Kwiecisty ogród Doroty cz. 7

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
BOGULENKA
500p
500p
Posty: 839
Od: 23 lis 2012, o 13:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7

Post »

Dorotko :wit Dawno nie wpisywałam się u Ciebie, co nie oznacza, że nie byłam i nie widziałam.
Dalia z ostatniego zdjęcia piękna, ja tak różnie do nich podchodzę, generalnie lubię ale te niskie, kompaktowe, poza tym jakoś nie mam zacięcia do ich wkopywania i wykopywania na zimę. W zeszłym roku sadziłam i to dość sporo w dużych donicach plastikowych i potem wędrowały po ogrodzie, zasłaniając dziury po przekwitniętych bylinach. W każdym razie przechowuję kilka karp i mam nadzieję że w tym roku też będą cieszyć moje oczy.
W kwestii powojników to i mnie marzy się dokupienie kilku, ale raczej z tych niższych, bo wyższe uciekają na drugą stronę maty i podziwiają je sąsiedzi lub są zjadane przez pasące się koniki. W tym roku wysadzam kilka winobluszczy, które mimo 4 lat nie zdążyły się zadomowić u mnie w ogrodzie i nie chcą rosnąć. W to miejsce mam zamiar posadzić jakieś nieskomplikowane róże pnące, a potem dosadzić do nich powojniki. W każdym razie muszę doczytać o tych połączeniach co z czym.
Cieszę się, że zamieszanie z projektem dobiegło końca i możesz przystąpić do realizacji.
Pozdrawiam i serdecznie zapraszam do siebie, Bogna
Żabia Łąka
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7

Post »

Bogusiu w takim gąszczu ogrodów nie dziwię Ci się, że mój ogród gdzieś zagubiłaś, mnie też zawsze coś zaprzyjaźnionego umknie ( szczególnie jak powstają nowe wątki), później jak odnajduję okazuje się, że to już 40 str ;:306
Powojniki już zamówione, tak jak pisałam 5 szt, wszystkie w kolorach fioletu, niebieskiego. Teraz mam obawy czy będzie przy czym posadzić, czy mi róże nie wymarzną.
Też miałam taki ból, że kwiaty powojnika Jan Paweł II posadzonego przy płocie odwracały się w stronę sąsiadki, ona je podziwiała. Powojnik musiałam przesadzić gdy remontowaliśmy ogrodzenie, no i nie wytrzymał zimy, zostało po nim tylko kilka zdjęć.

Mróz nie odpuszcza, dosypało trochę śniegu, dziś pogoda bezwietrzna, słoneczna, jest bardzo przyjemnie. Na południową stronę do słońca termometr pokazuje + 5 st, a z drugiej strony jest - 10 st.
Od soboty rozpoczęliśmy remont jednego z pomieszczeń w piwnicy, będę tam miała letnią kuchnię na robienie przetworów. Na razie wybierana jest ziemia, więc bałagan w całych piwnicach okropny ;:222 teraz nieciekawie to wygląda, ale wiem że będzie fajnie, lepiej niż przed remontem.

Moje tygryski w akcji
Obrazek Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
dorkow0
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2616
Od: 17 sty 2013, o 22:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7

Post »

Witaj Dorotko... :wit
Koty wybierają sobie dziwne miejsca do siedzenia i spania... U mnie też jak tylko kawałek kartonu, czy reklamówki zobaczą na podłodze, to już w nich siedzą... :uszy
Remonty czytam czynisz, życzę szybkiego uporania się z nimi... Na pewno będzie super, taka kuchnia, przy robieniu przetworów, to skarb... ;:333
Pozdrowienia zostawiam... :D
Wśród Sosen... Buków... Kotów...
Część 1Część 2
Dorota
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7

Post »

Kocie harce ;:138 myślałam, że tylko mój ma zwariowane pomysły na każdy polu.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7

Post »

Doroto moje kotki są bardzo ciekawskie wszystkiego. Co jedna zrobi, druga pilnie obserwuje, a później małpuje to samo.
Ten remont potrwa długo, dziś mam powoli dość hałasu wiertarki rozbijają betonowy cokolik, koszmar.
Kuchnia w tym pomieszczeniu była, przetwory tam robiłam. Ale jak ją zastaliśmy po starych właścicielach to do tej pory taka była. Mus było odnowić, ja nie mogłam patrzeć na krzywą wylewkę i brudne ściany.

