 lata wywalisz 80% bo się przeterminuje to już tak tanio nie wyjdzie.

[kanap]

Ekonomicznie to się bardziej opłaci kupić te Score 50ml za 35zł, niż 5g Zato za podobną kwotę.

[gienia1230]

Tomku, środek nie tak szybko staje się bezużyteczny, jeśli był przechowywany w odpowiednich warunkach, szczelnie zamknięty, nie zimował w altance - tzn nie był przechowywany w minusowej temperaturze nie traci na ważności nawet przez kilka lat. Wiem z własnego doświadczenia, wprawdzie był to preparat owadobójczy a konkretnie mospilan. Przeterminowany o 4 lata i zadziałał! Wytłukł dokładnie gąsieniczki na hibiskusie. Były to małe zielone gąsieniczki a nie jakieś żuczki czy chrząszczyki ale zawsze to szkodnik. Już w trakcie opryskiwania spadały z krzewu, sama byłam zaskoczona.

[amatorroli]

A jak to się ma do szeroko rozumianej ekologii? Strasznie trujące to świństwo ten Score250?

[massur]

był to preparat owadobójczy a konkretnie mospilan. Przeterminowany o 4 lata i zadziałał!

Cenna informacja, mam opakowanie, które pewnie przestrzeli datę ale w takim układzie będę stosował dalej.

A jak to się ma do szeroko rozumianej ekologii? Strasznie trujące to świństwo ten Score250?

Pewnie nijak ale to podobna zasada jak chemioterapia u ludzi, nie jest przyjazna dla organizmu ale jak ma uratować od czegoś gorszego to warto spróbować. Nie popadajmy też w paranoję, prawidłowo stosowane opryski (kiedy pszczoły już nie latają, zachowana karencja - najlepiej z dużym zapasem, etc.) mogą być "mniejszym złem".