Witajcie:)
Bardzo się cieszę ,że zaglądacie do mnie, mimo,że tak rzadko tu bywam

.I cieszę się ,że podobają się komuś moje roślinki:).
Henryku to epiphyllum miało ogromne kwiaty:)
Kasiu hibiscus to Miss perfect:),też mam nadzieję ,że reszta sezonu będzie bardziej sprzyjajaca:)
Blueberry pewnie ,że jakoś to będzie, ale mimo wszystko wolałabym, zresztą jak chyba wszyscy,żeby obywało sie bez strat. No ale niestety taka dola ogrodnika...jesteśmy zależni w dużej mierze od kaprysów pogody .
Ulka -4 o tej porze roku to porażka dla rolników, sadowników i ogrodników:(. Ja w tym roku nie zjem ani jednego jabłka czy gruszki ze swojego sadu . Jedyne co ,to borówki nie zawiodły.
Też kocham iryski , chociaż bywaja nieco kapryśne i nie zawsze mi kwitną, a hibki pokazuję tylko te co w "miarę" wyglądają

.
No to teraz troszkę mojego ogrodu

Miłego weekendu