Agnieszko moje kotki wzajemnie się nakręcają, jedna jest dominująca taka z niej artystka. Często śmiejemy się z ich wyczynów.

Ogród w zimowej szacie

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
ewa_rozalka
1000p
1000p
Posty: 6406
Od: 10 cze 2012, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7

Post »

Witaj Dorotko ,sporo śniegu u Ciebie .U mnie dużo mniej .Boję się o moje rośliny ,że zmarzną .
Widzę ,że zaczynasz z powojnikami ,ja chyba sobie w tym roku daruję ,bo w ubiegłym kupowałam i tak się zastanawiam ,jak przezimowały .Dalie tez muszą mi wystarczyć te co mam, bo nie mam gdzie wsadzić .Mam zamówioną tylko jedną pomponkę cudownej urody :;230 Ale nie zarzekam się na sto procent ,no sama wiesz ,jak to jest .Pozdrawiam Cię Dorotko .Buziaczek ;:196
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7

Post »

Ewo nawet nie wiesz jak ja się cieszę :tan jesteś z nami, a kiedy otworzysz nowy wątek.
Śnieg od rana sypie, więc trochę go przybędzie, dla mnie to ciągle za mało, rankiem już odśnieżyłam ( nie było go tak dużo, ale ja tak dla ruchu, trochę kg mi ostatnimi czasy przybyło i naiwnie myślę , że odśnieżając je spalę ;:14 )
Powojniki już zmówiłam, plany są, wybierałam odmiany odporne nadające się na każdą "wystawę", zobaczę czy w moich piaskowych warunkach im spasuje.
Dali mam dużo, cały czas myślę jak je rozmieszczę w tym sezonie. Na pewno żadnej odmiany nie dokupię, wystarczy :!: W zeszłym roku bardzo mnie zawiodło ich kwitnienie, przez opóźnioną zimę, wysadzałam w maju, zaczynały kwitnąć dopiero w połowie sierpnia, a we wrześniu przyszedł pierwszy przymrozek i szybko kwiaty zważył. Nie nacieszyłam się nimi.
Ciebie też ściskam i czekam na wątek ogrodowy, mam nadzieję że szybko go zauważę i załapię się na huczne otwarcie.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
semirek
200p
200p
Posty: 269
Od: 22 sty 2014, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7

Post »

Witam Cię Dorotko u Ciebie, zaraz się rozgoszczę. powiedz mi jak nazywa się ten kwiat w Twoim avatarze?
Mędrzec to ten, kto na drodze pełnej kolców wyhodować potrafi różę.
Pół roku z przyrodą
Pozdrawiam - Aurelka
Awatar użytkownika
BOGULENKA
500p
500p
Posty: 839
Od: 23 lis 2012, o 13:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7

Post »

Dorotko, a kto Ci kupił tego kota w worku? Piękny sierściuch, mój Mamrot też włazi w takie miejsca i nie chce wyjść, uwielbia na przykład schować się w szafie z butami.
Pozdrawiam i serdecznie zapraszam do siebie, Bogna
Żabia Łąka
Awatar użytkownika
semirek
200p
200p
Posty: 269
Od: 22 sty 2014, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7

Post »

No niestety, chyba coś się dzieje ze zdjęciami, bo zobaczyłam tylko tulipany na 8 stronie. Pozostałe obrazki się nie otwierają, a szkoda.
Mędrzec to ten, kto na drodze pełnej kolców wyhodować potrafi różę.
Pół roku z przyrodą
Pozdrawiam - Aurelka
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7

Post »

Aurelio witaj :wit zdjęcia powinny się otwierać , może coś dziś fotosik szwankuje. Próbuj za jakiś czas.
Kwiat w avatarze to cesarska korona, kiedyś takie cuda rosły na mojej działce.

