Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Jaguś w końcu dotarłam do Zielonych pokoi i witam się z gospodynią ;:196 i wszystkimi futrzatymi mieszkańcami ;:4 (ciekawe dlaczego nie ma ikonki zwierzaczka :wink: )
Śmieszy mnie takie zamiłowanie Wicka do kocimiętki :;230 moje wolą ją podjadać i nigdy nie nakryłam żadnego na takich figlach, ba nawet żadnych śladów nie odnalazłam ;:173
Zachwycona jestem tą azalią Jack A. Sand ;:215
Awatar użytkownika
AnaAn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1963
Od: 10 gru 2012, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Jagoda, a propos wspomnianej przez Mufkę tuby z Voltarenem ? co myślisz o stożkach bukszpanowych?
A może nie przekreślaj jeszcze tych piennych róż; są przecież odporne odmiany, takie np. historyczne zaszczepione na solidnej podkładce ;:170
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Awatar użytkownika
baasik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2472
Od: 29 sie 2013, o 16:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań i nie tylko :)

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Krwawnik kellereri bardzo ładny i muszę przyznać, że nie znałam takiego o siwych listkach. Czy on się wysiewa?
Lubię roślinki wyposażone w kolce, dlatego i ostropest znajduje miejsce w moim ogrodzie. O spożywaniu jego nasion nie myślałam wcześniej, ale pod wpływem Twojej wypowiedzi poczytałam nieco więcej i teraz myślę, że warto spróbować.
U mnie wczoraj wieczorem niebo wyglądało dokładnie tak samo - na wschodzie piękna tchnąca spokojem tęcza, a na zachodzie "pożar". Bardzo podobało mi się to kontrastowe zestawienie ;:215
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

No, cześć!
Nalatałam się po targach ogrodniczych do bólu przez dwa dni, a zakupy zrobiłam drogie i mizerne ;:174.
Spotkałam grupkę pomorskich forumowiczek ;:333, ale warmińskich już nie ;:222. Atmosfery, żeby usiąść i pogadać nie było, bo każdego gnała nieposkromiona żądza zamiany złotego na zielone. Tylko Justynka wypiła ze mną kawkę w miejscu obok estrady, gdzie jakiś Kiepura wyśpiewywał swoje "Brunetki, blondynki..." tak głośno, że ledwie się z Justynką słyszałyśmy...
Znalazłam dziś stoisko szkółki Rosa Ćwik (po raz pierwszy na gdańskich targach), ale lepiej było go nie szukać... Oferta uboga, stoisko obsługiwane przez dwóch młodych ludzi (chyba synów właścicieli), którzy na pytanie, dlaczego tak niewiele odmian i takie mizerne egzemplarze prezentują, z rozbrajającą szczerością odparli, że lepsze zabrał ojciec na targi w Szczecinie :evil:.
Przewiało mnie na wylot i z powrotem i skudliło, albowiem duło niemiłosiernie! Kicham i żłopię herbatę z malinami!


A to moje nabytki.
Bobrek trójlistkowy.


Obrazek

Sunsatia w niebanalnych kolorach.

Obrazek

Sadzonka werbeny patagońskiej. Mam teraz wyhodowane w skrzynce w cieplarnianych warunkach, sześć sadzonek z nasion Irminki w gruncie i tę kupioną. Będę prowadzić naukowe badanie, ile Patagonii jest w poszczególnych egzemplarzach ;:306.

Obrazek

Co do tej trawki o aksamitnych źdźbłach, proszę znawców tematu o jej rozpoznanie. Pańcia twierdziła, że to jedna z rozplenic, wieloletnia, rzecz jasna, a ja podejrzewam, że jednoroczna. Ale że piękna jest, kupiłam i będę strzec przed kotami.

