Skalniak od podstaw,projekt

Oczka wodne, stawy kąpielowe, strumienie, kaskady, skalniaki, rośliny wodne, itp
Awatar użytkownika
Andzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1594
Od: 15 maja 2009, o 07:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska/Klucze

Post »

Nie jestem doświadczonym ogrodnikiem, ale też użyłam Roundapu do zniszczenia chwastów na skarpie pod skalniak. Efekty zaczęły być widoczne dopiero po jakichś 2 tygodniach od spryskania - chwasty zaczęły usychać i wtedy zaczęłam je usuwać. Z tego co czytałam na temat zastosowania tego środka, to właśnie po jakichś 2 tyg. od zastosowania można już sadzić czy siać rośliny a sam środek ulega rozkładowi. Podobno perz jest wyjątkowo odporny na Roundap... zobaczymy :D
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
Awatar użytkownika
colezka
500p
500p
Posty: 704
Od: 6 maja 2009, o 12:21
Lokalizacja: (woj. łódzkie)

Post »

Ja uważam, że jeśli chcesz sobie zrobić skalniak i chcesz zapobiegać ,,wychodzeniu'' chwastów na powierzchnie po prostu pokryj go agrowłókniną, a następnie pokryj kamieniami. W miejscach gdzie chcesz mieć rośliny po prostu albo zrób zagłębienie, wsyp ziemi i roślinke zasadź albo można również wyciąć w poszczególniych punktach miejsce na rośliny i w ten sposób można kontrolować ich rozrost.

Jeśli niemusisz nieużywaj środków chemicznych
Pozdrawiam Łukasz

Pogoda jak kobieta zmienna jest :D
Awatar użytkownika
Andzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1594
Od: 15 maja 2009, o 07:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska/Klucze

Post »

Nie jestem zwolenniczka chemicznych środków, ale czasem nie ma innego wyjścia - wierz mi :)
Agrowłóknine chyba też należy rozłożyć na odchwaszczone podłoże ?
A pomysł z wycinaniem miejsca na roslinki jest super:)
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
Awatar użytkownika
colezka
500p
500p
Posty: 704
Od: 6 maja 2009, o 12:21
Lokalizacja: (woj. łódzkie)

Post »

Ja wyłożyłem agrowłóknine na chwasty i naprawdę mam spokój. Dodatkowo pod roślinki można wkładać niewielkie okrągłe kawałki folii bo zawsze troche dłużej utrzymują wilgoć w podłożu.
Pozdrawiam Łukasz

Pogoda jak kobieta zmienna jest :D
Awatar użytkownika
Andzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1594
Od: 15 maja 2009, o 07:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska/Klucze

Post »

A jakie rosliny polecałbyś do "związania podłoża"? Moja skarpa jest dosyć stroma i chciałabym ją własnie związać korzeniam rośli.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
Awatar użytkownika
colezka
500p
500p
Posty: 704
Od: 6 maja 2009, o 12:21
Lokalizacja: (woj. łódzkie)

Post »

Ja mam na swoim skalniaku wsadzone np. goździki, powojniki, konwalie, rojniki, storczyki alpejskie, rozchodniki.
Pozdrawiam Łukasz

Pogoda jak kobieta zmienna jest :D
Awatar użytkownika
Andzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1594
Od: 15 maja 2009, o 07:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska/Klucze

Post »

W związku z tym , że mam dosyć dużol miejsca na skalniak myslałam także o wsadzeniu irgi czy kosodrzewiny, może jakis jałowiec płożący i oczywiście takie kolorowe akcenty do tego.
Juz nie moge sie doczekać kiedy przywioza mi kamień...
W ubiegły roku udało mi sie tylko stworzyć namaistke ogrodeczka "nibyskalnego"...
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
Awatar użytkownika
colezka
500p
500p
Posty: 704
Od: 6 maja 2009, o 12:21
Lokalizacja: (woj. łódzkie)

