Moja kolekcja kaktusów - blabla
-
- 500p
- Posty: 563
- Od: 8 lut 2008, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej kolekcji Tomku i warunków, jakie stworzyłeś swoim podopiecznym. Widac że sie odwdzięczają za opiekę! Sama namawiam męża na foliak do ogrodu i właśnie pokazałam mu Twoje zdjęcia jako przykład rozwiązania (spodobało sie aczkolwiek zobaczyłam przerażenie w jego oczach ilościa roślin, chyba zastanawia się czy ja tez chcę mieć tyle...). Jedyną większą kolekcje widziałam u Ś.P pani Pyjek we Wrocławiu.
Bardzo mi sie podoba równiez Twoje "piwniczne" rozwiązania, nie pomyślałam o możliwości postawienia takich regałów, sama rozstawiałam w tym roku na stołach na strychu.
Ciekawa jestem w jakiej części ogrodu stoi ten foliak- południowa? Czy gdańskie wiatry nie niszczą folii? Jaka woda podlewasz swoje rośliny- deszczówką? zimna czy lekko ogrzaną? Jakbys mógł napisac więcej o podlewaniu (przez podsiąkanie?) Czy stosujesz zamgławianie czy nie ma takiej potrzeby?
Przy okazji mam serdeczną prośbę, czy mógłbys zerknąć na mój temat, który założyłam na forum kaktusy.bydgoszcz.pl (mam ten sam login)- jest tam kilka nieoznaczonych roślin i między innymi jedna lobivia- na pewno będziesz wiedział jaki to gatunek dokładnie.
Bardzo mi sie podoba równiez Twoje "piwniczne" rozwiązania, nie pomyślałam o możliwości postawienia takich regałów, sama rozstawiałam w tym roku na stołach na strychu.
Ciekawa jestem w jakiej części ogrodu stoi ten foliak- południowa? Czy gdańskie wiatry nie niszczą folii? Jaka woda podlewasz swoje rośliny- deszczówką? zimna czy lekko ogrzaną? Jakbys mógł napisac więcej o podlewaniu (przez podsiąkanie?) Czy stosujesz zamgławianie czy nie ma takiej potrzeby?
Przy okazji mam serdeczną prośbę, czy mógłbys zerknąć na mój temat, który założyłam na forum kaktusy.bydgoszcz.pl (mam ten sam login)- jest tam kilka nieoznaczonych roślin i między innymi jedna lobivia- na pewno będziesz wiedział jaki to gatunek dokładnie.
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Tunelu foliowego nie trzeba stawiać samemu, można także gotowe foliaki kupić - jest kilku dystrybutorów u nas w kraju. Regały kupuję w jednym z popularnych marketów budowlanych, są prosta ale i niedrogie - coś około 30zł za jeden.
Foliak stoi w centrum ogrodu zatem słońce świeci przez praktycznie cały dzień. Nie mam problemów z drzewami czy budynkami, które mogłyby zasłaniać drogocenne światło.
Wiatry to u nas się zdarzają, ale staram się budować dość porządnie i jak dotąd folia zrywała mi się dopiero 2x. Za każdym razem było to zimą, więc pojawiała się wymówka, by na wiosnę trochę powiększyć foliowy domek.
Kaktusy podlewam kranówką, mam to szczęście, że w tej części Gdańska woda jest głębinowa i wyjątkowo miękka. Nie przejmuję się temperaturą wody do polewania, mam większe problemy na głowie. Podlewam kaktusy z góry, zawsze wieczorem lub w czasie deszczowej pogody. Rośliny zawsze spryskuję na wiosnę, by pobudzić je do wzrostu przed pierwszym podlaniem. Później już tego nie robię - wystarczająco dużo wody paruje z podłoża i chwastów pod stołami. Codziennie rano jest naturalna rosa, którą roślinki bardzo lubią.
Foliak stoi w centrum ogrodu zatem słońce świeci przez praktycznie cały dzień. Nie mam problemów z drzewami czy budynkami, które mogłyby zasłaniać drogocenne światło.
Wiatry to u nas się zdarzają, ale staram się budować dość porządnie i jak dotąd folia zrywała mi się dopiero 2x. Za każdym razem było to zimą, więc pojawiała się wymówka, by na wiosnę trochę powiększyć foliowy domek.
Kaktusy podlewam kranówką, mam to szczęście, że w tej części Gdańska woda jest głębinowa i wyjątkowo miękka. Nie przejmuję się temperaturą wody do polewania, mam większe problemy na głowie. Podlewam kaktusy z góry, zawsze wieczorem lub w czasie deszczowej pogody. Rośliny zawsze spryskuję na wiosnę, by pobudzić je do wzrostu przed pierwszym podlaniem. Później już tego nie robię - wystarczająco dużo wody paruje z podłoża i chwastów pod stołami. Codziennie rano jest naturalna rosa, którą roślinki bardzo lubią.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
...ech, i to jest własnie wyższość foliaka nad parapetem- większość zabiegów, które trzeba w domu robić, w ogrodzie robi się jakby sama. A jak ze szkodnikami? Tak samo jak w zamknięciu czy mniej? Wydawałoby się że zwiększona wilgotność powinna zapobiegać części insektów, np przędziorków, z którymi jest wieczny problem.
Tak z ciekawości- co Cię urzekło w Lobiviach? Sama zawsze traktowałam je dość po macoszemu, ale po obejrzeniu Twoich zdjęć chyba muszę zmienić zdanie...
Tak z ciekawości- co Cię urzekło w Lobiviach? Sama zawsze traktowałam je dość po macoszemu, ale po obejrzeniu Twoich zdjęć chyba muszę zmienić zdanie...

- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
We foliaku jest dokładnie ta sama fałna co w ogrodzie. A zatem są pająki, mrówki, osy, żaby, ropuchy itp. - czyli wszystkie potrzebne drapieżne zwierzaki, które z powodzeniem wymordują wszelkie szkodniki. O ile w mieszkaniu miałem permanentne problemy z wełnowcami o tylu tutaj one dla mnie nie istnieją. Od lat już nie używam chemii przeciw szkodnikom a mimo tego nie mam żadnego robactwa. Groźne są jedynie ślimaki i duże koniki polne. Inna para kaloszy, że 100% roślin mam z wysiewu i także od lat nie kupuję i nie znoszę żadnych kaktusów do kolekcji. Więc typowo kaktusowe szkodniki nie mają jak dostać się do mojej kolekcji.
A jeśli chodzi o przędziorki, które znajdują się także na wszystkich innych roślinach ogrodowych to u mnie nie rozwijają się z powodu wilgoci, jaka panuje pod folią.
Czemu lobiwie? Ponieważ:
1. Dobrze znoszą warunki, którymi dysponuję; mogą być na zewnątrz praktycznie od marca do listopada, znoszą mrozy do -5*C
2. Nie są wymagające w uprawie, jest łatwo zdobyć dobrej jakości nasiona, które dobrze i łatwo kiełkują.
3. Jest to rodzaj bardzo zróżnicowany zarówno pod względem kształtu roślin jak i ich wielkości (najmniejsze lobiwki nie osiągają średnicy większej niż 2-3cm a największe to 3-metrowe drzewa).
4. Jest dość dobrze opracowana ich nomenklatura, choć trudno dostępna, to jest dobrze napisana monografia na ich temat.
5. No i przede wszystkim kwiaty - chyba żadne inne kaktusy nie kwitną w ten sposób, chyba tylko uroda kwiatów echinocereusów może im zagrozić.
A jeśli chodzi o przędziorki, które znajdują się także na wszystkich innych roślinach ogrodowych to u mnie nie rozwijają się z powodu wilgoci, jaka panuje pod folią.
Czemu lobiwie? Ponieważ:
1. Dobrze znoszą warunki, którymi dysponuję; mogą być na zewnątrz praktycznie od marca do listopada, znoszą mrozy do -5*C
2. Nie są wymagające w uprawie, jest łatwo zdobyć dobrej jakości nasiona, które dobrze i łatwo kiełkują.
3. Jest to rodzaj bardzo zróżnicowany zarówno pod względem kształtu roślin jak i ich wielkości (najmniejsze lobiwki nie osiągają średnicy większej niż 2-3cm a największe to 3-metrowe drzewa).
4. Jest dość dobrze opracowana ich nomenklatura, choć trudno dostępna, to jest dobrze napisana monografia na ich temat.
5. No i przede wszystkim kwiaty - chyba żadne inne kaktusy nie kwitną w ten sposób, chyba tylko uroda kwiatów echinocereusów może im zagrozić.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
Co robią kaktusom duze koniki polne? Podgryzają?
Już wiem czemu nie masz problemów z wełnowcem. Ja go mam wiecznie, ale to dlatego że ZAWSZE mi zal jakiegoś nedznika np w OBI, jak leży wywalony z doniczki z idiotycznymi kwiatkami i kapelutkami ponaklejanymi to serce mnie boli i zabieram do domu. Z wełnowcem zazwyczaj.
A co z grzybami pod folią? Zdarzają się czy tez nie?
Już wiem czemu nie masz problemów z wełnowcem. Ja go mam wiecznie, ale to dlatego że ZAWSZE mi zal jakiegoś nedznika np w OBI, jak leży wywalony z doniczki z idiotycznymi kwiatkami i kapelutkami ponaklejanymi to serce mnie boli i zabieram do domu. Z wełnowcem zazwyczaj.
A co z grzybami pod folią? Zdarzają się czy tez nie?
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Szarańcza obżarła mi kilka roślin uszkadzając głównie stożki wzrostu.
Co do grzybów to z uwagi na wilgoć jest większa szansa pojawienia się ich niż w suchym mieszkaniu. Ale znów rośliny mają lepsze warunki do rozwoju i są dzięki temu odporniejsze. Z infekcjami należy walczyć przez umiejętne podlewanie kaktusów. U mnie roślinki dostają wody 5-6 razy w roku i nie mam z tym problemów. Zdecydowanie więcej kaktusów wypada mi w czasie zimowania (ok. 20 sztuk na ok. 3000 w tym roku) w ciemnej i chłodnej piwnicy. Zdecydowanie lepiej byłoby dla nich, gdyby zimę spędzały w jasnym pomieszczeniu.
Co do grzybów to z uwagi na wilgoć jest większa szansa pojawienia się ich niż w suchym mieszkaniu. Ale znów rośliny mają lepsze warunki do rozwoju i są dzięki temu odporniejsze. Z infekcjami należy walczyć przez umiejętne podlewanie kaktusów. U mnie roślinki dostają wody 5-6 razy w roku i nie mam z tym problemów. Zdecydowanie więcej kaktusów wypada mi w czasie zimowania (ok. 20 sztuk na ok. 3000 w tym roku) w ciemnej i chłodnej piwnicy. Zdecydowanie lepiej byłoby dla nich, gdyby zimę spędzały w jasnym pomieszczeniu.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Coś i u mnie kwitnie. Na razie głównie medio. Lobiwki na poważnie zaczną za tydzień, może dwa.