Bogusiu moje koty zawsze jak wracam z zakupów jako pierwsze stoją i zaglądają do siatek, z tej torby zakupy mąż zdążył wyjąć.
Oj zdarza nam się , że którejś szukamy, bo potrafi tak się zakopać, usnąć, a my nie wiemy.
Przed chwilką tak się tłukły, futro lata do tej pory..
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7

Post »

Dzisiaj muszę wyjść z domu, a za oknem...zima :?
Gdyby jeszcze świeciło słonko, a tu szaro i widzę, że drzewa kołyszą się na wietrze. ..brrr...piecuch jestem.
Dorotko moja kotka też nie przepuści żadnego pudełka, torby, czy też innego opakowania.
Kiedyś mąż na stole położył pudełeczko wielkości szklanki, a ta zaraz zaczęła kombinować, jak do niego wejść...niezły mieliśmy ubaw :lol:
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
Awatar użytkownika
zielonajagoda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2914
Od: 4 lut 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7

Post »

Dorotko, piękne powojniki :D , moje serce w zeszłym roku skradły powojniki botaniczne i bylinowe, nie mają tak spektakularnych kwiatów jak wielkokwiatowe ale mnie zawojowały :wink: Największym odkryciem była Cassandra, wychodząc latem wieczorem przed dom czułam silny zapach ciężkich perfum, nie wiedziałam skąd dochodzi, w końcu któregoś wieczoru zaczęłam iść za tym zapachem i doszłam do Cassandry, wiem że będzie jej dużo w moim ogrodzie, już dwie dodatkowe są posadzone w dużej donicy na tarasie, do tego również silnie pachnący Recta, oby tylko dobrze przezimowały w tych donicach to jest szansa na wieczorną, letnią, aromaterapię na tarasie :wink:
Kotki wiadomo wszystkie są kochane, chociaż te moje małe dwa znajdki robią spustoszenie na parapetach, oby do wiosny :D
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7

Post »

Witaj Dorotko w tą śnieżycę.M kupił nową łopatę do odśnieżania z fiskarsa,więc może pójdę powiosłować nią z nadzieją na mniejszy obwód w pasie. ;:306
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7

Post »

Iwonko dobrze, że jest zwierzyniec przynajmniej dostarcza nam jakąś dawkę rozrywki.
U nas już wieje drugi dzień, wczoraj trochę posypało, ale na najbliższe dni zapowiadają ocieplenie, czyżby już miało być po zimie.
Ja już drugi dzień spędzam na tłuczeniu i obieraniu orzechów.

zielonajagoda Iwonko sprawdziłam jak wyglądają te pachnące powojniki i cóż się okazało powojnik Cassandra mam u siebie, nie wiedziałam że on ma taka nazwę odmianową znałam go jako bylinowy. Dwa lata temu bardzo ucierpiał, myślałam, że wymarzł całkowicie, ale powoli odbił, nie kwitł dwa sezony, chyba go na wiosnę wykopię i przesadzę.
Natomiast ten drugi powojnik to wspomnienie mojego dzieciństwa, miałam przyjemność mieszkać przy słynnych ogrodach krakowskiego ogrodnika Fregiego, z balkonu patrzyłam na jego szklarnie i pola uprawne ( obecnie na tym miejscu jest osiedle bloków, ulica dalej ma piękną kwiecistą nazwę - Fiołkowa) Z jednej strony na całej długości płotu właśnie rósł ten powojnik, jak on rano i wieczorkiem pięknie pachniał, jego słodkawy zapach unosił się wokół, a po przekwitnięciu miał piękne puszyste kotki, to była dla nas dzieci super przednia zabawa, dmuchaliśmy mocno.
Ile moje koty już dokonały zniszczeń na parapetach ( i nie tylko) szkoda o tym pisać.

Małgosiu ja też zawsze jak chwytam szuflę myślę ile zrzucę kg, już po kilku dniach ruchu czuję że lepiej mi się oddycha.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”