Post »

Ja mam jeszcze na skalniaku sosnę wszczepianą i sosnę jakby płożącą, ale niepamiętam nazwy. Dodatkowo do zachamowania chwastów możesz wysypać pod niektóre roślinki korę np. sosnową. Wsadziłem również ale dopiero nie dawno Azalie, Piwonie i Różaneczniki.
Pozdrawiam Łukasz

Pogoda jak kobieta zmienna jest :D
Awatar użytkownika
Andzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1594
Od: 15 maja 2009, o 07:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska/Klucze

Post »

Normalnie Ci zazdroszczę!! Mamy działke 30 arów, ale przez ciągle nie zakończone niektóre prace budowlane nie moge sie rozpędzic, a chciałabym wszystko juz naraz robić :lol:
Szaleństwo... wsadzam więc w skrzynki i donczuki rózne rzeczy i stawiam w zasięgu zwroku, zeby chcoaiż troszke cieszyły oko .
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
Awatar użytkownika
colezka
500p
500p
Posty: 704
Od: 6 maja 2009, o 12:21
Lokalizacja: (woj. łódzkie)

Post »

Nieprzejmuj się ja w tym roku przebudowałem swój ogród i jeszcze daleka droga przede mną żeby wszystko wyglądało jak należy. :)
Pozdrawiam Łukasz

Pogoda jak kobieta zmienna jest :D
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6501
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Azale, piwonie i różaneczniki na skalniaku? Nie za sucho im tam będzie? Nie za kwaśno piwoniom, albo zbyt zasadowo różanecznikom? Na dolomitowych czyli wapiennych kamieniach? Coleżko, jak dawno sadziłeś te rośliny na swoim skalniaku? Chyba niedawno, prawda? Jak długo one na nim wytrzymają? Nie wiesz, prawda?

Ja bym na twoim miejscu nie podpowiadała tak wymagających roślin do sadzenia na skalniaku. Szczególnie ogrodnikom początkującym, bez specjalnego doświadczenia w uprawie roślin o specjalnych potrzebach.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
colezka
500p
500p
Posty: 704
Od: 6 maja 2009, o 12:21
Lokalizacja: (woj. łódzkie)

Post »

Mają naprawde dobre warunki mam je około 3 miesięcy i dosłownie czują się kwitnąco. Wkomponowałem je w mój skalniak, ale mój skalniak jest dosyć nietypowy ponieważ połączyłem trzy moje wymysły, a mianowicie 3w1 skalniak, wgłębnik i oczko wodne. I jak na razie żadna moja roślinka niecierpi. Jedyne co starciłem to krzewiki, które kupiłem w OBI ponieważ niespojrzałem dokładnie, a były przesuszone.
Pozdrawiam Łukasz

Pogoda jak kobieta zmienna jest :D
Pawel Woynowski
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1540
Od: 24 sty 2007, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post »

paco pisze:
Lorana pisze: No i czy sosny się przycina od góry i kiedy to najlepiej robić bo nie chcemy aby porosły zbyt wysokie
Drogi Pawle, Lorano - może nie do końca jasno się wyraziłem - .....
Jak rozumiem Lorena pyta, kiedy i jak to robić, a nie czy w ogóle robić.
Andrzeju, Lorana pyta się, czy sosny się przycina i kiedy, i ja to tak zrozumiałem.

Formowanie sosen i inszych iglaków to całkiem inny temat. Jak zapewne wiesz, osobiście nie jestem zwolennikiem tego typu zabiegów na roślinach. Wychodzę z założenia że natura wie co robi, tylko nie trzeba jej przeszkadzać. Jeśli przygotujemy odpowiednio podłoże, znajdziemy w ogrodzie odpowiednie stanowisko, dobierzemy odpowiednią odmianę i nasadzimy rosliny w odpowiednim rozstawie, to zachowają one swój naturalny pokrój. Nie potrzebne wtedy będą różne "upiększające zabiegi".