Obrazek



Cześć, Sławku, jak widzisz, wracam do trybu nocnego. Poranny jest dziełem Szuwarka, który tak długo tłucze się po pokoju, aż mnie diabli biorą i wstaję, żeby gadzinę wypuścić :evil:.
Masz Krasawicę! Jak przyjdzie jej ochota, to zakwitnie, pewnie to młody egzemplarz...
Życzę nieustająco poprawy pogody.
A to też z targów. Malusieńka, ale przyznaj, że urocza eustoma.

Obrazek


Ech, Muffinko ;:196 , zapamiętałaś bukszpanowe zamówienie ;:306, a tu już kolejna setka tych roślin przybyła... Spodobały mi się te obwódki, szczególnie w miejscach, które ciągle wyglądały nieporządnie (wg mnie), a bukszpan tak uspokaja otoczenie. Nad nim ,oczywiście, rośliny mogą kipieć kształtami i kolorami, ale są w ramkach. A zaczęło się faktycznie od Baden - Baden.
Cięciem się na razie nie martwię, najwyżej kupię elektryczne nożyce do żywopłotów, no i ... Voltaren ;:306.
Bardzo się cieszę, że wędrowanie po zielonych pokojach sprawia Ci przyjemność. Mam nadzieję, że taką samą, jak mnie pobyt w wilkowyjskim stepie, czy warszawskim ogródku...
Sama jestem ciekawa, jak się spiszą róże i ich towarzystwo. Na razie wszystko idzie dobrze. Pozdrowienia serdeczne i koty trochę inne niż Twoje..

Obrazek


Bardzo Ci współczuję, Pati, paskudnego maja. Ja raczej zapisuję w kalendarzu te nieliczne (!) brzydkie dni i zapamiętam ten miesiąc, jako bardzo piękny. Dobrze choć, że Twoja rzeczka nie wylała. No i już powoli powinno się poprawiać.
Wiesz, że ja bym wolała, żeby moje koty tarzały się w mleczu sąsiada z prawej lub w chwastach po pas u Filozofa. Ale nie, te gadziny wylegują się w roślinach ozdobnych i to w najbardziej eksponowanych miejscach ;:219.

Obrazek


Ewuniu, to wszystko przez ten bałkański niż! Przyjemny nie jest, ale różyczki podlewa, czego Wam trochę zazdroszczę..., tak, jak Ty mi słońca.
Ginko - fajna propozycja, tej rośliny jeszcze u siebie nie mam. A ponieważ ogród zapchany roślinami aż za bardzo, to te na kiju są tym bardziej cenne. Dzięki ;:180 !
PS. He, he...czujna, jak mucha na końcu nosa...

Obrazek


Pepsi, cześć, cześć! Dzięki za uznanie i pozdrowienia. No i lecę zobaczyć Twoje trzy koty, a jeszcze bardziej psa ;:333 ...
Dla Ciebie na przywitanie śpiący Szuwarek

Obrazek


Edulkotku ;:196 , witaj. Mam nadzieję, że nastrój już troszkę lepszy...
No, popatrz, niby koty do siebie podobne, a jakie różne zachowania i upodobania ;:224.
Zachwyciłaś się azalią, no to dla Ciebie, raz jeszcze Jack A. Sand. Wiesz, jaki mizerny wybór azalii był na naszych wielkich targach?

Obrazek


Ana, wiesz, że pierwotnie na "dolarowej rosły duże stożki świerków conica? Zatem stożki bukszpanowe jak najbardziej by pasowały, tylko... zanim się dohoduję dużych egzemplarzy życie minie, a kupić się nie da, bo ceny mają zaporowe!!!
Historyczne na kiju? Muszę poszukać... Może... Dzięki!

Obrazek


Baasiku, co Ty mówisz, lubisz kolczaste? A ja się takich pozbywam, nawet sporo róż mam bez kolców. Też się dopiero doczytałam o zdrowotnych właściwościach ostropestu. Okazuje się, że dookoła nas rośnie cały przemysł farmaceutyczny, który mijamy obojętnie...
Skoro u Ciebie było takie samo niebo, to może Poznań przysunął się do Gdańska ;:218, to by dopiero było...
PS. Ten krwawnik się chyba nie sieje, ale rozrasta w coraz większą kępę.
Dla Ciebie coś kolczastego, choć widać tylko zadek ;:306.