Echinocereus sp.
Lobivia famatimensis v. jachalensis WR 557a
Lobivia maximiliana WR 202
Lobivia pentlandii f. aurantiaca WR 298




Lobivia tiegeliana v. pusilla RH 1035
Rebutia einsteinii v. elegans WR 680
Rebutia haagei v. mudanensis WR 689
Rebutia haagei v. nazarenoensis WR 484




Rebutia pygmaea v. knizei WR 676a
Rebutia steinmannii v. christinae WR 492a
Weingartia knizei KK 1756
Lobivia saltensis ZJ 213
Trochę murarska jakość fotek ale dziś nie chciało mi się aranżować "stanowiska naturalnego" :razz:




Echinocereus sp.
Lobivia famatimensis v. jachalensis WR 557a
Lobivia maximiliana WR 202
Lobivia pentlandii f. aurantiaca WR 298




Lobivia tiegeliana v. pusilla RH 1035
Rebutia einsteinii v. elegans WR 680
Rebutia haagei v. mudanensis WR 689
Rebutia haagei v. nazarenoensis WR 484




Rebutia pygmaea v. knizei WR 676a
Rebutia steinmannii v. christinae WR 492a
Weingartia knizei KK 1756
Lobivia saltensis ZJ 213
Trochę murarska jakość fotek ale dziś nie chciało mi się aranżować "stanowiska naturalnego" :razz:
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek