Sprawdziłam przed chwilą prognozę pogody i dziś w nocy na północnym wschodzie kraju będzie przymrozek.
Wszystkim którzy mają kiełki lilii na wierzchu (a grozi im przymrozek [polecam sprawdzić prognozę pogody]) radzę zabezpieczyć kiełki:
- na większe zagonki liliowe w ogródku przydaje się włóknina lub folia (od biedy - liście lub jakieś wyschnięte krzaki)
- na pojedyncze egzemplarze można nałożyć luźno przecięte butelki PET lub odwrócone do góry dnem doniczki
- egzemplarze które mamy w doniczkach można zabezpieczyć tak samo - lub zabrać do domu/szklarni
Eh miałam jechać na działkę
i niestety plany się zmieniły.
Zapowiadają w naszym województwie spore przymrozki.
Większość lilii jest już na wierzchu.
Niektóre mają kły i po 10 cm.
Trudno nic nie przykryte.
Niech się dzieje wola nieba.
Jakie były u was temperatury
W mojej okolicy o godzinie 6:30 było -2.
Moja lilia Hansonii, która ma już ok. 15 cm. przemarzła, ale ożyła
Myślałam, że już po niej.
Liście i łodyga były zmrożone, że aż skrzypiały jak się ją dotknęło.
U mnie też był przymrozek, nic nie okrywałam,za dużo mam lilii żeby przed każdym przymrozkiem latać z włókniną i nie widzę by coś ucierpiało.Zobaczymy jak będą kwitnąć.W tym roku wszystko jest miesiąc wcześniej aż strach pomyśleć że kwiecień mógłby jeszcze jakiś numer z zimą wywinąć