ASIU hibiskus nie jest wielgaśny ma jakieś 160 czy 2 m nie mierzyłam jego wzrostu

Za to pan
Westerland dopiero teraz wypuścił długaśne pędy ,które oparłam właśnie na przekwitniętym hibku
ANIU 77 tegoroczny Pilgrimek był na prawdę zjawiskowy

jak nigdy dotąd ,bo każdego roku musiałam go dosyć ostro przycinać po zimie

a może to ,że już dorósł zaważyło na tak cudownym kwitnieniu ???
ANIU [anym] obok Pilgrima rośnie wiąz Wredei .Wiosną przycinam go raczej o połowę, bo nie chcę ,że wyrósł na potwora
EWUNIU zgadzam sie z Tobą .Mnóstwo róż ,które w ubiegłym roku były zdrowe w tym roku chorują i odwrotnie szczególnie wielkokwiatowe ,które są w większości .w moim ogródku .Czyżby one potrzebowały przemrożenia ????.Także mnie nurtuje ten temat ,bo w ubiegłym roku przesadziłam mnóstwo bylin na inną rabatkę i myślałam ,że będzie lepiej .Niestety nie było
MARYSIU niestety

to fotka letnia .Powtórzone kwitnienie było o wiele słabsze, a szkoda

Chyba zbyt wysilił sie za pierwszym razem
GRAŻYNKO też mam taką nadzieję ,że Sweet Haze pokaże co potrafi .U mnie tylko na Fresji zresztą jak każdego roku o tej porze liście są inne .Wiosną większość róż czeka wielka korekta .Teraz już sobie poznaczę ,które pędy będą do usunięcia .Fresja przesuwa sie w stronę altanki bo z tamtej strony rosną nowe pędy .
Niestety dzisiaj pogoda sie popsuła .Za oknem mżawka, a ja czekam na gości

Oby tylko nie lało