Obrazek


A to dla wszystkich zwiedzających z życzeniami słońca.

Obrazek


Z gorącym podziękowaniem i nadzieją na dalsze pogawędki - Jagoda
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

JagiS pisze:Wiedziałam, Ruda, że nie odpuścisz mi tego "krwistego" żartu ;:306 .
A lubię Cię tak bardzo, że gotowa byłabym posadzić te pienne czerwone róże, gdyby nie drobiazg... nie przeżyją zimy.
Ogród mój widzisz ogromny :shock:. A mnie się wydaje, że z każdym kolejnym rokiem staje
się większy ;:218.
Wiedziałam, że wiesz ;:196 ;:306 ...... nie mogłam, po prostu nie mogłam Cię zawieść ;:168
Tak poważnie - zdaję sobie sprawę z klimatycznych (czy innych) ograniczeń. Kupić, zapłacić, posadzić - jakoś tam się "wykaszle" ale ...... "powiększa się ta kuweta i przestaje się ogarniać" ;:224
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Po Twojej relacji już nie zazdroszczę Ci tych targów :D Choć spotkania z Justynką i owszem ;:131 No i może sadzonki werbeny patagońskiej, bo nadal nie mam...
Pogody nam nie zazdrość, bo słońca nie zastąpi nam nic, a gdy nie pada - zawsze można ogród podlać :D U nas lało bez przerwy 4 dni, a przy tym wiał taki wiatr, że narobił solidnego bałaganu na tym naszym, małym świecie. Kiedy to wyschnie? Nie wiem. Teraz z kolei ma się gwałtownie ocieplić i dostaniemy, jak nic, mączniaka w gratisie... A jak pięknie na tym deszczu chwasty porosły ;:224 Nic to, jak mawiał Pan Wołodyjowski. Damy radę, byle nam słonko zaświeciło ;:3
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42366
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Witaj Jagódko!
Nie doczekałam wczoraj relacji, bo widać długo włos rozczesywałaś :wink:
Zakupy bardzo oryginalne ...eustomę widzę pierwszy raz :roll: bobrek trójlistkowy ...ciekawy !
Werbena u mnie przetrwała zimę gdybym wiedziała to poleciałaby z truskawką.
Za tęczę bardzo, bardzo dziękuję, bo przerwała tą mokrą passę ;:196
Wygrzewaj się, bo roślinki warte poświęcenia ale nie zdrowia ;:4
Pięknej niedzieli! ;:168
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1462
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Witaj Jagi,

Jestem na Kaszubach, Księstwo Lisicy pięknieje w oczach, ale nastrój mam nostalgiczny...
Przypomniała mi się dawno nie słyszana piosenka ?To all the girls we loved before? (pamiętacie aksamitny głos Julio Iglesiasa?)
I jakoś mi to pasuje do obecnej sytuacji na Forum.
My też mieliśmy ?dziewczyny, które kochaliśmy?.
OK, przeniosły się, zaczęły życie w innym miejscu, ale... No właśnie, to nieszczęsne ale....
Okazuje się, że można zostawić starych przyjaciół, nie zajrzeć, nie odezwać się słowem.
;:185 ;:185 ;:185
Więc dzisiaj, w ten piękny majowy wieczór, "I dediacte this song to all the girls we loved before?
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Witam o porannej rosie !
Po dwóch dniach koszmarnego wiatru i chłodu, wczoraj, w niedzielny poranek niespodziewanie wróciło lato. Przyniosło lepki upał i gwałtowną burzę z piorunami i drobnym gradem. Czyli bałkański niż sięgnął nas skrawkiem swojego skrzydła. Krzywdy ogrodowi nie zrobił, nabałaganił tylko na tarasie, ale wreszcie mogę powiedzieć, że ogród jest rzetelnie podlany ;:333. A po kilkunastu minutach znów zrobiło się przepięknie, a sucha gleba wessała wodę bardzo szybko.
Ogród promienieje!!!



