Elizabetka po śląsku nr 7

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
eukomis
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4144
Od: 13 sty 2008, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

Witaj Eluś no jakoś nam nie wyszło spotkanie to chyba przez te upały. Musimy się ugadać na jakiś kawkowe spotkanie w Rybniku. Zamawiam u ciebie kilka nasionek smacznych pomidorków.
pozdrawiam Halina

*spis wątków
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25219
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

Mam nadzieję, że nie zostawisz na dłużej
Mimo upałow jakieś róże przecież kwitły
Robiłaś zdjęcia?
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

:wit

Halinko tegoroczne upały dały popalić...całe szczęście teraz padze to nasze roślinki sie nachłepczą. A spotkanko już coraz bliżej ;:4
Nasionka przywiozę ale napisz jakie chcesz bo wszystkie są smaczne te co sadziłach.
Goś jakoś mało zdjęć porobiłam w tym roku a róże jakoś sobie radziły pomimo gorąca w dzień i w nocy no i braku wody. :D
,
jabłuszka ,
z tego prawie 50 letniego drzewa ,
ostatnie kwitnące
,
Pozostało jeszcze przekopanie wysianej po pomidorach gorczycy (trzy kawałki),
,posadzenie sosny ościstej Pinus aristata
,
i przesianie reszty kompostu....takie perełki znalazłam ;:oj
,,
...a już na wiosnę przesadzenie tego bukszpanu ....tego panoczka wystrzyżemy w stożek. :wink:
,dyby nie bukszpany to byłoby szaro buro [,

;:196 ;:167
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

Fakt, bukszpany są ostoją nawet w zimie.
My właśnie skonsumowaliśmy jabłuszka na kolację z równie starych drzew, smakują wyśmienicie. ;:170
Ja swoje nagietki już dałam na kompost, wiosną pokażą się znowu z nasion, które wcześniej same się wysiały.
To super roślinki. ;:215
Pędraki w kompoście....wiadomo że tam im najlepiej, a wiesz może jakiego to owada ?
Muszę przy okazji sprawdzić mój, chociaż jak do tej pory nie trafiłam na nich.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

Grażko te jabłuszka są doskonałe i zrywamy je na bieżąco póki nie ma mrozu...nie ma jak prosto z drzewa. Tak, nagietki są niezastąpione i zawsze piękne no i same się wysiewają...same++++++
A co do robali to myślę, że to chrabąszcz majowy ale jeszcze jakiś jeden jest podobny ;:14 Przesiewam kompost po raz pierwszy bo jakoś mi się zachciało. :lol:

Melduję, że różyczka Ascot posadzona kole Aphrodite, Die Velt i Herkulesa....jeszcze raz ;:167 dzięki. ;:168 Korzenie to ona miała przednie. ;:138
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

;:cm niech zdrowo rośnie.
Korzonki specjalnie dla Ciebie uhodowane i z ;:167 dane. ;:168
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

Elusia, a ja właśnie pozbyłam się Ascota poszedł do Tosi, a Ty go przygarnęłaś :wink: Jakoś nie pałałam do niego wielką miłością,bo wiesz jakie kocham róże
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25219
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

Ja muszę wytoczyć walkę tym robalom. U mnie oprócz pędraków chrząszcza są jeszcze opuchlaki.
Chyba wykosztuję się zakupię nicienie.
Zauważyłam te stwory prawie wszędzie.
Najgorsze jest to, że opuchlaki nawet wlazły mi do ziemi, którą miałam kupioną do sadzenia róż.
Zauwazyłam to dopiero jak sadziłam ostatnią
Czyli moje biedne różyczki od samego początku będą podgryzane ;:145
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

:wit
Grażko ;:167 za ;:167 ;:196
Jadżko ....każda róża ma w sobie coś ciekawego...zobaczymy co ona za jako. :wink: Mchówki też kwitną jeden raz a sobie nie wyobrażam ogrodu bez nich. :lol: Najważniejsze, że wspólnie podoba nam się Lavender Lassie . ;:196
Goś te pędraki są obrzydliwe i jak tylko gdzieś wykopia to zaraz idą do karmika a tam już ptaki się nimi zaopiekują. Opuchlaków to Ci nie zazdroszczę bo walka z nimi nie jest łatwa. A z tymi nicieniami to też nie tak łatwo ...trzeba kilka razy powtarzać dawki. Dla mnie najgorszymi szkodnikami róż są bruzdownice i w przyszłym roku wypróbuję tablice lepowe....może coś to da. Najbardziej atakowana jest Muscosa i Rhapsody in Blue.

To co mnie zachwyca obecnie. ;:173
Imbir niebieski....fotki fatalne wybaczcie. Jednak zakwitł na krótkpędach i to jeszcze tej jesieni. :heja Z wiosną muszę go porządnie dokarmić co by był bujniejszy. :wink:

,

Morelowy grudniczek ;:167
,
A tu mam pytanie czy to nowa bulwka oncidium czy pędzik kwiatowy...wolałabym co by to był początek kwiatka. :wink:
,
Serdeczności dla moich gości. ;:167
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25219
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

Mnie to wygląda na nowy pęd.
Imbir faktycznie wygląda fajnie
Co do opuchlaków, to niestety trzeba się w penym momencie zawziąć i podziałać. Inaczej stracę większość roslin
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

Goś jak się dobrze przyjrzałam to rzeczywiście to nowa bulwka...dobre i to :wink: ...znaczy się żyje bo z przeceny kupiony. :lol:
A co do imbiru to już byłam blisko wyciepać go na hasiok....dostał szansę.
Opuchlaki to cwane bestie spróbuj przejrzeć ten wątek http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=182 może coś pomoże.
:D
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25219
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

Przeczytałam, ale nadal jestem lekko zakręcona
To można stosować wrotycz, czy nie?
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

Gosiu wrotycz do ozdobnych jak najbardziej ale nie do jadalnych...takie jest moje skromne zdanie. :D
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

Elusia raczysz nas grudnikami a moje już prawie przekwitły.
Z chęcią wróciłabym do twoich różyc, takie krzaczory, że aż zazdrość bierze.... ;:196
No ale moje mają dopiero po 4 lata , te najstarsze, reszta to młodziki, muszę poczekać.
Zdrówka i ;:168 :wit
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Aiss
200p
200p
Posty: 299
Od: 20 sty 2012, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlaskie strefa 5b

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

:wit Eluś kochana, tak przedświątecznie ściskam i się poślinię na jakieś zdjęcia z ogródka jak będziesz miała chwilkę, wrzucisz ?Różyczki Twoje śnią mi się po nocach ;:173
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”