Inna sprawą, jest sam sens sadzenia takich drzew w małych ogrodach. Posadzone zbyt gęsto zawsze będą strzelały w niebo, pozostawiając nad ziemia goły pień. Mam na myśli odmiany botaniczne, a nie te karłowate zmienione z lenistwa przez człowieka, dla potrzeb naszych ogrodów. Przenosimy rośliny żyjące w naturze w innych warunkach, i po posadzeniu ich w ogrodzie zaczynają się z nimi problemy. Odchodzimy od ozdobnych drzew liściastych, i owocowych, szczególnie te ostatnie były kiedyś domeną polskich ogrodów, ponieważ "śmiecą" i trzeba często grabić liście z wypielęgnowanych, nisko koszonych trawników.

Stefan Witwicki, poeta i publicysta, będąc w 1833r. na emigracji we Francji, napisał o takiej przeniesionej sośnie wiersz.

"Do sosny Polskiej"

Gdzie winnice, gdzie wonne pomarańcze rosną,
Domowy mój prostaku, witaj moja Sosno!
Od matek i sióstr twoich oderwana rodu
Stoisz, sierota, pośród cudzego ogrodu.

Jakże tu miłym jesteś gościem memu oku!
Oboje doświadczamy jednego wyroku.
I mnie także poniosła pielgrzymka daleka;
I mnie na cudzej ziemi czas życia ucieka!...

Czemuż, choć cię starania czułe otoczyły,
Nie rozwinęłaś wzrostu, utraciła siły?..
Masz tu wcześniej i słońce i rosy wiośniane,
Przecież gałązki twoje bledną poschylane:

Więdniesz, usychasz smutna śród kwietnej płaszczyzny,
Nie ma dla ciebie życia, bo nie ma ojczyzny!
Drzewo wierne! Nie zniesiesz wygnania, tęsknoty.
Jeszcze trochę jesiennej i zimowej słoty,
I padniesz martwe! Obca ziemia cię pogrzebie...
Drzewo moje! Czy będę szczęśliwszym od ciebie!


Ale jedno mnie cieszy, zauważam że coraz więcej osób, mających duże ogrody, odchodzi już powoli od tego typu rozwiązań, wracając do naturalistycznych i starych typów Polskich ogrodów. Ogrody te, wymagają od nas mniej pracy przy ich utrzymaniu, a co za tym idzie mamy więcej czasu na odpoczynek, wsłuchując się w dźwięki płynące z ogrodu i podglądając życie flory i fauny, jaka zadomowi się w takim ogrodzie. Bo że się zadomowi to pewnik. Między innymi, nie będzie np. płoszona, a jeśli nie zdąży uciec, szatkowana na sieczkę, przez pracujące raz na tydzień, lub dwa, kosiarki. Kosiarki pracujące w naszym ogrodzie i ogrodach sąsiadów. Dzisiaj w ogrodach słyszy się głownie, wspomniane wcześniej ...kosiarki. Dzisiaj kosiliśmy u siebie, jutro jeden sąsiad przypomniał sobie o koszeniu, a po jutrze następny, i cieszymy się, jeśli mamy ich jedynie dwóch, jeśli chcemy odpocząć w ogrodzie po koszeniu.

