Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija cz.2

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Zablokowany
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4933
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2

Post »

Kurcze, krysztaly to juz exclusive po calosci! Moim badylkom musza wystarczyc porcelany i fajanse, ale storczykom krysztal przystoi... Oj, wrecz nawet sie nalezy! Widzisz, a ja uwazam storczyki za roslinki delikatne i wymagajace i jakos sie nie umiem przekonac ze jest inaczej. Moze kiedys, ale to raczej w dalszej przyszlosci.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Awatar użytkownika
Arkadius121
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4228
Od: 30 kwie 2011, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2

Post »

Przekorna ta Twoja h.fungii ale daje jakby do zrozumienia,że w młodości siła :tan
Sadzoneczki w porcelanie prezentują się ekskluzywnie-świetny pomysł ;:333 ale z podlewaniem trzeba będzie uważać bo chyba dziurek od spodu w kubkach nie wywierciłaś :?:
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4933
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2

Post »

Wlasnie dziwnie ta hoja sobie poczyna, ale ja tak mysle, ze to dlatego, ze ten bacik miala ciagle ruszany. Ona z nim przyszla do mnie, wiec 2 dni w paczce, potem przesadzenie do doniczki, a czytalam, ze hoje bardzo nie lubia jak sie im bacika dotyka. W ogole jakies niedotykalskie sa z tego co czytalam, ani to przestawic, ani obrocic, ani przesadzic. :roll:
Nie, kubki nie sa nawiercone, a ja podlewam bardzo delikatnie. Czesciej, ale malo. Sprawdzam za kazdym razem czy ziemia nie jest wilgotna, bardzo pilnuje zeby nie przelac. Przy malutkich filizankach szczegolnie trzeba uwazac, ale eszynantusy w filizankach do espresso poki co daja rade i nawet rosna.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Awatar użytkownika
madusia
1000p
1000p
Posty: 1162
Od: 19 paź 2013, o 20:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Polski
Kontakt:

Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2

Post »

:wit Śliczne te Twoje maluchy a porcelana ;:180 co do storczyków są całkiem bezproblemowe i nawet mnie trochę zakręciły ;:108
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4933
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2

Post »

Taka sie trafila, Madziu. Niektore "okazy" porcelany to kubki-reklamowki po prostu. :;230
Maluszki mnie ciesza. H. wayettii ma takie zajefajne listeczki, obramowane jakby ciemniejsza zielenia. Urocze. Pubicalyx ma listki w drobne ciapki, co tez jest ciekawe. I tak w sumie kazda ma to COS.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Awatar użytkownika
madusia
1000p
1000p
Posty: 1162
Od: 19 paź 2013, o 20:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Polski
Kontakt:

Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2

Post »

Kingo właśnie hoyki mają coś w sobie ;:108 ja mam dopiero 5 hoyek ale na pewno kolekcję powiększę ;:108
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4933
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2

Post »

Tez tak mysle. One sa tak rozne... Ksztalty, wielkosci, pokroj, kolory nawet. Porownac np. fungii z finlaysonii, do tego wee bella i carnosa exotica - zupelnie rozne rosliny. To mi sie w nich podoba.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Kelpie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1240
Od: 10 kwie 2013, o 14:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2

Post »

Absolutnie się zgadzam- strasznie różnorodne są... i każdy może wybrać coś dla siebie ;:224 a dają tą właśnie różnorodnością pole do popisu i dla każdego i jego gustu... co skutkuje, ze prawie każdy ma jakąś hoje :;230
Życie jest piękne:) pozdrawiam wszystkich zielono zakręconych- Karolina

mój wątek- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=67088" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4933
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2

Post »

O, i wlasnie mam kilka roznych hoi, ktore odpalaja wrotki. :heja Co sztuka to inne, ale jakze cieszy, ze zaczynaja rosnac!