Ruda ;:196, jak to miło wiedzieć, że jest ktoś, kto cię nie zawiedzie ;:306.
A tak poważnie, czasem śni mi się koszmar, że nie jestem już w stanie opiekować się ogrodem i to moje dzieło życia ( :uszy) znika, pożerane przez rozbuchaną przyrodę :evil:.

A tymczasem:
"Niech żyje bal, bo to życie to bal jest nad bale..."

Obrazek


Sweety ;:196 , nie zazdroszczę Wam pogody, mało tego, współczuję i wielokrotnie dawałam wyraz swoim obawom o Wasze ogrody w obliczu fatalnych prognoz.
Wielokrotnie też podkreślałam, że mieszkam w miejscu wybranym przez Boga, gdzie prawie zawsze świeci słońce i które skrzętnie omijają zjawiska ekstremalne.
A teraz będę Ci współczuć mączniaka, którego w życiu nie widziałam, i który oby nie wystąpił.
Mam nadzieję, że od teraz i u Was będzie już tylko pięknie ;:215. A z werbeną jest tak, że w zeszłym roku nie miałam jej wcale, a w tym udało się na trzech frontach.
Życzę słoneczka.

Obrazek


Marysiu ;:196, relacja nieco spóźniona przez to, o czym mówisz..., zadania towarzyskie i konieczność zwalczenia skutków przewiania.
Właściwie nie powinnam takich imprez odwiedzać, bowiem mój ogród nie potrzebuje już żadnej, absolutnie żadnej rośliny. Raczej znów zaproszenia osób chętnych na nadwyżki, które w niesamowitym tempie ciągle powstają. Ale ciekawość, ten pierwszy stopień do piekła, to jest motor, który napędza, no i spotkania z miłymi ludźmi, choć te wolę w ogrodach, przy dobrej kawie, dobrej pogodzie i niekoniecznie z Kiepurą ;:218.
Dzięki za serce, ale dostałam nasiona werbeny od Irminki, od siostry i naprawdę głupio byłoby prosić o nią jeszcze Ciebie ;:218.
Eustomę pewnie widziałaś w kwiaciarniach, nie jest to roślina do uprawy w ogrodach, zbyt delikatna. Ja, natomiast, nigdy nie widziałam takiego kurdupelka, bo te z kwiaciarni to spore kiście kwiatów na długich łodygach.
Oj, jak to dobrze, że mokra passa przerwana ;:333. Teraz życzę dużo słonka i ciepełka!

Obrazek


Lisico z Kaszub
:!:
Mnie też prześladuje dawno niesłyszana piosenka:

"Żal, żal za dziewczyną..."

i to niejedną :!: Ale, jako zdeklarowany introwertyk, przeżywam to w cichości ducha ;:174.
Ale zadra tkwi...
Że Kaszuby piękne, żadnej wątpliwości nie mam. Pewnie skręciłaby mnie zazdrość, gdyby nie fakt, że u mnie też majowego piękna nie brak ;:224.
Czy przez Kaszuby też się przetoczyła burza z piorunami :?:

Obrazek


Wieści z zielonych pokoi są następujące:

Gwiazdnica bardzo dobrze wykonuje zadanie rośliny zadarniającej ;:306.

Obrazek


Ten ptaszek niedwuznacznie daje mi do zrozumienia, że wiąz Wredei wysechł na dobre ;:222.

Obrazek


Dzwonek Poszarskiego pożera wszystko, co napotka po drodze. Tu zjada irysy syberyjskie ;:306.

Obrazek


No i dowód, że w zielonych pokojach czasem deszcz pada ;:218.

Obrazek


Pozdrawiam serdecznie wszystkich, zaglądających tutaj.
Dedykuję Wam koty proszalne...