A czy to jest sprawa gustu, takie prowadzenie i formowanie drzew, chyba raczej nie, to chyba moda i obecnie panujące trendy w architekturze ogrodów, moda na formowane rośliny w ogrodach i formowane ogrody. Współczesny ogród można streścić w kilku słowach: iglaki, trawnik, kora i kamienie, tony kamieni i betonu na podjazdach i ścieżkach w ogrodzie.
Nie rodzimy się z wyrobionym gustem, kształtujemy go podglądając innych. To projektanci ogrodów i ... nasz portfel kształtują nasze gusta. Tak zaprojektowane i prowadzone ogrody, są wyjałowione z drobnych zwierząt jakie nasi dziadowie kiedyś oglądali u siebie. Bo ogród to nie wyłącznie rośliny. Rośliny w ogrodzie, są głównymi aktorami, pierwszym planem, lecz jak wyglądał by spektakl teatralny bez aktorów drugiego planu i tła. Aktorami drugiego planu są owady i zwierzęta, a tłem w ogrodzie są dźwięki. Gdzie są świerszcze, koniki polne, motyle, żaby trawne, jaszczurki, jeże, jaskółki, sikorki i inne ptaki, budzące mnie rano swym graniem, kumkaniem i śpiewem, które podglądałem jako dziecko w ogrodzie mego dziadka, pod Warszawą, w Ożarowie.

Rozmarzyłem się.....
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
Pawel Woynowski
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1540
Od: 24 sty 2007, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post »

Andzia1 pisze:A jakie rosliny polecałbyś do "związania podłoża"? Moja skarpa jest dosyć stroma i chciałabym ją właśnie związać korzeniami rośli.
Tutaj masz spis roślin okrywowych, gęsto krzewiących, oraz pokładających się, zadarniających, ścielących się po ziemi, szczelnie okrywając powierzchnię ziemi uniemożliwiają rozwój chwastom. Zastępują one trawnik lub stanowią pierwszy plan dla wyższych pięter nasadzeń.

Rośliny liściaste

Berberys Thunberga Red Jewel (Berberis thunberga Red Jewel)
Bluszcz pospolity (Hedera helix)
Dąbrówka Atropopurpurea (Ajuga reptans Atropurpurea)
Irga dammera (Cotoneaster dammeri)
Irga pozioma (Cotoneaster horizontalis)
Kostrzewa popielata (Festuca glauca)
Śnieguliczka Chenaulta Hancock (Symphoricarpus Chenaulti Hancock)
Tawulec pogięty (Stephanandra incita Crispa)
Tawuła wczesna (Spiraea arguta)
Trzmielina Fortune'a Emerald Gayety (Euonymus fortunei Emerald Gayety)
Trzmielina 'Fortune'a Emerald Gold' (Euonymus Fortunei Emerald Gold)
Trzmielina Fortune'a Sunspot (Euonymus fortunei Emerald Gayety)
Wierzba purpurowa (Nana Salix purpurea Nana)
Winobluszcz pięciolistkowy Murorum (Parthenocissus quinquefolia Murorum)
Wierzba japońska Hakuro Nischiki (Salix integra Hakuro Nischiki)

Rośliny iglaste

Jałowiec chiński Mint Julep (Juniperus chinensis Mint Julep)
Jałowiec chiński Pfitzeriana Aurea (Juniperus chinensis Pfitzeriana Aurea)
Jałowiec dawurski Expansa Variegata (Juniperus davurica Expansa Variegata)
Jałowiec łuskowaty Blue Carpet (Juniperus squamata Blue Carpet )
Jałowiec płożący Blue Forest (Juniperus horizontalis Blue Forest)
Jałowiec pospolity Depressa Aurea (Juniperus communis Depressa Aurea)
Jałowiec sabiński Variegata (Juniperus sabina Variegata)
Jałowiec sabiński Tamariscifolia (Juniperus sabina Tamariscifolia)
Jałowiec wirginijski Grey Owl (Juniperus virginiana Grey Owl)
Kosodrzewina (sosna górska) Mughus (Pinus mugo Mughus)
Kosodrzewina (sosna górska) Pumilio (Pinus mugo Pumilio)
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
Awatar użytkownika
Andzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1594
Od: 15 maja 2009, o 07:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska/Klucze

Post »

Bardzo dziękuję za taka konkretną listę, właśnie tego potrzebowałam.
A co sądzisz Pawle o zastosowaniu dolomitu na skalniak?
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
ODPOWIEDZ

Wróć do „OCZKA wodne, kaskady, skalniaki, rośliny wodne”