Heliotrop - pielęgnacja cz.2

[amarylis384]

Porządkowałam wczoraj rabatę i gdy miałam wyrwać ostatni heliotrop postanowiłam zrobić mu zdjęcie w podziękowaniu za kwiaty pojawiające się przez cały sezon. Teraz do lutego, czyli następnych siewów.

[Kasienkar]

Moje już od miesiąca nie kwitną

[WAnia]

A moje w gruncie jeszcze dają radę. Do doniczek więcej nie wsadzę.





Pozdrawiam, Anka

[dorota33]

Moje też jeszcze kwitną ,szkoda wyrywać!

[gaura]

U mnie też zdecydowanie lepiej rosły w gruncie (niektóre jeszcze nieśmiało kwitną), niż w doniczce.

[Reposit-11]

Nie wyrywać, wykopać, wstawić w doniczkę, przechować do wiosny.

[WAnia]

U mnie przechowywanie nie ma sensu. Przechowałam sobie razem z heliotropem mączlika. Zanim roślina doszła do siebie po zimie, nowe roślinki już rosły ochoczo i były ładniejsze niż ten stary, a później kwitły ładniej, większymi kwiatami. Chyba, że ktoś ma ochotę hodować sobie heliotropa na pniu, wtedy wiadomo - jeden sezon nie wystarczy.

Pozdrawiam, Anka

[Reposit-11]

Serio, popatrz na posty z lutego. Tam pokazuje jak wygląda po zimowaniu na zabudowanym balkonie (czyli temperatury w okolicy zera). Przed wykopaniem można heliotropa ściąć przy ziemi i problem z chorobami powinien zostać wyeliminowany.

[amarylis384]

Opowiadam się za corocznym sianiem heliotropów są ładniejsze. Przechowywanie moim zdaniem ma sens, gdy chcę wyprowadzić heliotrop na drzewko, ale każdy może robić jak mu się podoba. Pozdrawiam

[Tomek_Os]

No i zbliża się zima. Pokażę Wam zdjęcia moich doniczkowych heliotropów.
Ściąłem je w październiku do około 5cm nad ziemią. Ze starych grubych, zdrewniałych łodyg, wybiły młode pędy, niektóre z kwiatostanami są obecnie.
I tu mam dylemat czy ściąć znowu tym razem absolutnie do zera czy może czekać i ściąć na wiosnę, albo wiosną pobrać sadzonki?
Temp. w jakiej są przechowywane to 15C. Stają od strony północnej ale cała ściana jest przeszklona, więc bezpośredniego słońca nie mają.

[Neko]

W tym roku zimuję heliotropa po raz pierwszy. Stoi przycięty na parapecie w piwnicy razem z pelargoniami. W przyszłym sezonie ocenię czy było warto .

[Reposit-11]

Teraz już nie kombinuj, zimowe pędy będą niezbyt ładne ze wzgl. na brak światła. Chyba że postawisz go w chłodzie. Około lutego warto przyciąć prawie do zera. Wtedy się ładnie rozkrzewi, a słońce operuje już całkiem nieźle.

[Tomek_Os]

Dzięki Newrom, czekałem na Twoją radę Tak zrobię.

[Reposit-11]

Ale nie przeceniaj moich opinii, heliotropa zimuję dopiero drugi raz, znowu wykopany po przymrozku

[Tomek_Os]

Jak to? Będę miał na kogo winę zrzucić Mój też przeżył pierwszy przymrozek, na dodatek w donicy
Zastanawiam się czy temp. 15C jest odpowiednia. Zobaczymy wiosną.