Obrazek


... i widok mojej ulicy.

Obrazek


Pięknego tygodnia w słońcu, cieple i kwitnących ogrodach - Jagoda
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Jagódko ;:196 To już wiem,. do kogo powędrowała ta burza, która nad moim ogrodem postraszyła i rzuciła
kilka kropli deszczu. :lol:
Strasznie sentymentalnie piszecie z Lisicą, aż mi się łza w oku zakręciła. Ale nic to, dam radę. :)
Całkiem się nie popłaczę. :lol:
Wieści z zielonych pokoi podniosły mnie na duchu :
- gwiazdnicy u mnie dostatek, jakbyś miała za mało, mogę się podzielić, ;:223
- przed płotem kilka schnących głogów, dodatkowo oskubanych w celu odnowy, ;:145
- mało które byliny nie pożerają się u mnie nawzajem. ;:14
Dodatkowo podagrycznik wciąż skądś wyrasta. ;:218
Ulicę Twoją poznaję, chociaż zdarzyło mi się jechać nią pod prąd.
Czy rozpław posadziłaś w oczku w donicy i jak głęboko ?
Na koniec, już całkiem rozbrojona przez koty proszalne ;:167 ,
Tobie również życzę wspaniałego tygodnia w cudnej scenerii ogrodu. ;:196
:wit
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1462
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Witaj Jagi!

Tym razem burza nie przetoczyła się przez Kaszuby (co dziwne). Mruczała gdzieś bokiem.
Natomiast przez Księstwo przetoczyły się.... bruzdownice!
Najpierw mróz pozwieszał łby rozom, pomroził listki itp. Przyjechawszy teraz miałam wrażenie, że w międzyczasie był kolejny mróz, bo rozy wyglądały jeszcze smętniej niż przedtem. Jak im się bliżej przyjrzałam, to w każdym zwieszonym łbie była dziurka i czarna maź po musze. ;:222 Brrr!

Wyrosły olbrzymie kocimiętki Walker's Low. I co z tego, skoro koty zrobiły sobie z nich GIGANTYCZNE łoża!!!! Rozplackały te ogromne krzewy na płaskie legowiska.
Lecz poza tym.... pięknie! ;:226 Ogród nabiera niebanalnego stylu (dzięki niebanalnemu Styliście).

P.S. W Renku kupiłaś same dziwolągi, za które 5 groszy bym nie dała :twisted:. Tylko trawka piękna.
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
Awatar użytkownika
drewutnia
1000p
1000p
Posty: 3711
Od: 1 gru 2011, o 13:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Ty się tu lisica nie chwal tak, tylko to dzieło pokaż ;:14
slanka-flora
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 15026
Od: 3 gru 2011, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

KOTY PROSZALNE ;:215
W samej rzeczy ;:108 Piękna fotka i tytuł :!:
Pozdrawiam,
Sławek
ewazawady
500p
500p
Posty: 815
Od: 7 kwie 2011, o 14:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Warszawy

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Cześć i czołem.Obrazek
Zaraziłaś mnie kamasją. Poczytałam i powinno jej u mnie wyjątkowo pasować.
Dla pewności, Twoja to c. cusickii czy c. leichtlinii ?
Nareszcie maj jak należy.
Miłego dnia.
Pozdrawiam
Ewa
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Jagi, wrota do zielonych pokoi zachęcają do wejścia :D Co to za maszyneria zabytkowa je zdobi?
Rabatka Baden-Baden musi być różana (przynajmniej na taką wygląda ;:108 Ile róż? Mogę tylko strzelać w ciemno, bo wszystko zależy czy to rabatówki, angielki czy okrywowe... No to strzelam: około 20? Przyznaj się jakie piękności tam wmontowałaś między bukszpany?
Zainteresował mnie Twój krwawnik kellereri. Jak duży rośnie? I czy bardzo ekspansywny?
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”