Aniu odnoszę wrażenie, że to mój przyjaciel fruczak i że się za mną stęsknił i pozwolił się fotografować na centymetrowe odległości
Iwonko dzisiaj przeszedł sam siebie mogłam obiektyw na nim oprzeć
Ewcia że też wyczaiłaś te modrzewie?
Aniu niech mu będzie przecież to jego ogród
Asiu dziękuję
Eluniu a udało Ci się go
fotnąć ? jak nie to trzeba próbować
Krysiu miskant z Al. rok temu na wiosnę malutka kępka, a teraz wysoka i całkiem spora. A może bambusem zasłonisz sąsiadkę
Misiu bambusik Ci się podoba?
Aguniu odwzajemniam serdeczności
Marysiu cyknę wszystkie miodunki, ale jutro bo nie chce mi się grzebać po zdjęciach
Pogoda była dzisiaj piękna jesienna! dopisała nam też w Belgii - niestety dzisiaj zaczęła się psuć
Spotkanie na pewno zostanie w pamięci, bo to pierwsze zagraniczne nie licząc przyjazdu Iwonki w lecie do nas, bo to jednak ona zapoczątkowała
Olu nic nie wiem o życiu fruczaków i nie mam czasu czytać chociaż sobie obiecuję
Bardzo się cieszę, że znalazłaś wątek

ja zaniedbałam Wasze wątki ale od jutra będzie wszystko wracać do normy.
Od rana będę musiała znaleźć najlepsze miejsce dla przysłanych dzisiaj roślin od Strkl i posadzić je.