aga111 jak znam siebie to moje "postanowienie" chyba też nic z tego nie będzie
Pati ja Tobie zazdroszczę tych półek, które sobie kupiłaś i ustawiłaś kwiatuszki. To super sprawa, ale u mnie to nawet nie mam gdzie czegoś takiego wstawić, zaraz by mi dzieciaki skonfiskowały te półki
Blueberry TY tez tak masz

Ja ostatnio nawet staram się nie patrzeć na kwiaty w sklepach

, a nasza giełdę kwiatową to w ogóle nie odwiedzam, zawsze wmawiam sobie, że nie mam kiedy

dobrze, że jest na drugim krańcu miasta
Katharos nawet nie wiesz jak sie ciesze, że udało się uratować calathejke. Ja też miałam z nią problem. Z tego co zauważyłam to w większości przypadkach z ta odmiana jest problem. ALe super, że wyrastają nowe listki

Oby tak dalej.

Chyba tak dopadł mnie nastepny wirus. Ja też bałam się, że nie znajde wspólnego języka z begoniami, ale jakoś (odpukać w niemalowane) dogaduje się z nimi.