Odorata
Obrazek

Quinquinervia
Obrazek

Diversifolia (II)
Obrazek

Cumingiana
Obrazek

Square
Obrazek
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20312
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2

Post »

Widzę tutaj dużą i dobrą kolekcję hoji. Jak mogłem ten wątek przegapić? ;:218

I jaki potencjał, wciąż dużo miejsca i duży apetyt na dalsze rośliny... ;:173

Ponieważ miejsca masz sporo polecam urozmaicić kolekcję o dalsze sukulenty (może afrykańskie?) oraz kaktusy o których doczytałem że masz do nich sentyment. To by dopiero było. :D

Będę tutaj regularnie zaglądał bo wątek ciekawy i inspirujący! ;:333
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
Niunia1981
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10747
Od: 18 sie 2011, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubicz k/Torunia

Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2

Post »

Gratuluję ;:138 ale się fajnie puszczają ;:138
chyba uprawa kubkowa im służy ;:215
Pozdrawiam, Monika :)
Zielony świat Moniki cz. 9
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4933
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2

Post »

Witaj, Henryku, milo Cie widziec. :wit Kolekcja hoi dopiero startuje, nieliczne ledwie ruszaja ze wzrostem, kilka jeszcze nie raczylo sie ukorzenic, ale przyznam Ci sie ze ciesza. Apetycik dopisuje, z miejscem na razie sie ograniczam bo koty i dziecko nie chca zrezygnowac z jednego parapetu, a drugi jest w nieuzywanej sypialni, gdzie zima jest chlodno. W przyszlym roku bedziemy robic pokoik dziecinny, to sie ja uruchomi i bedzie szerzej. ;:108
Kaktusy?? Cos tam mam! :tan
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Procz czerwonego grudnika, mam jeszcze bialego tej samej wielkosci - marketowy nabytek tegoroczny. Opuncja juz pewniak, bo wypuscila korzonki. W pudeleczku probuje ukorzenic Schlumbergery i Rhipsalidopsisy - nie wiem co jest co, kupilam takie jak widac na portalu aukcyjnym, wiec identyfikowac będę jak zakwitna i to o ile racza sie wykazac korzonkami.

Niunia, chyba postawnoily zyc mimo mojej troskliwej opieki. Chwala im za to - mowilam, ze hoje to twardziele!
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20312
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2

Post »

Schlumbergery i Rhipsalidopsisy to nie kaktusowa arystokracja. :wink:

Kilka kaktusów (polecam te z Am. Południowej) bardzo ubarwiło by kolekcję. Zimy parapet o którym piszesz w sam raz dla nich. :)
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4933
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2

Post »

No, wiem. Jakies wyszukane okazy to to nie sa, ale wdziecznie kwitna. Z kaktusami boje sie zimowania. Pamietam, ze mama na zime brala je ze szklarenki, ze pakowala do skrzynek i chowala w chlodnym, ciemnym pomieszczeniu, one potem wiosna wygladaly jak stare ziemniaki. ;:306 Pozniej, kiedy zaczynaly rosnac, brala je do cieplego i jasnego i potem juz normalnie. Ja sie boje zimowania. W jedynym pomieszczeniu, ktore zapewniloby chlod, zimuje fuksje i tam juz nawet szpilki nie wetkne. W momencie kiedy uruchomimy te druga sypialnie, nie bedzie tam juz zimnego parapetu, a maly ma prawie 2 lata i pora by mu "isc na swoje", zwlaszcza ze byc moze na horyzoncie jest nastepny lokator do lozeczka w sypialni rodzicow.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20312
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2

Post »

Tradycje rodzinne zobowiązują, wypadało by choćby dlatego kilka kaktusów mieć. :D

Co do zimowania... Zawsze jakiś zimny kącik na zimowanie w każdym domu się znajdzie, czy to w piwnicy czy na poddaszu.
Naprawdę gorąco namawiam, ba, obiecuję służyć ewentualnymi (tylko dobrymi :wink: ) radami.
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”