Witajcie.Pogoda dopisuje aż za bardzo i powiem Wam szczerze nie cieszy mnie to za bardzo bo wolałabym żeby zima była o swojej porze a wiosna po niej.Póki co dzieje się odwrotnie i to mnie martwi.W ogrodzie roślinki obudziły się i jak teraz pogoda się zmieni to nie będę cieszyła się kwiatami.Przeglądam wątki różane i ciągle zmieniam listę i dopisuję.

Zamówienie u naszej forumowej Martusi częściowo zrobione ale jeszcze nie koniec.

Róż na razie nie zamawiałam bo muszę być pewna na 100% że te właśnie pozostaną zwłaszcza ,że mam jeszcze czas.Czytam uważnie wszystkie posty na temat róż najważniejsze informacje zapisuję i podchodzę spokojnie.Nie chciałabym bezmyślnie nakupować róż i potem żałować już mam sporo roślin nie przemyślanie kupionych.
Teraz kilka fotek.Tak kwitną parapetowe.
Liliowce
Krokusy,Żonkile i Narcyz i inne.
Wczoraj moje zwierzakom dziwne pomysły przychodziły do głowy.Kicia z Guciem nie mogą razem przebywać.
Najpierw prowokatorka zaczęła
Gutek wpycha ją środka
Następnie sam wszedł do środka nie zdążyłam zrobić zdjęcia bo musiałam łobuza wyciągać
Ten nos wskazuje na to ,że gdzieś kopał dołek i ta potulność jest podejrzana.Jutro sprawdzę co nawyczyniał.
Anym-Aniu gosiaczek12a11uwielbiam wiosenkę parapetową którą muszę powiększyć.
Nifredil Ogród angielsko-naturalistyczny nie wymaga wielu nakładów troszkę kwiatów babcinych które zamierzam posadzić w towarzystwie bukszpanów.
Jakuch- Jadziu Gucio przymierza się do drzemki.Maks korzysta z promieni słonecznych .
Marysiu poczytam o welsumerach ale mi zależy na jajeczkach a jajca zielononóżek są bez cholesterolu lub nikłej zawartości.Gutek przymierza się do drzemki.
Aniu -Ananbulko 1 przeglądam strony internetowe, zbieram informacje, a co do zakupów to ostrożnie ,mam czas.Ale kuszących ofert jest sporo i trudno się oprzeć.
Alu , Reniu pogoda piękna i rośliny i temperatura wskazuje na wiosnę.Martwi mnie ta pogoda.
Majeczko czytam bardzo dużo zwłaszcza u Ciebie i Kasi wszystko zapisuje i czekam bo pokazujecie coraz piękniejsze róże.Mam na uwadze jak pisałaś ,że róże na wiosnę lepiej się aklimatyzują dlatego nie śpieszno mi z zakupami.zobaczę jak poradzą sobie róże zakupione jesienią ,czy pozostaną, czy zmienią miejsce.jeśli pozwolisz będę prosić o rady i zadawać pytania jak będziesz miała mnie dość to po prostu powiedz.
Celinko różany temat mnie nigdy nie zanudzi opowiadaj ,opowiadaj o różanych zakupach i przygodach ja chętnie będę czytać.Ja też tak kupowałam róże i w pewnym momencie powiedziałam stop.patrząc na watki Kasi Robaczka i Majka411 zrozumiałam czy się różni róża licencjonowana od NN oraz wyciągnęłam wiele wniosków.Jak patrzyłam na moje NN to miałam ochotę je natychmiast wykopać.Kwiat mały ,bardzo szybko opadał a na koniec dopadło je choróbsko.Jako że róża NN nie wiadomo czy okrywać .Polecam Ci te dwa ogrody.Ja nie mam Milima, to tylko zdjęcie zrobione u moich znajomych .

Prosiłam ich o nasionka ale się nie doprosiłam.
Sylwuniu ja nigdy nie byłam rozpieszczana a mama trzymała dyscyplinę.Tak zgadza się Gucio przymierza się do drzemki.Część nasionek mam kupione pozostaje sianie.
Martuniu -Marginetka Bardzo się cieszę ,że otrzymałaś ode mnie nasionka.Nasiona hibiskusa są duże więc najlepiej je wysiać pojedynczo do kubeczków lub małych doniczek.Po przykryciu nasion wkładamy do worka foliowego by utrzymać wilgotność i podnieść temperaturę. Powinna ona wynosić między 22 a 25 stopni . Po wschodach warto obniżyć nieco temperaturę by siewki nam się nie wyciągały. Kiedy będą miały 2 liście właściwe wyjmujemy z kubeczków (dzięki temu nie naruszamy korzeni) i sadzimy do 6-9 centymetrowych doniczek. Po podrośnięciu rozsady uszczykujemy wierzchołek(na roślinie musi pozostać 4-6 liści) dla lepszego rozkrzewienia. Rozsadę koniecznie hartujemy i wysadzamy na miejsce stałe dopiero kiedy mamy pewność, że nic roślinom nie grozi.
Przez cały czas produkcji rozsady należy utrzymywać podłoże delikatnie wilgotne, ale pod żadnym pozorem go nie przelać. Jeśli mamy wiosnę słoneczną można zastosować jednokrotne dokarmianie stosując nawóz do roślin zielonych , rozcieńczając go do ? dawki zalecanej na opakowaniu.Można siać dopiero późną wiosną, ale kwitnienie będzie dopiero w kolejnym roku i przez zimę rośliny musimy przetrzymać w temperaturze powyżej 5 stopni .Podział rozrośniętych roślin wykonujemy wyłącznie wiosną i może się zdarzyć brak kwiatów w danym roku.U mnie są posadzone w pełnym słońcu.