Dusiu strasznie mnie cieszy wieść o hojach.Niech teraz szybko kwitną

.
Oczywiście kochana zapraszam Cię z całego serca do mnie na kawkę, herbatkę co tylko zapragniesz

. Ja sama nie wiem gdzie to mieszczę i szczerze to już nie mam miejsca od dawna tylko tak upycham i upycham.Musze zrobić przegląd i na coś się zdecydować chyba bo jakieś szaleństwo u mnie zaczyna się dziać.
Teraz po remoncie będę musiała zrobić sobie rachunek sumienia i chyba kilka pójdzie do teściowej na kwaterę

dobrze ze ona ma pokoi a pokoi i lubi kwiatki.