Ochrona jabłoni przed patogenami 2015

[mapes]

Jejku ale u Was już rozwinięte listki, moje jabłonki jeszcze w pączkach ale tu nad samym morzem zawsze wszystko ciut później startuje

[x-a-xi]

Zaczyna wzrastać temperatura i pojawiają się informacje o deszczach . Należy zabezpieczyć jabłonie przed możliwą infekcją . Na miedzian może być już za próżno (do mysiego uszka ) Proponuje preparat z grupy ditianon -u ( Ventop ,Delan) przepowadzić lustracje odnośnie mszyc i zwójek.

Witam,

Proszę o podpowiedź co dolega mojej jabłonce (red boskoop) i jak to zwalczyć? Dopiero co pąki się otworzyły a już czerwone przebarwienia. Zauważyłem już też mszyce jednak w ubiegłym roku było podobnie pomimo oprysku przeciwko mszycom. W tym roku nie używałem jeszcze żadnych ŚOR,

Pewnie mszyca, ale przeczytaj tą notatkę http://www.e-sadownictwo.pl/porady/szko ... neura-mali . Zwróć uwagę czy nie zwijają się liście . Na mszyce zastosuj Mospilan Załatwi jeszcze kilka paskudztw.

[mapes]

Aż musiałam googlowac co to jest "mysie ucho"
U mnie w takim razie na większości jabłonek jest teraz mysie ucho ale deszczu póki co nie zapowiadają aż do niedzieli - w niedzielę i w poniedziałek ma ponoć pokropić. Czy ten Ventop / Delan rozpylić przed zapowiadanym deszczem czyli np w sobotę?

[x-a-xi]

Preparaty zapobiegawcze należy stosować jak "najbliżej" opadu , oraz co 5-7dni gdy opadów nie ma a jest intensywny przyrost liścia .

[janus_z]

Koledzy gdzie kupujecie Ventop / Delan w ilościach amatorkich bo u mnie w ogrodniczych niestety brak ?

[x-a-xi]

Będziesz miał problem . Preparat dostępny jest tylko dla zastosowań profesjonalnych , w opakowaniach 1kg lub 5kg . 1kg to koszt około 150PLN i starcza na 2ha sadu jabłoniowego . Ventop był tańczy i mniej stężony , tylko może być problem z zakupem bo go wycofują . Gdzie kupić ? sklepie ogrodniczym .
Pisałem wcześniej, że tym preparatem można w ciągu jednego sezonu pryskać nawet 15 razy , Więc przy dobrym przechowaniu macie na dwa lata preparat a i może na trzy .

[Pomidek]

Takie coś znalazłem na jednej jabłonce. Chyba Złotej Renecie. Co to jest?

A tutaj grusza po nie zapowiadanym porannym przymrozku.
W takiej fazie pąków jeszcze możliwy oprysk miedzianem?

[Pomidek]

Może i masz rację tylko u mnie to mocniej wyglądało i nie zwróciłem na to uwagi bo wątek śledzę na bieżąco. Mam jakiś środek na mszycę to jutro popryskam.

[Margo_margo]

Niekoniecznie.Niestety z tych zdjęć nic Ci nie powiem . Zwróć uwagę czy na plamach pojawiają się strzępki brązowe na spodniej części liścia . Jeżeli tak to masz parch . Czy te białe punkciki na liściu to są dziurki?

Sprawdziłam dziś wszystkie jabłonie. Strzępków parcha brak i takiego typowego wybrzuszenia też nie znalazłam. Dziurki są ale żadnych gąsienic także nie znalazłam. Są natomiast dziurki w pąkach więc to może kwieciak ?
Widziałam parę listków wskazujących na mszycę, kilka przędziorków ale pacha jeszcze chyba nie ma
Na mszyce "poleciałam" czosnkiem

Adam, czym teraz opryskać na parcha? Przewidywana temperatura to powyżej 20* więc miedzian odpada a od niedzieli ma być sporo deszczu w moim rejonie. Sylit?

Kurcze, kupiłam dziś środek- podobno dość nowy- na parcha i zostawiłam na wsi. Pani bardzo zachwalała, że testowany i bardzo skuteczny.
Taram, Teram... kojarzycie coś takiego?

[x-a-xi]

Małgosiu, powoli z tym Sylitem Nie wyciągaj armaty  żeby zabić muchę deszczy długotrwałych nie było więc infekcji nie ma, więc nie zabijamy a tylko nie dopuszczamy do infekcji .Polecam Delan i dalej będę go polecał , Jeżeli nie masz dostępu próbuj Kaptan lub coś z tej grupy. Jedynie co kojarzę to Tercel ( ditianon+karbaminian), ale myślę, że opakowań dla amatorów też będzie ciężko dostać . Co do sylitu to czekaj aż będzie infekcja i wtedy ruszaj z nim.
Pomidek Ja bym jeszcze zaryzykował ten miedzian tylko na wieczór , A patrzyłeś czy pąki nie zmarzły ?Pezecinałeś je ?

[Margo_margo]

Jasne, silit to armata- zapisałam
Delan na All-go jest w 1 kg opakowaniu ale cena niestety nie dla mnie.

Znalazłam w necie ten środek: Thiram granuflo? 80 WG- Zawartość substancji czynnej: tiuram (związek z grupy ditiokarbaminianów) 80%
Niestety dla mnie te środki to wielka tajemnica więc proszę o opinię

[x-a-xi]

Mancozeb Jakaś alternatywa na pewno coś zabezpieczy , Ja stosuje go w ostatnim etapie wzrostu owoców sierpień wrzesień gdy owoce już są mało wrażliwe na venturia inaequalis. Tak jak pisałem zabezpiecza tylko może częściej trzeba pryskać i zmywalność mniejsza, ale lepiej to niż sylit .

[Pomidek]

alfamixi spróbuję dzisiaj zrobić wieczorem ten oprysk.
No właśnie pąki nie są uszkodzone od mrozu. Niby był ale nic tak nie uszkodził.

[Neki]

Mam zamiar pryskać jabłonie,grusze,czereśnie i wiśnie w czasie kwitnienia właśnie syllitem czy to zły pomysł ?
Czy dokładnie trzeba myć opryskiwać jeżeli następny oprysk będzie tym samym środkiem, powiedzmy tydzień czasu odstępu ?

[x-a-xi]

Neki Spokojnie z tym Sylitem , Jest wiele środków łagodniej działających i nie agresywnych Zostaw sobie ten Sylit jak pojawią się silna infekcja, czy też plamy parcha i trzeba go użyć w mechanizmie wyniszczającym . Jest Mythos Chorus Delan czy Kaptan które chronią od innych patogenów chociażby szarej pleśni na jabłoniach itd... . Ja pisze konkretne nazwy, ale w sklepach można szukać innych preparatów z tą samą substancją czynną . Mankozeb też może być tylko później , Lepiej się sprawdza na większych owocach , do kwitnienia trzeba delikatnie A w kwitnienie szczególnie .